Kronika Dobrej Zmiany

Powrót na stronę główną
Kronika Dobrej Zmiany

A w naszej wsi…

A w naszej wsi… …coś sakramencko dupło. To rozleciało się kółko rolnicze – tak z końcem lat 50. zeszłego wieku Wiesław Dymny rozpoczynał swój monolog w krakowskiej Piwnicy pod Baranami. Opisywał koniec rolniczej gospodarki socjalistycznej. My obserwujemy zaś totalne fiasko polityki zagranicznej PiS, czyli wstawania z kolan i prób osiągnięcia statusu „mocarstwa średniej wielkości” poprzez obrażanie prezydenta USA, kanclerz Niemiec oraz większości sąsiadów. Andrzej Duda złożył gratulacje nowemu amerykańskiemu prezydentowi w najpóźniejszym

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Kuriozalni rzecznicy

W ramach usprawniania przekazu informacji o działaniach Straży Granicznej zniknęła na jakiś czas z konferencji prasowych oraz materiałów radiowych i telewizyjnych ppor. Anna Michalska. Przypuszczamy, że nie ze względu na wadę wymowy, szczególnie bolesną dla słuchających jej wypowiedzi w radiu. Pani podporucznik była również w swoich działaniach bardzo nieprofesjonalna: polemizowała z dziennikarzami, zamiast odpowiadać na pytania, komentowała je w nieodpowiedzialny sposób. Jej wypowiedź o dzieciach z Michałowa będzie cytowana na wszystkich szkoleniach dla rzeczników wszystkich instytucji jako przestroga przed kompromitacją.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kronika Dobrej Zmiany

Kolega Dyzmy z Oksfordu

Tak wiceministra Pawła Jabłońskiego nazywają pracownicy podległych mu departamentów, czyli ekonomicznego oraz Afryki i Bliskiego Wschodu. I nie chodzi im o akcent przełożonego. Nie ma niestety pan Jabłoński swojego Kunickiego vel Kunika. Dlatego też nie jest w stanie błysnąć planem odbudowy promocji eksportu czy polskiej pozycji politycznej i gospodarczej na Bliskim Wschodzie. Własnymi rękami rozmontował system promocji gospodarczej, a na Bliskim Wschodzie się nie zna, bo PiS wyczyściło do spodu specjalistów arabistów znających się na regionie. Jabłoński, jako nadzorca polityki RP na Bliskim

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kronika Dobrej Zmiany

Autopsja ambasadora Orłowskiego

Raz pamięć słonia, raz alzheimer. Są takie przypadki. Dwa tygodnie temu w „Newsweeku” ukazał się artykuł o sześciu latach odzyskiwania MSZ przez PiS. Artykuł jak artykuł. O wspominanych tam grzechach i zaniechaniach piszemy przynajmniej od tych sześciu lat. Albo i dłużej. I o to dłużej chodzi… Otóż głównym interlokutorem tygodnika jest Tomasz Orłowski, były ambasador w Paryżu i Rzymie, dyrektor protokołu dyplomatycznego, przez trzy miesiące nawet wiceminister spraw zagranicznych. Orłowski opowiada więc o MSZ, ale pamięć ma wybiórczą. Nie pamięta

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Ekstraklasa, czyli USA i Chiny

Jakie placówki dyplomatyczne na świecie są dla Polski najważniejsze? Naszym zdaniem to Waszyngton i Pekin. Obsada tej pierwszej jest już wyjaśniona, do Waszyngtonu ma jechać Marek Magierowski, niedawny ambasador w Izraelu. To dobra kandydatura. Nie tylko ze względu na jego British English, ale także dlatego, że Magierowski ma w CV stanowisko wiceministra i w Departamencie Stanu uważany jest za dyplomatę, a nie za funkcjonariusza PiS, tak jak jego następcy w MSZ. A poza tym nowego ambasadora do Waszyngtonu należało wysłać natychmiast po zmianie administracji w USA. Z Waszyngtonem się udało,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Widmo krąży po Europie

Widmo populizmu uparcie atakuje Europę, ale chyba najmocniej (i najskuteczniej) nasz region. Czyli Grupę Wyszehradzką, która w tych dniach obchodzi 30-lecie. Powołali ją do życia prezydent wtedy jeszcze Czechosłowacji Václav Havel, prezydent Polski Lech Wałęsa i premier Węgier József Antall. Współpraca bywała lepsza czy gorsza, ale generalnie, po erze populisty Mečiara na Słowacji, rozwijała się dobrze. Jako blok byliśmy w naszych działaniach skuteczni we wprowadzaniu czterech państw do NATO i UE. Byliśmy też skuteczni w uświadamianiu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kronika Dobrej Zmiany Z dnia na dzień

(Bez)siła ministra

Minister Zbigniew Rau przekonał się o braku wpływu na swoich wiceministrów w bolesny sposób. Tym razem zawiódł go nadzorca z Nowogrodzkiej Szymon Szynkowski vel Sęk. Zaprosił on do MSZ RP ambasador Wielkiej Brytanii, panią Annę Clunes, by zapytać ją, czy wolność słowa nadal należy do podstawowych wartości brytyjskich. I oczywiście natychmiast umieścił informację o tym na Twitterze. Otóż informujemy pana vel Sęka, że takt nadal należy do niezbywalnych wartości brytyjskich. Obok niechęci do rasizmu i do homofobii. Do tych wartości

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Jabłoński 100 metrów pod poziomem morza

W wiceministrowie bardziej niż przypisanymi im dziedzinami interesują się swoimi mocodawcami, za sprawą których dostali robotę. Przedstawicielem KPRM i Ordo Iuris jest Paweł Jabłoński, Szymon Szynkowski vel Sęk to Solidarna Polska, a Marcin Przydacz – Kancelaria Prezydenta. Co ciekawe, ten ostatni, w związku z zamiarem wyjazdu do Kanady na stanowisko ambasadora, jest wspierany przez kancelarię premiera, bo prezydent ma swojego kandydata, Witolda Dzielskiego. Stosunki dwustronne z państwami Europy podlegają vel Sękowi. Ostatnio skompromitował się w wywiadzie telewizyjnym.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Chiny i świat sinologów

Jak ważne są Chiny, Ameryka wie przynajmniej od początków prezydentury Obamy, który ogłosił to oficjalnie. Nieoficjalnie wiedziała to już od czasów Kissingera. My wiedzieliśmy jeszcze wcześniej, bo ChRL w 1956 r. oficjalnie, głosem swojego premiera, sprzeciwiła się temu, by Związek Radziecki interweniował zbrojnie w Warszawie. W polskim MSZ na Chiny zaczęto zwracać uwagę pod koniec ostatniego dziesięciolecia minionego wieku. Dobrym początkiem była wizyta prezydenta Kwaśniewskiego w 1997 r. Potem nasze MSZ poszło za ciosem, kiedy w 1999 r., na przełomie rządów

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Geopolityka to nie fantastyka

Na początku lat 70. Wojciech Młynarski napisał tekst piosenki „Co by tu jeszcze sp… panowie, co by tu jeszcze?”. Właściciele obecnej Polski chyba zapomnieli, że sytuacja geopolityczna nie jest dana raz na zawsze. I tak, mówiąc słowami poety, sp… ją koncertowo. I relacje z Brukselą, i te z Waszyngtonem. Waszyngton… Wysłali obraźliwą depeszę do nowego prezydenta USA, byli ostatnimi, którzy pogratulowali mu wygranej, otwarcie mówili, że dogrywka wyborów, sądowa i uliczna, spowoduje wygraną ich kandydata, czyli poprzedniego prezydenta. Mówili językiem najbardziej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.