Obserwacje
Dziewica czy Lolita?
Nastoletnia gwiazda Britney Spears pragnie zachować niewinność do ślubu “Pozostanę w celibacie aż do małżeństwa. Tego oczekuje Bóg. Gdybym postąpiła inaczej, popełniłabym błąd”, powiedziała 18-letnia Britney Spears. Jej zamiary zaskoczyły wielu, bowiem Britney, amerykańska gwiazda muzyki pop, ubiera się w niezwykle ciasne bluzeczki, na okładkach wielkich magazynów występuje we frywolnych pozach i powszechnie uważana jest za symbol (nastoletniego) seksu. Britney Spears to nowa, olśniewająca wielkość na firmamencie muzyki rozrywkowej, odbywająca obecnie swe
Wybory od kuchni
“Przegląd” ocenia działania marketingowe kandydatów na prezydenta Amatorszczyzna. Wielu specjalistów public relations (PR) wielokrotnie powtarzało to słowo, kiedy przychodziło im oceniać kampanię większości kandydatów w wyborach 2000. Rzeczywiście, niekiedy można było powątpiewać, czy politycy (i osoby spoza polityki, którym udało się zebrać 100 tys. podpisów) biorący udział w tegorocznej elekcji prezydenckiej walczyli o – było nie było – urząd głowy państwa z prawie 40 milionami obywateli, czy może o polityczną pietruszkę. Nawet prawdziwi
U nas działo się najwięcej
Województwo mazowieckie zrobiło prawdziwą furorę na wystawie Expo 2000 – Wystawa Expo 2000 na zawsze już będzie nam się kojarzyć z twoją grą – tak grupa gości z Hanoweru, która odwiedziła polski pawilon, skomentowała chopinowski recital Marka Brachy, 14-letniego wirtuoza. W istocie, Marek, wesoły i pogodny chłopak, uwielbiający Metallicę, święcił triumfy w czasie czterech dni, od 14 do 17 września, gdy w polskim pawilonie gościło Mazowsze. Codziennie dawał po trzy-cztery koncerty utworów najbardziej mazowieckiego
Kochankowie z podwodnego świata
Uwielbiają szwendać się po dnie Bałtyku. Mówią, że tam jest pięknie. A już najpiękniej jest “chodzić” na wraki On jest zabijaką od urodzenia, ona od urodzenia artystką. On był antyterrorystą w Komendzie Stołecznej MO, potem w policji zwalczał przestępczość zorganizowaną, był ochroniarzem, aż wreszcie wylądował w Biurze Ochrony Rządu. Ona na filmówce robiła wydział operatorski. Teoretycznie nigdy nie powinni się spotkać. Byli z różnych światów… Teraz żyją z facetów, którzy pragną być supermanami. Jak Rambo, albo jeszcze lepiej,
Komedia wyborcza
Anna Ż., oskarżona o sfałszowanie wyników wyborów samorządowych, teraz będzie liczyła głosy w wyborach prezydenckich Sędziemu Tomaszowi Szafrańskiemu z trudem przychodzi zachowanie powagi godnej tej funkcji, bo nie tylko musi uciszać publiczność, która bawi się w krakowskim sądzie jak na najlepszym kabarecie, ale i on sam przecież nie może wybuchnąć śmiechem. Przysłuchując się od czerwca bieżącego roku temu procesowi, człowiek przestaje wierzyć, że żyje w demokratycznym kraju. Pomimo niezaprzeczalnych faktów przerabiania protokołów wyborczych, zarówno odpowiedzialne za wybory władze, jak
Jeździłam pięćdziesiątką
Innym kierowcom przypominam znienawidzonego kolegę z liceum, który jako jedyny nie chodził na wagary i jako jedyny pamiętał, że dzisiaj jest klasówka Warszawa 18.09.2000 r., poniedziałek Na rondzie będę skręcać w lewo. Trudno, trzymam się lewego pasa, bo potem moim maluchem już się tam nie wcisnę. Kierowca granatowego, nieprzyzwoicie opływowego samochodu podjeżdża z tyłu z precyzją paru centymetrów. Mój biedny samochodziku, zaraz oberwiesz. Ale nie, kierowca (na pewno ma sygnet i za krótkie skarpetki) wyprzedza mnie z prawej strony, potem
Życie jak reklama
Polskie reklamy pokazują idealny świat, który nie istnieje i przeciwko któremu możemy się zbuntować „Mediamarkt – i po co jeszcze marzyć?” – to najbardziej bezsensowna reklama na polskim rynku. To właśnie marzenia klienta są dźwignią handlu. Wbrew pozorom dzisiejsza reklama nie sprzedaje bowiem towarów, tylko marzenia. Zadaniem reklamy jest przekonanie konsumenta, że towar spełni jego marzenia, a często nawet o tym, że o danej rzeczy marzy, tylko jeszcze o tym nie wie. Kiedy patrzymy na billboard, na którym pręży się Cindy Crawford z puszką pepsi,
Prywatne gliny
Nie ma pościgów, efektownych bójek, wymachiwania spluwą. Tylko żmudne zbieranie informacji – Sprawdzałem kiedyś w urzędzie gminy, czy firma, która niespodziewanie zmieniła adres, w ogóle była kiedykolwiek zarejestrowana. Pokazałem dowód i pełnomocnictwo klienta. Urzędniczka długo oglądała jedno i drugie. – To pan jest taki prywatny glina? Pierwszy raz widzę kogoś takiego. – No i jak – spytałem? – Wygląda pan zupełnie normalnie – stwierdziła z rozczarowaniem. Zwykły facet? A gdzie kapelusz nasunięty na oczy, podniesiony
No i po maluchu
Seks w fiacie 126p mogli uprawiać tylko akrobaci, ale porody się zdarzały Stanisław Sosiński z Lublina pamięta, że wezwał go dyrektor fabryki samochodów, w której wtedy pracował i powiedział, że ma dobre wyniki, więc dostanie talon na malucha. Był rok 1973. Zazdrość kolegów i radość w domu, bo nadchodziła Wigilia. – Jeżdżę tym samochodem do dziś – pan Stanisław jest dumny. – Sam wszystko robię. Z perłowego koloru przeszedłem na biały, wybite przez złodziei szyby wymieniłem. W zimie wożę dwa akumulatory,
Piekielnie dobry show
Fiesta to zabawa. Dla byków – wyrok śmierci Na trybunie usiadła piękna dziewczyna z chłopakiem. Rozmawiali po angielsku. Siedzący wokół Hiszpanie nie zwracali na nich żadnej uwagi. Gdy byk broczył krwią, dziewczyna wtuliła twarz w ramię chłopaka. Po kilku sekundach zwierzę osunęło się na drżących nogach na piasek areny. Wciąż żyło. Pomocnik matadora wbił nóż w mózg zwierzęcia. Zjawili się porządkowi z zaprzęgiem koni. Założyli liny i wywieźli ciało na zaplecze. Dziewczyna zemdlała. Dopiero wtedy









