Wpisy od Krzysztof Daukszewicz

Powrót na stronę główną
Felietony

Pamiętnik IV Rzepy

8.02 Dzisiaj jestem obywatelem ogłupiałym i gdybym miał swój blog internetowy, a niedługo będę miał, to jeżeli chodzi o poziom głupoty, wyprzedziłbym europosła Czarneckiego, a z kolei w infantylnym zachwycie nad wszystkim, w pojmowaniu rzeczywistości zaś szczególnie, doścignąłbym pana doradcę

Felietony

Pamiętnik IV Rzepy

30.01 Czeskie samoloty bojowe Gripen, produkcji szwedzkiej, rozpoznawały na terytorium Polski samolot pasażerski, który leciał z Kolonii do Katowic i nie odpowiadał na pytania wieży kontrolnej. Dlaczego czeskie? Ponieważ oni mają komplet pilotów do swoich myśliwców. U nas, z tego,

Felietony

Pamiętnik IV Rzepy

17.01 Gdyby w dalszym ciągu istniało więzienie w Berezie Kartuskiej koło Brześcia – a być może istnieje tam nadal, tylko tym razem pod troskliwym okiem batiuszki Łukaszenki, który żadnemu opozycjoniście nie przepuści – to prawdopodobnie jednym z pierwszych więźniów politycznych

Felietony

Pamiętnik IV Rzepy

9.01 Młodzież i dzieci są znowu uradowane, ponieważ ich ulubiony minister znowu nie podał się do dymisji, chociaż bardzo żarliwie obiecywał, tak więc zdrowie psychiczne rodziców też się poprawiło. ŕ propos zdrowia, w Jastrzębiu Zdroju pojawił się

Felietony

Pamiętnik IV Rzepy

3.01 Coraz częściej odnoszę takie wrażenie, że pan premier i pan prezydent mówią do nas, a potem mają pretensje o to, że zbyt uważnie ich słuchamy. 4.01 Żyjemy w kraju, w którym absurd już dawno wziął górę nad rozumem i rozsądkiem.

Felietony

Pamiętnik IV Rzepy

Refleksje Rok minął, piekarz rozdający chleb zbankrutowal, bezdomni nie mają pieczywa, prawo nie zostało zmienione, a państwo jest w dalszym ciągu solidarne. Ciekawe, czy dla piekarza też? Pan wicepremier Roman będąc, jak się okazuje, bardzo

Felietony

Pamiętnik IV Rzepy

Przeboje sezonu 13.12 Nie uwierzycie, ale dzisiaj wieczorem przebywałem w jednej sali z panem wnw, czyli wicepremierem niewicepremierem wicepremierem Andrzejem L., oraz z panią wicemarszałek, za przeproszeniem Sejmu, Genowefą Wiśniowską; co prawda sala była duża, bo Kongresowa i w Pałacu Kultury,

Felietony

Pamiętnik IV Rzepy

4.12. Przez ostatnie dni ładowałem sobie akumulatory, oglądając z ogromną przyjemnością naszych siatkarzy. Ale jak się okazuje, nie wszyscy w ten sposób ładują sobie akumulatory. Są i inne sposoby podnoszenia sobie adrenaliny, taki sposób na pewno znalazł

Felietony

Pamiętnik IV Rzepy

28.11 Nareszcie został ustalony, podobno, i to przez bardzo poważne organy zbliżone do sfer niebiesko-rządowych, moment prawdziwego poczęcia; ustalono go po to, żeby było wiadomo, od kiedy obowiązują skutki prawne. Ten moment następuje, kiedy partner powie partnerowi płci

Felietony

Pamiętnik IV Rzepy

26.11 Świt. Warszawa szykuje się na ostateczny bój. Fanfary wyciągnięte, pochodnie płoną, w kotły już tarabanią, a Kazimierz Marcinkiewicz nawet wydzwania nocą do mieszkańców z nadzieją, że ci, kiedy znowu zasną, będą mieli cudowny sen o nim