Tag "podróże"
Jakie polskie atrakcje turystyczne czekają na odkrycie?
Jakie polskie atrakcje turystyczne czekają na odkrycie? Dr hab. Zygmunt Kruczek, krajoznawca, Wydział Turystyki i Rekreacji AWF w Krakowie, Stowarzyszenie Ekspertów Turystyki Dla Polskiej Organizacji Turystycznej opracowałem raport o frekwencji w polskich atrakcjach, wskazując najczęściej odwiedzane, a nawet nadmiernie zatłoczone. Natomiast do tych, które warto spopularyzować, moim zdaniem należą: 1. piękne i puste parki narodowe – Roztoczański, Poleski (polska Syberia), Magurski czy Narwiański (zwany polską Amazonią) oraz dolina Izery w Sudetach czy ujście
Zatańczyć z Amazonką
Ponad 5 tys. km w kanoe wśród wojowniczych Indian i narkotykowych piratów Na statku „Discovery”, na którym pływałem po Renie jako marynarz, powiedziałem kapitanowi, że rzucam pracę, bo chcę przepłynąć Amazonkę w kanoe. Przyjął to ze zrozumieniem. – Rób to, co kochasz – dodał na pożegnanie. Rozpocząłem przygotowania do wielkiego triatlonu, czyli trawersu Ameryki Południowej. Głównym celem było pierwsze na świecie przepłynięcie Amazonki w kanoe. Spotkanie z Asháninka Po dwóch latach przygotowań jadę na lotnisko. Zapłakana żona pyta, dlaczego
Legendy o żarciu
Jurek Owsiak: Kiedy podróżowaliśmy po Nevadzie, najbardziej smakowały mi steki usmażone na kratce kanalizacyjnej przy samochodzie Celebrowanie jedzenia zawsze było dla mnie ważne podczas podróży. Nie wolno było go opuszczać, zwłaszcza wieczorem, a jeśli powstawały jakieś trudności, zawsze się kombinowało. Kiedy podróżowaliśmy po Nevadzie, pamiętam, że najbardziej smakowały mi steki usmażone na kratce kanalizacyjnej przy samochodzie. A jak i dlaczego na kratce? Nevadę przemierza się długą drogą pomiędzy monumentalnymi górami, takimi jak z reklam
Na łasce dzikiej dżungli
Nawet martwa ryba może być groźna Korespondencja z Amazonii Mój umysł trzeźwieje na krótką chwilę, kiedy przez okno rozlatującego się autobusu dostrzegam nazwę hostelu – Kadafi. Błyskawicznie zapisuję ją w notesie, bo wiem, że przy takim zmęczeniu organizmu za moment o tym zapomnę. Jadę już drugi dzień w stronę jednego z ostatnich miejsc w dżungli na granicy Ekwadoru z Peru, do którego można się dostać tym środkiem transportu. Wyruszyłem ze spalonego słońcem rolniczego wybrzeża Ekwadoru, od spontanicznych i nieprzewidywalnych Latynosów.
Serdecznie jak w Gruzji
Drogą Wojenną przez Kaukaz Wysoki Ważnym punktem naszej podróży po Gruzji jest Stepancminda, niewielka miejscowość niedaleko granicy z Rosją, a dokładniej z Osetią Północną. Położona na wysokości 1750 m n.p.m., u stóp lodowca, nad rzeką Terek, stanowi doskonałą bazę wypadową w rejon Wąwozu Darialskiego (bocznego pasma Wielkiego Kaukazu) i góry Kazbek – marzenia odważnych turystów próbujących zmierzyć się ze słynnym gruzińskim pięciotysięcznikiem, trzecią pod względem wysokości górą Kaukazu. Do Stepancmindy droga wiedzie z Tbilisi,
Polak na krańcu świata
Obieżyświatów, którzy zdobywają międzynarodową renomę, możemy liczyć w dziesiątkach Skąd się w nas bierze chęć do dalekich wypraw, skoro jesteśmy narodem osiadłym? Bo chociaż Polaków można spotkać w różnych zakątkach świata, to znaleźli się tam z reguły nie z powodu zamiłowania do podróży, lecz na skutek dziejowych zawirowań. W ostatnich 300 latach polskich podróżników można było policzyć na palcach jednej ręki – Maurycy Beniowski, Jan Potocki, Paweł Strzelecki, Henryk Arctowski. Dziś natomiast obieżyświatów, którzy zdobywają nawet
Andyjska włóczęga hajera
Turysta wszędzie bywa przejazdem, a włóczęga nawet na końcu świata potrafi się zadomowić i poczuć jak u siebie Mieczysław Bieniek – były górnik (27 lat pracy pod ziemią), po wypadku w kopalni i przejściu na emeryturę znalazł w podróżach po świecie nowy sposób na życie. Odwiedził już ponad 100 krajów. Swoje przygody opisał w książkach: „Hajer jedzie do Dalajlamy”, „Z hajerem na kraj Indii”, „Hajer jedzie do Soczi” i najnowszej „Hajer na andyjskim szlaku”. Bieniek jest zwolennikiem taniego








