Wpisy od Piotr Gadzinowski
„Wykształciuchom” dziękujemy
Lekkość, z jaką państwo Kaczyńscy rozstali się z profesorem Bartoszewskim, zdumiała stołeczne elity umysłu. Paru publicystów zdumiała też pogardliwa wypowiedź wicepremiera Dorna o krytykujących jego formację „wykształciuchach”. Odezwało się echo marca 1968 r., kiedy
Polska, Rosja, nic
Wydarzenia krajowe, zmiana Marcinkiewicza na Kaczyńskiego, zmarginalizowały szczyt G-8 w Petersburgu. Krajowe media skupiły się na drwinach z Putinowskich aspiracji do potęgi. Raz jeszcze udowadniano, że Rosja to kolos na glinianych nogach. Imperium na lotnym gazie. Media krajowe, ale nie wszystkie
Moje smutne miasto
Pierwszy prezes PiS i premier IV RP, Jarosław Kaczyński, na otarcie łez dał Kazimierzowi Marcinkiewiczowi zrzuconemu z fotela premiera na stołek komisarza stolicy płytkę CD z nagraniami piosenkarza Niemena. „Mniemena”, jak rzekł premier Jarosław, odkrywca „ziemi
Kogut bez jaj
Francuzi kochają ostatnio Chiny. Bo nie brzydzi ich, jak w Polsce, przymiotnik „komunistyczny”. Zachwyca ich stara kultura chińska, egzotyka i potęga Państwa Środka. Ta też nie budzi obaw, bo jest daleko. Francuzi kochają Chiny jak Rosję. Bo to kraj
Kłamstwo wyborcze
Prezydent RP może stracić urząd ze względu na swój stan zdrowia. Ale taki stan musi najpierw uznać Zgromadzenie Narodowe, czyli Sejm i Senat, głosując razem. Większością dwóch trzecich ustawowej liczby członków Zgromadzenia. Czy stan zdrowia obecnego
„Niesioł” z niespalonego muzeum
W Sejmie RP oprócz regulaminu i „uzusów”, jak mówi pan marszałek, Marek Jerzy, bo nie dla wszystkich jest familiarnie „Jurek”, są jeszcze zwyczaje. Dobre i złe. Takie poselsko-posłańskie zasady dobrego wychowania. Do podstawowych zasad dobrego wychowania należy
Mistrzowie zatwardzenia
Są dwa podejścia do Rosji, prezentowane przez europejskie kraje byłego bloku radzieckiego. Miękkie, zwane „węgierskim” i twarde zwane „polskim”. Węgierskie to gruba kreska dla historii stosunków z Rosją i ZSRR. Polityczne elity Węgier uznały, że nie ma sensu przypominać Rosji
Wojtek z ciortem
Diabeł krąży po lewicy, diabeł Sierakowski. Drży przed nim niegdysiejszy mocarz Leszek Miller, przestrzegając we „Wprost”. Egzorcyzmy przeciw niemu odprawia towarzysz Krzysztof Pilawski w „Trybunie”. Apage Sierakowski – szepczą towarzysze starzy i całkiem młodzi. Ki diabeł?
Niech sczezną artyści
Z GADZIEJ PERSPEKTYWY W Polsce rządzi premier za pomocą długopisu. Służącego do podpisywania nominacji. Tajemnicę tę ujawnił parę lat temu Zbyszek Siemiątkowski, wówczas cywilny nadzorca służb specjalnych. W rządzie dyktaturę sprawuje od czasu do czasu Ministerstwo Finansów. Jego
Prawie jak zwycięstwo
Iran ma głowice nuklearne, Chiny największy na świecie przyrost gospodarczy. Polska? Politykę historyczną. Stosuje ją obecna ekipa rządząca wewnątrz umęczonego już kraju. Kraj jednak wiele przeżył, to i taką politykę pewnie zniesie. Niestety polityka historyczna