Kultura = tłuszcz

Donoszę, szczerze mówiąc, nawet nie wiem już komu, bo się pogubiłem, kto ma kompetencje w tym przedmiocie, że odkryłem z przerażeniem telewizję dla myślących. Jest to, proszę Pana/Pani – niepotrzebne skreślić – TV Polonia. Sprytny kanał założony prawdopodobnie przez Żydów lub masonów albo nawet niewyżytych Polaków, co by było nieszczęściem największym, założony dla tumanienia narodu polskiego filmami dokumentalnymi o Fryderyku Chopinie, Ignacym Paderewskim i dolinie Biebrzy.
Podejrzeń co do intencji tej stacji nabrałem, kiedy uzmysłowiłem sobie, że za ocean nasze społeczeństwo wyjeżdża, żeby okładać Amerykę glazurą, papą i sidingiem, a nie delektować się Moniuszką i Słowackim.
Wtedy właśnie zrozumiałem tę straszną prawdę, że ktoś próbuje nas w taki bezczelny sposób zmusić do myślenia o korzeniach i podstępnie nakłaniać, żebym poszedł do muzeum, a nie do supermarketu, gdzie jest ciągła obniżka cen, kiedy wszystkim wiadomo, że obrazy nie tanieją.
A może ktoś sobie nie życzy, żeby robić z niego na siłę inteligenta?! Tym bardziej że co to jest obecnie kultura, to ja wiem, ponieważ opowiadała mi pewna pani dziennikarka, która przez wiele lat odpowiadała w swojej gazecie za film, teatr i literaturę, i ta pani stała się bezrobotna, ale ponieważ chciało się jej jeszcze pracować, znalazła ogłoszenie w największym niemieckim tygodniku polskojęzycznym, że poszukują kierownika działu kulturalnego. Ucieszona pani dziennikarka ubrała się w to, co miała najlepsze i poszła do Niemca polskojęzycznego się zatrudnić, pokazując mu na dzień dobry referencje i dyplomy kilku uczelni.
A wtedy ten polskojęzyczny zapytał:
– A co dla pani znaczy słowo kultura?
– Film, teatr, muzyka, poezja.
– To pani w ogóle nie rozumie naszego pisma.
– Dlaczego? – zdziwiła się wykształcona kobieta.
– Ponieważ u nas kultura to seks, kosmetyki i odchudzanie.
Tak więc, żeby się odchudzić, należy obecnie chodzić do drogerii albo przebywać w supermarketach w dziale, gdzie jest topiony tłuszcz.

PS Odkryłem nareszcie, dlaczego tak się skiepścił III Program, moje pierwsze radio. Stało się dlatego, że pan Sułek porzucił panią Elizę i przeszedł do Samoobrony!

Wydanie: 2002, 21/2002

Kategorie: Felietony

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy