Felietony
Referendalna ruleta
Obudziliśmy się w poniedziałek rano w tym samym łóżku, w którym w niedzielę późną nocą, po wypiciu kilku toastów, położyliśmy się spać. Nasze toasty były całkiem prywatne, sączone z mężem (własnym, a nie z żadnym mężem stanu), w ogrodzie, też raczej
Kongres przy nadziei
Klucze do zmian w Polsce są w ręku premiera Millera, przekonują publicyści i opozycyjni politycy. Jeśli Miller przekręci klucz i zamknie nim swój udział w rządzie, to otworzy nadzieję na zmiany. Na nowe rozdanie. Rząd koalicyjny. Reformę. Przyszłość. Rząd ma fatalne
Koniec ery księcia Bismarcka
Zapiski polityczne 4 czerwca 2003 r. Otto von Bismarck, książę, pierwszy kanclerz Cesarstwa Niemieckiego, polityk skrajnie prawicowy, żarliwy wróg Polaków został niedawno przez jakiegoś niedouka postawiony w jednym rzędzie z Hitlerem i Stalinem, a przecież mało
Ubić zgreda
Ilekroć w powieści, sztuce teatralnej czy filmie natrafiam na dość często pojawiającą się postać starego pisarza, kompozytora, dramaturga, reżysera czy malarza, który sterany burzami twórczego życia siedzi obecnie na tarasie w trzcinowym fotelu, z pledem na kolanach, rzucając co jakiś
Baśń o rozlanej zupie
Kilka dni temu moja wnuczka Ewunia poprosiła, żebym opowiedział jej bajkę na dobranoc, nalegając, by była współczesna. – Opowiem ci w takim razie o rozlanej zupie. – Dobrze, dziadziusiu. – Otóż pewnego dnia rozlała się
Wesołe jest życie staruszków
Nieznośną przywarą publicystyki naszych czasów jest formułowanie sądów powierzchownych opartych na uogólnieniach, niepogłębionych rzetelną wiedzą. Raczej do wyjątków należą autorzy zabierający głos w kwestiach, na których dobrze się znają. Jeden szczególnie temat jest przedmiotem uproszczonych
Wojny symetryczne i asymetryczne
Wielkie polowanie na broń masowego rażenia, które Stany Zjednoczone uczyniły głównym powodem uderzenia na Irak, spełzło na niczym. Porażka owych poszukiwań nie jest jeszcze stuprocentowa, ale trudno uwierzyć, ażeby takie masy bojowych środków chemicznych, ukrytych
Skąd domniemany kryzys lewicy?
Znowu piszę nieco wcześniej niż zazwyczaj, ale przyczyna zawsze ta sama. Spodziewany, lecz niedokładnie określony w czasie pobyt w szpitalu, przeto staram się mojej redakcji nie narażać na zdenerwowanie niewiadomym terminem dostarczenia kolejnego tekstu. W rozmowach osobistych i telefonicznych,
Powiedzmy Unii TAK
Rzadko sięgamy do instytucji demokracji bezpośredniej. Referenda, z łacińskiego: głosowania ludowe, odbywają się zwykle w sprawach szczególnie ważnych. Mimo to nie cieszą się zbyt wielkim zainteresowaniem społeczeństwa. Powodów jest wiele, ale skutek jeden. Nie przekraczając ustawowego progu,