Tag "śmierć"
Muzyka butów
Trzeba mieć sporo zaufania do własnego rozumu, żeby publicznie zabierać głos na temat śmierci. Mało kto ryzykuje, kto ma porządną maturę i umie sobie przedstawić, ile milionów myśli zapisanych w tej sprawie zalega biblioteki całego świata. Pokora wobec dorobku umysłowego naszej cywilizacji paraliżuje współczesnych mędrców i odbiera im śmiałość do wystąpień. Oni najchętniej cytują mniej lub bardziej starożytnych myślicieli. Z tym większą uwagą warto odnotować wielkiej rangi sukces intelektualny naszego rodaka
Trzeba zabić tych pieszych
Czy konstruowanie sztucznej inteligencji na potrzeby przyszłych pojazdów autonomicznych (czyli takich, którymi kieruje nie człowiek, ale komputer) może pomóc zrozumieć, dlaczego o niektórych śmierciach milczymy (sześcioro bezdomnych, którzy w świąteczną noc spłonęli w pustostanie na warszawskim Żeraniu), a mówimy, słyszymy, oglądamy, dyskutujemy, podziwiamy konferencje ministrów w innej sprawie (tragiczna śmierć pięciu 15-letnich dziewczyn z Koszalina, Julii, Karoliny, Amelii, Małgorzaty i Wiktorii, które zginęły w pożarze podczas zabawy w escape roomie, pokoju ucieczki nomen omen, z którego nie było
Przyczepiła się do mnie łatka erudyty
Ludzie sami sobie zabraniają celebracji śmierci i żałoby, bo trzeba biec dalej, zarabiać, odkuć się Marek Bieńczyk – pisarz, eseista, tłumacz, autor eseistycznej opowieści o śmierci matki Jest pan uznawany za erudytę, konesera słowa, ale „Kontener” to najmniej erudycyjna, najmniej skomplikowana, ale zarazem najbardziej osobista książka. – Faktycznie przyczepiła się do mnie – nieco na wyrost – łatka erudyty, ale zawsze staram się, żeby erudycja czemuś służyła. Te wszystkie nazwiska, nawiązania literackie
Duma narodowa
W znajomej szkole trwa akcja pisania przez uczniów listów do Polski. Bardzo ładnie. Ja bym jednak proponował, by po takim liście dla równowagi młodzi pisali list do ludzkości. Ale na to trudno liczyć. To chyba Mickiewicz pisał, że kto jest przyjacielem jednego tylko narodu, jest wrogiem wolności. Znajduję ciekawą refleksję filozofa Arthura Schopenhauera: „Najmniej wartościowym rodzajem dumy jest duma narodowa. (…) Każdy żałosny dureń, który nie posiada nic na świecie, z czego mógłby być dumny, chwyta się ostatniej
To jest moja ostatnia wojna
Zygmunt Freud umarł na swój własny sposób, wtedy, kiedy chciał WRZESIEŃ 1939 ROKU Wczesnym rankiem we wrześniu Freud otwiera powieść, którą właśnie czyta: „Lichy czas dla topielców – rzekła, śmiejąc się, staruszka w łachmanach”. Przeszklone drzwi gabinetu wychodzą na ogród z kwitnącym migdałowcem. (…) Kilka miesięcy wcześniej, podczas szczególnie brutalnego naświetlania, Freud napisał do dawnej pacjentki i przyjaciółki Marie Bonaparte: „Mój świat znowu jest tym, czym był
Pogrzeby szyte na miarę
Boimy się rozmawiać o śmierci. Zostawiamy na potem wszystkie ustalenia. A później okazuje się, że nie wiemy, jak ktoś chciał być pochowany Anna i Jacek Borowikowie – małżeństwo mistrzów świeckiej ceremonii pogrzebowej Kim państwo jesteście? Kapłanami śmierci, mistrzami kresu życia, pocieszycielami pogrążonych w żałobie rodzin? Aktorami? J.B.: – Aktor gra wszystkie role, my tylko jedną. Wykonujemy swój zawód, który wiąże się z pewnymi czynnościami. I chociaż nie jesteśmy kapłanami, ludzie często nam mówią,
Pożegnać człowieka po ludzku
Umarł ktoś bliski. Trzeba go godnie pożegnać – już tylko tyle można dla niego zrobić. Do niedawna główną rolę w ceremonii pogrzebowej odgrywał u nas Kościół, najczęściej rzymskokatolicki. To się zmienia, coraz częściej zdarzają się pogrzeby świeckie czy może raczej cywilne (bo mogą mieć charakter ateistyczny bądź wyznaniowy, tyle że poza Kościołem jako instytucją). W jakim stopniu zwiększa się liczba tych ceremonii, trudno powiedzieć. Nie ma takich statystyk w skali kraju. Tylko prywatne obserwacje
Rocznice i pomniki
Napisał francuski filozof i aforysta Bernard Le Bovier de Fontenelle, co później często powtarzano, że śmierć jest przykra tylko dlatego, że inni pozostają przy życiu. Jest to jednak płytka sentencja, ci „inni” bowiem też za chwilę się wyniosą. Rzeczpospolita liczy sobie ok. 40 mln mieszkańców. Za 100 lat (może z małym okładem) będą już oni wszyscy, w tym aktualnie różowe niemowlęta, gryźć żyzną polską ziemię. Sam Fontenelle trzymał się mocno, dożył 99
Ilu nie przeżyło wakacji?
Co cztery dni w Europie powstaje nowa substancja psychoaktywna, która jako dopalacz staje się legalnym zamiennikiem narkotyków Latem zeszłego roku w ciągu czterech dni, od 9 do 12 lipca, do szpitali w województwie śląskim trafiło ponad 200 osób z powodu zażycia dopalacza o nazwie „Mocarz”. W tym roku producenci dopalaczy takiej wpadki nie zanotowali. Portale internetowe oferujące dopalacze przygotowały się do sezonu letniego zgodnie z hasłem: frontem do klienta. Jeden z nich, prowadzący sklepy w 17 dużych
Wieczny odpoczynek pod palmą
Na cmentarzu obowiązuje moda – jak wszędzie Style, tendencje, kierunki i prądy obowiązują nawet w dziedzinie nagrobków, trumien, ceremonii i obyczajów żałobnych. Cmentarze zmieniają się jak cała Polska. No, może trochę wolniej… Lastriko: ostatnie pożegnanie Pierwsze wrażenie jest uderzające: na polskich cmentarzach nastąpił generalny odwrót od lastrika typu parapet i stopnie na klatce schodowej. To lastriko w połączeniu z obłędnie pstrokatym kwieciem nagrobnym z miejsca wprowadzało w klimat meksykańskiego Halloween. U nas z lekka absurdalny.









