Tag "Narcyzm"

Powrót na stronę główną
Andrzej Szahaj Felietony

Patologiczny indywidualizm

Wynalazek jednostki to jeden z najcenniejszych wynalazków kultury zachodniej. Dokonany jedynie tutaj i nigdzie indziej. Nie stało się to od razu, trwało długo. Początki sięgają starożytnej Grecji, a w szczególności filozofii greckiej ze stoicyzmem i cynizmem na czele. Potem istotne były renesans, który przyczynił się np. do narodzin autora dzieła sztuki znanego z imienia i nazwiska, reformacja z jej zmianą akcentów religijnych – wierny nie potrzebował już pośrednictwa Kościoła, aby starać się o swoje zbawienie, no i wreszcie oświecenie z typową dla

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Psychologia

Samotność roznosi się jak wirus

Kultura wmawia nam, że jesteśmy wyjątkowi i powinniśmy koncentrować się na sobie. Dlatego zmienia się postrzeganie miłości Namiętność, intymność i zobowiązanie do utrzymania związku – takie składniki miłości wyróżnił cztery dekady temu amerykański psycholog Robert J. Sternberg. Namiętność określił jako konstelację silnych emocji i pobudzenia seksualnego, których dynamika intensywnie rośnie i równie szybko opada. Pojawiająca się później intymność wzbogaca tworzący się związek o bliskość i przywiązanie. Z kolei zobowiązanie – rozumiane

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Szahaj Felietony

San Francisco

Czytelnik moich felietonów łatwo zauważy, że wolę pisać o jakiejś sprawie niż o sobie. Czasami robi mi się z tego zarzut. Przyjmuję go z pokorą. Nadal jednak uważam, że dyskrecja jest lepsza niż narcystyczne skupianie się na sobie. Ponieważ jednak jestem już stary, coraz częściej sięgam myślami wstecz, do wspomnień. Tak jak dziś. Dlatego dziś wyjątkowo będzie bardziej osobiście. A nawet nieco patetycznie i pretensjonalnie, kiczowato i łzawo. Chodzi bowiem o miłość. Otóż kocham San Francisco.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Szahaj Felietony

Bezwstyd nasz powszedni

Powiem państwu, jakie uczucie towarzyszy mi ostatnio nader często. Zażenowanie. Jak wiadomo, to poczucie wstydu za kogoś, kto sam się nie wstydzi, ponieważ albo uczucie wstydu jest mu w ogóle obce, albo uważa błędnie, że wstydzić się nie ma za co, choć robi rzeczy wstydu godne. Moja teza jest taka: coraz więcej osób w ogóle nie ma poczucia wstydu, a równie wiele nie zdaje sobie sprawy, że robi coś, czego trzeba się wstydzić, choć poczucie wstydu jako takie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Psychologia

Epidemia narcyzmu

70-80% z nas uważa się za lepszych od innych pod różnymi względami Dr hab. Magdalena Szpunar – profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, kierownik Zakładu Nowych Mediów w Instytucie Dziennikarstwa. Interesuje się socjologią i antropologią internetu. Autorka „Kultury cyfrowego narcyzmu”. Czego oczekujemy od internetu? Sukcesu? Mamy jego obsesję? A może tylko chcemy się wyróżniać? Dlaczego niektórzy obwieszczają w społecznościówkach, co jedli na śniadanie, obiad, kolację, co właśnie zrobili? Mają skrywany problem psychiczny? – Jestem bardzo daleka od diagnozowania

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Szahaj Felietony

Antyspołecznościowe media społecznościowe

Język ma moc kreowania rzeczywistości. Dobrym przykładem są tzw. media społecznościowe. Nazwanie ich w taki sposób powoduje, że automatycznie dostrzegamy w nich narzędzie budowania więzi społecznej. Gdy jednak uwolnimy się od czaru, jaki rzuca na nas język, zobaczymy to, co zobaczyć powinniśmy: media nazwane społecznościowymi są de facto antyspołecznościowe. Żeby to zrozumieć, musimy się zastanowić, co rozumiemy przez określenie „społecznościowe”. To coś, co sprzyja budowaniu wspólnoty, byciu razem, wymianie poglądów, zbliżeniu perspektyw, nauce wzajemnego zrozumienia, empatii,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Jak narcyz z narcyzem

Lubię niektóre historyczne książki Ludwika Stommy, irytują mnie jego felietony. Ich arogancja i narcyzm. Zabawne, gdyż jego irytuje arogancja i narcyzm moich. Ale to zrozumiałe, nic bardziej nie irytuje narcyza niż czyjś narcyzm. Ze stoickim spokojem i ze zrozumieniem przyjmuję zarzut Ludwika, że nie rozumiem dzieł Andrzeja Żuławskiego, jestem w dużym gronie ludzi ode mnie mądrzejszych. Ale przecież ja go jakoś ceniłem, jakoś, bo był wybitny, tylko swoją „potwornością” psuł swoją wybitność. Tak to czuję i tak piszę. A uparcie piszę, co czuję.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Psychologia

Co to znaczy być sobą

Z punktu widzenia psychologii zachęta do bycia sobą jest bezsensowna Prof. Wiesław Łukaszewski – psycholog, wykładowca Uniwersytetu SWPS w Sopocie i we Wrocławiu, autor licznych książek i publikacji, takich jak „Wielkie pytania psychologii” czy „Mądrość i różne niemądrości”. Specjalizuje się w psychologii osobowości i psychologii społecznej. Jan Jakub Rousseau napisał traktat o wychowaniu, a przecież własne dzieci oddał do przytułku. My wprawdzie nie piszemy traktatów, za to publikujemy różne rzeczy na portalach społecznościowych, wypowiadamy się w tzw. słusznych sprawach, wyrażamy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Społeczeństwo

Narcyzm opętany przez lajki

Dóbr przeznaczonych do konsumpcji jest znacznie więcej, niż potrzebujemy. Trzeba więc wytworzyć potrzebę ich posiadania. Najlepiej gorące pożądanie Krystyna Drat-Ruszczak – doktor habilitowana, profesor SWPS. Interesuje się wpływem zmian społecznych na współczesne zaburzenia osobowości, psychopatologią Ja, diagnozą psychologiczną i psychoterapią, znaczeniem metafory i bajek. Jej prace dotyczą pojęć psychoanalizy, mechanizmów schizofrenii, narcyzmu i psychospołecznych determinant uciszania się kobiet. Możesz wszystko, bądź wyjątkowy, a do tego jeszcze „Brawo ja”

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.