Tomasz Jastrun

Powrót na stronę główną
Felietony Tomasz Jastrun

Narcystyczna osobowość naszych czasów

A jednak nie padł bastion Warszawy! To już się zestarzało jako sensacja – bardziej aktualny jest tragikomiczny spektakl komisji Macierewicza – ale przypomnijmy warszawskie małe co nieco, by potem mówić o rzeczach bardziej trwałych. Śmiertelny wróg PiS okopał się, oszukiwał, mamił i szantażował. A tak mało brakowało! Nazajutrz brakowało już trochę więcej. Bastion, powstanie, bój – oto wojenna retoryka patriotycznej partii. Prezes nie potrafi przegrać naturalnie, co zdarzało się nawet Napoleonowi. Jeżeli

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Mimo wszystko

Na wstępie mały wstęp, wstępy rzadko są ciekawe, ten jednak jest odruchowy jak dzień dobry.Moja przygoda z felietonem trwa od stanu wojennego. Ukrywałem się wtedy przez rok i aby nie oszaleć, zacząłem dawać świadectwo w poezji i w prozie. Stworzyliśmy na progu stanu wojennego podziemne „Wezwanie”, gdzie zacząłem pisać „Dziennik zewnętrzny” jako Witold Charłamp, potem pisałem „Z ukosa” jako Smecz. W dalekim Maisons-Laffitte dostrzegł mnie Jerzy Giedroyc i ściągnął do paryskiej „Kultury”. Pisałem co miesiąc

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.