Tag "bezdomni"
Dekryminalizacja narkotyków
Trudna lekcja Oregonu Korespondencja z USA 42-piętrowy Big Pink w centrum Portlandu to atrakcja, której nie można przegapić. Różowy granit zdobiący fasadę wieżowca sprowadzono aż z Hiszpanii, bo róż i róże to symbole stolicy stanu Oregon, zamiennie nazywanej Miastem Róż. Gdy odwiedziłam ją kilkanaście lat temu, też wjechałam na 30. piętro, by przy okazji lunchu w Portland City Grill podziwiać panoramę metropolii i jej okolic. Big Pink wciąż przyciąga turystów, ale widok z okien restauracji się zmienił. Dziś
Prawie jak w pałacu
W Warszawie powstało najpiękniejsze miejsce dla bezdomnych prowadzone przez fundację siostry Małgorzaty Chmielewskiej Siostra Małgorzata Chmielewska patrzy na swoje dzieło z uśmiechem i z dumą. Cieszy się każdym łóżkiem w pokoju, każdą umywalką w łazience, każdym krzesłem. W Domu Matki Bożej Serdecznej przy ulicy Foliałowej we Włochach wszystko jest nowe i wciąż pachnące świeżością. To najmłodszy przybytek Fundacji Domy Wspólnoty Chleb Życia. Zamieszkuje go ponad 50 osób. Bezdomnych, chorych, starych, odtrąconych. A tu – najważniejszych.
Najpierw mieszkanie
W naszym systemie zarządzamy bezdomnością, zamiast ją zakończyć – Zima to sezon zainteresowania bezdomnością – mówi Julia Wygnańska z Fundacji Najpierw Mieszkanie. – Ale tego kryzysu nie da się zakończyć, działając tylko podczas mrozu, na skróty. – Śmierdzi schroniskiem, prawda? – pyta Marzenę od progu jej klient. Marzena Kamińska jest psycholożką. Pracuje z osobami w kryzysie bezdomności. Te słowa usłyszała od mężczyzny, którego odwiedziła w mieszkaniu socjalnym. Właśnie się wprowadził po długim czasie życia w placówkach. –
San Francisco
Czytelnik moich felietonów łatwo zauważy, że wolę pisać o jakiejś sprawie niż o sobie. Czasami robi mi się z tego zarzut. Przyjmuję go z pokorą. Nadal jednak uważam, że dyskrecja jest lepsza niż narcystyczne skupianie się na sobie. Ponieważ jednak jestem już stary, coraz częściej sięgam myślami wstecz, do wspomnień. Tak jak dziś. Dlatego dziś wyjątkowo będzie bardziej osobiście. A nawet nieco patetycznie i pretensjonalnie, kiczowato i łzawo. Chodzi bowiem o miłość. Otóż kocham San Francisco.
Takich ran nigdzie nie zobaczysz
Bezdomni im ufają, bo wiedzą, że Medycy na Ulicy traktują ich z uwagą i szacunkiem W centrum Warszawy przed Dworcem Centralnym w każdy poniedziałek i piątek wieczorem zbierają się bezdomni. Nie tylko ci, którzy od lat, od miesięcy czy dni mieszkają na dworcu. Przyjeżdżają z całego miasta, bo tu mogą znaleźć pomoc lekarską. Inicjatywa Medycy na Ulicy funkcjonuje już dziesięć lat. W czasach pandemii, kiedy ochrona zdrowia skupiła się na walce z covidem, jest tym bardziej potrzebna. Poniedziałek, ostatni dzień listopada, a zimno jak zimą.
Pomoc pod „Chmurami”
W czasie pandemii serce Warszawy bije na Pradze Część ludzi zabarykadowała się w domach. Bo tak zalecał rząd. I dobrze, mniej kontaktów to mniej zakażeń. Organizacje zajmujące się bezdomnymi zawiesiły działalność albo działały tylko online. Noclegownie zamknęły podwoje w obawie przed przywleczeniem wirusa. I wtedy dla wielu warszawiaków, którzy nie mają gdzie się podziać, ratunkiem stał się adres 11 Listopada 22. Tu mogli zjeść do syta i się ubrać. Serce stolicy bije na Pradze. Od dwóch miesięcy Serce Miasta
Czego nowego dowiedzieliśmy się w czasie epidemii o polskim państwie?
Czego nowego dowiedzieliśmy się w czasie epidemii o polskim państwie? Katarzyna Duda, Ośrodek Myśli Społecznej im. F. Lassalle’a Państwo zaskoczyło mnie znieczulicą wobec bezrobotnych. Rząd powinien wydłużyć o kilka miesięcy okres wypłacania zasiłków tym, którym w czasie epidemii wygasa do nich prawo. W obliczu nadchodzących masowych zwolnień będzie im bowiem bardzo trudno zdobyć jakąkolwiek pracę. Z tego samego powodu osobom, które dopiero trafią na bezrobocie, należy zapewnić możliwie miękkie lądowanie. Zasiłki
Druga szansa na dorosłość
Dopóki człowiek nie trafi na ulicę, nie docenia takich rzeczy jak łóżko czy bieżąca woda – mówią młodzi bezdomni – Zanim poznałem naszą młodzież, wyobrażałem sobie bezdomnego jako osobę 50-letnią, nietrzeźwą, śpiącą na przystanku. W życiu nie pomyślałbym, że w kryzysie bezdomności mogą być 18-latkowie – przyznaje Wiktor Sierociński z Fundacji Po DRUGIE. Podobne wyobrażenie o bezdomności ma zapewne większość z nas. Ale to nie jest kompletny obraz. Część osób w kryzysie podejmuje pracę, korzysta z noclegowni, nosi czyste
Poznań dla bezdomnych
Na Osiedlu Opieki Społecznej w latach międzywojennych zamieszkało 1500 osób Polska lat 20. i 30. XX w. nie była – mimo olbrzymich problemów ogólnopaństwowych – bezradna i bierna wobec problemów najbiedniejszych warstw społeczeństwa. Przykładem może być Poznań. Ewenementem na skalę kraju był pomysł Osiedla Opieki Społecznej dla ludzi bezdomnych i bezrobotnych. Jego inicjatorem był wybitny architekt i wielki Polak – Władysław Czarnecki. Zarządca majątku w Naramowicach chętnie pozbył się
Jeden faszysta?
Tyle się wydarzyło. Ostatnio. Ciągle. W ostatnich dniach. W minionych godzinach. O tylu sprawach i zdarzeniach mogę przeczytać, obejrzeć je niemal. I potem tylko to uporządkować, zrozumieć i dalej wartko w żywot brnąć. Zaczął pracę nowy Kongres USA, w którym zasiądą m.in. (jak to barwnie wypunktował Zbigniew Hołdys, a wcześniej sfotografował magazyn „Vanity Fair”): Alexandria Ocasio-Cortez (z pochodzenia Portorykanka), Ayanna Pressley (pierwsza czarnoskóra członkini Kongresu ze stanu Massachusetts), Ilhan Omar (muzułmanka, imigrantka z Somalii), Veronica Escobar (pierwsza Latynoska