Wpisy od Michał Lipa

Powrót na stronę główną
Świat

Upadek samozwańczego kalifatu

Mosul wyzwolony za wszelką cenę W wojnie z terroryzmem nieczęsto zdarzają się tak przełomowe momenty jak upadek stolicy samozwańczego kalifatu. 10 lipca premier Iraku Hajdar al-Abadi publicznie ogłosił wyzwolenie Mosulu z rąk dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego. „Ogłaszam koniec, porażkę i upadek terrorystycznego państwa kłamstwa i terroru” – oto słowa, na które czekali Irakijczycy. Mosul, najważniejsza zdobycz dżihadystów w Iraku, wpadł w ich ręce 10 czerwca 2014 r., a lider organizacji Abu Bakr

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Wrzenie w Zatoce

Fałszywa informacja na stronie Katarskiej Agencji Informacyjnej doprowadziła do kryzysu na Półwyspie Arabskim Na Półwyspie Arabskim zawrzało. „Iran reprezentuje potęgę świata islamu, której nie można lekceważyć. Niemądrze jest przeciwko niemu występować. To siła stabilizująca nasz region”, miał pod koniec maja oznajmić charyzmatyczny emir Kataru Tamim Ibn Hamad as-Sani, co na stronie internetowej zacytowała Katarska Agencja Informacyjna. Przekaz podchwyciły inne media – głównie saudyjskie oraz emirackie – i zrobiło się gorąco. Jak to?

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Jazydzi – Wyznawcy skruszonego anioła

Zdziesiątkowani przez dżihadystów są teraz ofiarami batalii między tureckimi, syryjskimi oraz irackimi Kurdami Kiedy John Kerry – były sekretarz stanu USA – oznajmił w ubiegłym roku, że arabscy chrześcijanie i jazydzi padli ofiarą ludobójstwa ze strony dżihadystów z Państwa Islamskiego, wiele osób po raz pierwszy usłyszało o istnieniu tej mniejszości. O ile bowiem o tragedii bliskowschodnich chrześcijan wiemy z mediów i ambon kościelnych, o tyle informacje o cierpieniach jazydów nie są już tak powszechne. A ci, do których dotarły jakieś wzmianki o tej grupie, najczęściej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Wielka gra Erdoğana

W Turcji kończy się era demokracji i kemalizmu Udaremniona próba dokonania wojskowego zamachu stanu w Turcji przyniosła więcej pytań niż odpowiedzi na temat przyszłości tego państwa – rządzonego coraz twardszą ręką przez Recepa Tayyipa Erdoğana. Państwa, które z jednej strony staje się coraz mniej liberalną demokracją, a z drugiej coraz brutalniej rozprawia się z kurdyjską partyzantką, tocząc równocześnie niejasne rozgrywki z tzw. Państwem Islamskim, Zachodem czy Rosją. Niezależnie od tego, kto stoi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Największy naród bez państwa

Dla Ankary Kurdowie to tureccy górale, którym w głowach się poprzewracało Jak podaje legenda, żył kiedyś okrutny władca, któremu z ramion wyrastały dwa żarłoczne węże. Żywiły się mózgami młodych mieszkańców królestwa, każdego dnia traciło tak życie dwoje ludzi. Do czasu aż dwóch przyjaciół wpadło na pomysł, aby jedną ludzką ofiarę potajemnie zastępować owcą. Uratowanych wysyłano w góry, a ich potomkami są Kurdowie. Kurdowie nie są ani Arabami, ani Irańczykami czy Turkami, choć żyją na pograniczu Iraku,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Korporacja kalifat

Na czym bogaci się Państwo Islamskie Państwo Islamskie (Islamic State, IS) to najbogatsza organizacja terrorystyczna świata. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie jest typową grupą terrorystyczną, ponieważ ma pewne cechy państwa. Kontroluje określone terytorium, ściąga podatki z ludności, a także dysponuje strukturami władzy politycznej. Brakuje mu szczelnych granic oraz uznania przez społeczność międzynarodową. Choć Państwo Islamskie powstało wskutek połączenia dwóch wrogich wcześniej grup, jest dziś zwartym organizmem polityczno-gospodarczym, ma znaczne zasoby finansowe

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Przepis na pokojowego Nobla

Jak Tunezyjski Kwartet rzucił na kolana Komitet Noblowski W zeszłym roku w październiku Tunezyjczycy mieli powód do radości. Ich mały kraj został dostrzeżony za sprawą mądrych działań politycznych, a nie w związku z kolejnym zamachem. Wysiłki Tunezyjskiego Kwartetu na rzecz Dialogu Narodowego zostały bowiem docenione przez Norweski Komitet Noblowski. – Dla Tunezji nie ma innego rozwiązania niż dialog. Toczymy wojnę z terroryzmem, której nie wygramy, jeśli nie będziemy zjednoczeni – powiedział prezydent Tunezji, Al-Badżi Ka’id as-Sibsi z postreżimowego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Kurdowie w podwójnym ogniu

Przeciwko sobie mają nie tylko terrorystów z Państwa Islamskiego, lecz również wojska tureckie Mówią o sobie, że są największym narodem bez państwa. Jest ich ponad 30 mln, lecz tylko w Iraku uzyskali szeroką autonomię. Są sunnitami, podobnie jak Turcy oraz dżihadyści, jednak ani z jednymi, ani z drugimi im nie po drodze. Kurdowie przeciwko sobie mają nie tylko terrorystów z Państwa Islamskiego, lecz również wojska tureckie. Na gruzach Kobane W najgorszej sytuacji znaleźli się Kurdowie syryjscy, których jest od 1,5 do 2,5 mln. W kilkudziesięciotysięcznym Kobane (nieopodal granicy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Z więzienia do kalifatu

Bez amerykańskiego więzienia w Iraku nie byłoby dziś Państwa Islamskiego O ile zamach z 11 września 2001 r. przysporzył Al-Kaidzie wielu sympatyków wśród muzułmanów na całym świecie, o tyle jej najgroźniejsza mutacja – Państwo Islamskie – wzbudza głównie odrazę. Jednak wciąż znajdują się chętni – zarówno na Bliskim i Środkowym Wschodzie, jak i w Europie – do zasilenia szeregów armii bojowników dżihadu, która narodziła się w irackim więzieniu Camp Bucca. Wojna z dżihadyzmem Organizacja założona przez samozwańczego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Strach sprzymierzeńcem Netanjahu

Premier to polityczny jastrząb, zwolennik ostrego kursu wobec rzeczywistych i potencjalnych wrogów kraju Benjamin Netanjahu, potocznie nazywany Bibim, miał te wybory przegrać. Tymczasem – ku zaskoczeniu większości obserwatorów – wygrał je, aby po raz czwarty zostać premierem Izraela. Nie wszystkich to cieszy. Bibi jest bowiem postacią barwną i kontrowersyjną. Jedni go uwielbiają, drudzy nienawidzą. Jastrząb z Tel Awiwu Do sympatyków Bibiego nie można zaliczyć Lisy Goldman z New America Foundation, która na łamach „Foreign Policy”

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.