Tag "faszyzm"
Bella ciao
Święto, które dzieli Włochów Korespondencja z Włoch 25 kwietnia we Włoszech obchodzi się rocznicę wyzwolenia spod okupacji hitlerowskiej i faszyzmu. Jedni wykorzystują ten czas jako „długi weekend” trwający aż do 1 maja, kiedy przypada Święto Pracy. Drudzy jako okazję do polemik i podziałów na tle historycznym. Co roku na placach powiewają flagi, organizowane są pochody, manifestacje, koncerty i obowiązkowo wybrzmiewa „Bella ciao” (Żegnaj, piękna) – pieśń włoskich partyzantów antyfaszystowskich z okresu II wojny światowej.
Cenzurę nosimy w naszych głowach
Połowa moich filmów jest próbą rozliczenia się z haniebnym dziedzictwem nazistowskim Volker Schlöndorff – reżyser filmowy Gdy nas umówiono na rozmowę na festiwalu EnergaCAMERIMAGE, doszły mnie słuchy, że to pan nadał kierunek jego organizacji. – Nie chcę sobie przypisywać zbyt wielu zasług, ale kiedy tu przyjeżdżam, faktycznie wracają wspomnienia, różne obrazy naładowane emocjami. Pamiętam pierwsze edycje tego festiwalu, które odbywały się w Toruniu. To było tak dawno temu – w 1991 r. Chwilę wcześniej upadł
Rok piłowania pazurów
Bracia Włosi nie stali się nowym wcieleniem włoskiego faszyzmu. Nie ma jednak z czego się cieszyć We wrześniu zeszłego roku nazwa tej partii wywoływała konsternację czy zgoła ataki paniki właściwie we wszystkich europejskich stolicach i najważniejszych redakcjach, również amerykańskich. Niemiecki „Der Spiegel” uznawał Giorgię Meloni za spadkobierczynię myśli politycznej Benita Mussoliniego, a „Washington Post” pisał, że wprawdzie nie jest to kopia faszyzmu z czasów 20-lecia międzywojennego, ale skrajnie prawicowa, wykluczająca retoryka tej polityczki też jest zagrożeniem dla
Oklaski dla SS Galizien
Incydent w parlamencie kanadyjskim powinien wreszcie skłonić zachodnich polityków do refleksji nad ukraińską polityką historyczną Prezydent Ukrainy przynosi ostatnio pecha nie tylko Andrzejowi Dudzie i Mateuszowi Morawieckiemu, którzy prowadzili wobec Kijowa politykę życzeniową, dążącą do ziszczenia optymistycznych celów wbrew realiom. 22 września Wołodymyr Zełenski złożył wizytę w parlamencie Kanady. Zakończyła się ona poważnym skandalem i kryzysem politycznym. W tle tego skandalu jest polityka historyczna Ukrainy, na którą dotychczas Zachód przymykał oko. Podczas
Cierń przeszłości
Nie ma symetrii między ludobójstwem dokonanym przez OUN-B i UPA a operacją „Wisła” 11 lipca po raz kolejny będzie obchodzony Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. Święto to zostało ustanowione przez Sejm w 2016 r., a długa droga do tego była wyboista. Pierwszą przeszkodą była polska polityka, oparta na założeniu, że nie można zadrażniać stosunków z Ukrainą. Wszystko bowiem, co osłabia partnerstwo polsko-ukraińskie, wzmacnia Rosję. Drugą przeszkodą była polityka historyczno-tożsamościowa Ukrainy, która gloryfikuje
Narutowicz – ofiara nienawiści
Mord, który prawicy niczego nie nauczył Dzień 16 grudnia 1922 r. prezydent Gabriel Narutowicz rozpoczął od przejażdżki konnej i rozmowy z byłym premierem Leopoldem Skulskim. Kończąc spotkanie ze Skulskim, powiedział, jakby przewidując to, co się wydarzy: „Gdyby ze mną się co stało, niech Pan pamięta, Panie Leopoldzie, o moich dzieciach”. Około godz. 11.30 prezydent udał się z wizytą do kard. Aleksandra Kakowskiego. Rozmowa obu dostojników trwała jakieś pół godziny. Metropolita warszawski był przychylny wyborowi Narutowicza na prezydenta
Florencja – różowo nie jest
Nowy rząd niedługo upadnie, jak każdy inny – mówią florentczycy Korespondencja z Włoch Ostatnią niedzielę września wieńczy ciepły, prawie letni wieczór. W okolicach dworca próżno szukać śladów kampanii wyborczej – ani jednego plakatu z uśmiechniętą Giorgią i hasłem: „Gotowi do dźwignięcia Włoch”. Florencja leży w tradycyjnie wiernym lewicy i demokratom „czerwonym pasie”, tworzonym przez regiony Marche, Toskania, Umbria i Emilia-Romania. Część wyborców uległa ksenofobicznym nastrojom i przeszła na drugą stronę, część
Córka narodu
Giorgia Meloni chce dać Włochom „silny i stabilny rząd”. Najpewniej za cenę demokracji i tolerancji Jak na liderkę skrajnie prawicowej formacji i zwolenniczkę raczej sztywnego gorsetu zasad moralnych, potrafi być zaskakująco elastyczna. W praktycznie każdej kampanijnej wypowiedzi nawiązującej do kwestii światopoglądowych wspominała wartości chrześcijańskie, jednak w wywiadach kilkukrotnie już przyznała, że wiara jest dla niej w polityce kwestią drugorzędną. W debatach telewizyjnych, pytana o politykę migracyjną, przedstawiała zaskakująco szczegółowy plan stworzenia w Afryce
Internowanie „czerwonych” Hiszpanów
Francuzi zamknęli republikanów walczących z wojskami Franco w obozach W styczniu 1939 r. zbuntowane wojska gen. Franco przy ogromnym wsparciu finansowym III Rzeszy oraz militarnym faszystowskich Włoch rozpoczęły ostateczną ofensywę przeciw Katalonii. Około pół miliona uchodźców przekroczyło granicę francuską, uciekając przed represjami. To, jak Republika Francuska potraktowała tych uciekinierów, jest jednym z niechlubnych epizodów w jej historii. Uchodźcy trafili do obozów internowania. Wielu, również polskich, ochotników Brygad Międzynarodowych pozostało
Dobrodziejstwo zła
Posunąć się do granic, a nawet przesunąć granice okrucieństwa poza te wyznaczone przez naszą wyobraźnię – oto cele, które bezspornie udaje się realizować armii putina. Nie widzę żadnej przyczyny, dla której miałbym uznawać pisownię tego nazwiska dużą literą; mamy do czynienia z indywiduum, które celuje w to, co w ludziach małe, żeruje na najniższych instynktach. Obsadzeni w rolach barbarzyńców, putinowcy odgrywają je jak z nut; mają w głębokiej pogardzie cywilizowany świat, nazywają go gejropą, zgniłym Zachodem, wprost









