Od 1 lipca ci, którzy nie otrzymają statusu osoby osiedlonej, będą przebywać w Wielkiej Brytanii nielegalnie Europejczycy mieszkający w Wielkiej Brytanii i chcący pozostać na Wyspach mają czas do końca miesiąca, by wystąpić o status osoby osiedlonej (prawo stałego pobytu w ramach programu EU Settlement Scheme – Systemu Osiedleńczego dla Obywateli Unii Europejskiej). Ci, którzy do 30 czerwca nie otrzymają statusu osoby osiedlonej (settled status) lub statusu tymczasowego (pre-settled status), w teorii z dnia na dzień stracą prawo do wykonywania pracy na terenie Wielkiej Brytanii i będą przebywać w kraju nielegalnie. Wnioski muszą także składać nieletni, nawet urodzeni nad Tamizą. Według oficjalnych danych rządowych do 31 marca złożono 5,3 mln wniosków, a największa ich liczba pochodziła od Polaków (975 tys.), Rumunów (918 tys.), Włochów (500 tys.), Portugalczyków (376 tys.) i Hiszpanów (320 tys.), co w sumie daje 58% wszystkich zgłoszeń. Odpowiedź odmowną otrzymało 3% Polaków, 20% – status tymczasowy, a 77% – pełen status osoby osiedlonej. Ci, którzy nie uzyskali zgody na przebywanie i pracę w Wielkiej Brytanii oraz dostępu do bezpłatnej służby zdrowia, mają możliwość odwołania się albo ponownego aplikowania, ale proces ten również został ograniczony czasowo. Paradoksy i niedociągnięcia Wnioskując o status osoby osiedlonej, należy udowodnić swoją tożsamość i fakt przebywania na terenie Zjednoczonego Królestwa przez co najmniej sześć miesięcy w każdym roku przez ostatnie pięć lat. Jeśli warunek ten nie został spełniony, można się ubiegać o status tymczasowy, jednak dotyczy on tylko osób, które przybyły osiedlić się w Wielkiej Brytanii przed 31 grudnia 2020 r. Proces jest bezpłatny, podanie należy złożyć przez internet. Zdecydowana ich większość została już rozpatrzona, jednak w połowie czerwca na decyzję wciąż czekało ponad 300 tys. osób. W ostatnich tygodniach fundacje charytatywne zajmujące się problemem zanotowały duży wzrost liczby próśb o pomoc w składaniu wniosków. Organizacje te wystosowały list otwarty do premiera Johnsona z prośbą o zniesienie ostatecznego terminu aplikacji, argumentując, że mnóstwo ludzi – dziesiątki tysięcy – nie zdąży się zgłosić lub nie będzie rozumiało, że musi to zrobić. Wielu imigrantów mieszkających i pracujących w Wielkiej Brytanii nie potrafi dobrze mówić po angielsku i może nie zrozumieć konieczności procedury osiedleńczej. Nie wszystkie informacje są jasne, np. część osób, które już wcześniej uzyskały kartę stałego pobytu, może nie zdawać sobie sprawy, że musi aplikować o status osiedlonego. Poza tym rodzice dzieci urodzonych w Wielkiej Brytanii mogą zakładać, że taki status jest przyznawany dziecku automatycznie, co nie zawsze jest prawdą. Także osoby, które zawarły małżeństwo z obywatelem Wielkiej Brytanii, do tej pory otrzymywały wiele praw automatycznie, jednak w tym wypadku również muszą złożyć wniosek i udowodnić rezydenturę w kraju. Na światło dzienne wychodzą paradoksalne historie i niedociągnięcia systemu. Na przykład 27-letnia dziennikarka Dahaba Ali, która ukończyła studia na Uniwersytecie Cambridge, a w Wielkiej Brytanii mieszka od 10 lat, dostała decyzję odmowną nie dlatego, że nie spełniała wymagań, ale ponieważ nie odpowiedziała na dwa mejle z prośbą o dodatkowe informacje (mejle te wylądowały w spamie). Musi teraz przejść procedurę od nowa. Z kolei rodzina nowo przybyłych imigrantów z Włoch wystąpiła o status tymczasowy: pozytywnie rozpatrzono wnioski obojga rodziców i 16-letniego syna, ale 10-letnia córka dostała decyzję odmowną, ponieważ nie mogła udokumentować przebywania na terenie kraju (nie miała karty kredytowej i nie dokonała w swoim imieniu żadnych zakupów). Przeszkody technologiczne W kraju uznawanym za jeden z przodujących w technologii, nauce i biznesie szokujące są błędy i braki w tak poważnym przedsięwzięciu. Owszem, rządowa strona dotycząca procedury jest dostępna w wielu językach, ale by odnaleźć np. jej polską wersję, należy wpisać w wyszukiwarkę konkretną frazę „EU Settlement Scheme po polsku”. Sama nazwa programu otwiera stronę w języku angielskim i bardzo trudno tam znaleźć jej wersję w innych językach. W procesie niezbędne jest korzystanie z aplikacji w telefonie skanującej dokumenty na potwierdzenie tożsamości (działającej tylko w języku angielskim). Należy więc posiadać jedno z nowszych oprogramowań telefonu, co już staje się przeszkodą dla wielu osób starszych. Telefon powinien mieć także uruchomioną funkcję skanowania NFC, a osoba wnioskująca –
Tagi:
administracja, biurokracja, Brexit, dyskryminacja, e-administracja, EU Settlement Scheme, Hiszpania, imigranci w Wielkiej Brytanii, migracje, migranci, państwo prawa, Polacy na Wyspach, Polacy w Wielkiej Brytanii, Polacy za granicą, polityka migracyjna, polonia, Portugalia, Rumunia, społeczeństwo, System Osiedleńczy dla Obywateli Unii Europejskiej, Unia Europejska, Wielka Brytania, Włochy










