Wpisy od Piotr Gadzinowski
Uchwalić Kaczmarskiego na śmierć
Poseł Jacek Kurski wysmażył, a Wysoki Sejm uchwalić raczył Cześć i Pamięć Jacka Kaczmarskiego, przedwcześnie zmarłego artysty, z okazji jego 50. urodzin. Treść kurskojackowskiej uchwały idealnie odzwierciedla PiS-owskie zakłamanie. Oto dowiedzieliśmy się, że Kaczmarski
Czterdzieści milionów kolaborantów
Każdy powrót z Chin do IV eRPe jest bolesny. Tam nie tylko budują już mosty, tunele, autostrady, lotniska. Tam partia zwana „komunistyczną” zaakceptowała nienaruszalność własności, zwłaszcza firm zagranicznych. Takiej opieki nawet za ostatniej cesarzowej zagraniczniacy
Marzec w Pekinie
„Rzeczpospolita” oburzyła się wielce, że do Chin wybiera się delegacja SLD pod wicemarszałka Olejniczaka przewodem. Zdemaskowała, a w ślad za nią inne media też, ukryte komunistyczne korzenie nowego SLD. Ciągnie komuch do komucha, słyszałem te życzliwe szepty. Ciekawe,
W Kościele pustka
Ksiądz Tadeusz Bartoś opuścił polski Kościół katolicki. Wcześniej podobnie uczynił inny popularny kapłan Stanisław Obirek. Co roku w Polsce odchodzi ze struktur Kościoła około 60 kapłanów, w Europie 250. Tych 60 rocznie katastrofy kadrowej
Teatr naprawdę powszechny
Gdyby nie Robert Bolesto, pies z kulawą nogą nie warknąłby o warszawskim Teatrze Powszechnym. Kiedyś niesłychanie zasłużonym, zwłaszcza za dyrekcji Zygmunta Hübnera, czyli 20 lat temu. Robert Bolesto, niszowy dramaturg, dostał posadę kierownika literackiego w tej skostniałej, zasuszonej
Jesteśmy esbekami
Od PRL-u nie da się uciec. Można „wybierać przyszłość”, trzeba nawet, pisząc programy i strategie partyjne. Aby nie dać się zaskoczyć kolejną „IV eRPe”. Ale wybór przyszłości nie zwalnia od odpowiedzialności za przeszłość. Za Polskę Ludową. Polska Ludowa dopada
Jutrzenka eksterminacji
Kiedy w zeszłym numerze „Przeglądu” ukazał się raport Roberta Walenciaka „Kto jest na czarnej liście radia i telewizji”, cytowany dodatkowo w portalach internetowych, słyszałem wiele głosów powątpiewania. Ot, wy, lewica, straciliście władzę i teraz wszędzie
LiD bez głowy
Media doniosły jeszcze przed świętami, że na czwartkowych obiadach aranżowanych przez senatora Roberta Smuktonowicza wykluwa się nowa centrolewica. Z liberalnego obyczajowo i wrażliwego społecznie PO, „środowiska Kwaśniewskiego” i „miękkiej części SLD”. Co z pozostałą częścią SLD – tego media
Happening starannie wyreżyserowany
Z GADZIEJ PERSPEKTYWY Z okazji okrągłych 25. urodzin stanu wojennego IV RP osiągnęła najwyższy stan gotowości propagandowej. Chodziło o to, aby przekonaną do celowości wprowadzenia stanu wojennego większość społeczeństwa zawrócić i wbić do skomunizowanych głów, że stan wojenny
Dają ciała
Z GADZIEJ PERSPEKTYWY W polityce nie ma wdzięczności, a jednak. Andrzej Lepper wrócił się aż z Chin, aby pomóc Romanowi. Bo Andrzej i Roman to jedno ciało, jak niedawno pół Polski słyszało. Ciało, które choruje, cuchnąć nawet zaczyna. Kiedy pan