Tag "Szymon Hołownia"
Karmieni cierpieniem
Wracając z zamku Kliczków, spędzam dwa dni we Wrocławiu. Cały czas z rodziną, więc trochę przyjemności, a wiele stresów. Dzieci trudne, a żona ma krótki lont, czyli szybko traci cierpliwość. Antoś kinoman zamarzył sobie kino VIP, bodaj jedyne takie w Polsce, Franio z kolei musi być w zoo, też jedyne takie w Polsce. Dzieci współczesne, wychowywane w duchu przyzwolenia na wszystko, są pewne, że wszystko im się należy. A ich marzenia przeradzają się od razu w obsesję. Zostawiamy dwójkę
Powrót Tuska
Wraca? Nie wraca? Tę podtrzymywaną od miesięcy niepewność mamy za sobą. Wrócił! Co z tego wynika dla polskiej polityki? Kilka rzeczy na pewno. Na pewno na czele Platformy (bo czy opozycji, to się okaże i wcale takie pewne nie jest) stanął rasowy polityk, z dużym doświadczeniem, rozumiejący Europę i w niej szanowany. Zastąpił mało charyzmatycznego Borysa Budkę. Co to takiego charyzma, próbował kiedyś definiować prezydent Duda, opisując ją przez własne przymioty. Dlatego tej definicji raczej bym nie polecał. Przyjmijmy za pewnik, że coś takiego jak charyzma
Stan idealny
Słuchałem i oglądałem, jak Lidia Staroń, pisowska kandydatka na rzecznika praw obywatelskich, zachęcała w Senacie, by na nią głosować – długa, nudna, niemądra i źle wygłoszona mowa. Przekonywała nieporadnie, że jest niezależna. Do tego nie trzeba przekonywać, jest się albo się nie jest. Potem były pytania senatorów. Dawno nie widziałem takiego spektaklu. Bredziła jak Piekarski na mękach. I wydawało się, że zaraz się rozpłacze. Oglądałem to przez niemal godzinę zatrwożony, zniesmaczony i rozbawiony zarazem. I pomyśleć, że polski Sejm przegłosował
Anty-PiS w ambarasie
W jakiej kondycji jest w Polsce opozycja, każdy widzi. Antypisowska większość wyborców ciągle nie ma nie tylko porywającej oferty, ale nawet projektu, który by dawał nadzieję, że niedługo będzie lepiej. Na takim bezrybiu łatwo się wyróżnić. Z czego korzysta przede wszystkim Szymon Hołownia. Ale dlaczego reszta nie potrafi skorzystać z okazji? Przecież wybory będą może szybciej, niż się spodziewamy. Każdy ma nad sobą sufit określający jego możliwości. I kiedy patrzę na naszą klasę polityczną, mam wrażenie, że w większości obsadza ona
Od PRL do LGBT i anty-PiS. Kim są wyborcy lewicy?
Wyborca lewicy to dziś często liberał i indywidualista z dyplomem. Albo ateistka, mieszczanka i Europejka Niebieskowłose nastolatki, emerytowani pułkownicy czy postępowa klasa średnia – czyli kim tak naprawdę są wyborcy lewicy? Sympatycy żadnej innej siły politycznej w Polsce nie muszą dźwigać na plecach takiego bagażu stereotypów, jak „lewacy” i „komuniści”. Ale też elektorat żadnej innej partii nie jest tak odległy od wyobrażeń, oczekiwań i politologicznych definicji. Z wyborcami większości partii – czy to będzie PiS, czy PO, czy PSL – mniej więcej
POgrzeb na raty
Tej Platformy, która królowała na polskiej scenie i według Donalda Tuska nie miała z kim przegrać, nie ma i już nie będzie Czy to koniec Platformy Obywatelskiej? I tak, i nie. Trudno przypuszczać, by nagle zdjęła szyld i zwinęła sztandar. Za wielkie to struktury, za dużo interesów. Ale równie trudno przypuszczać, by powróciła do dawnej świetności. Tej Platformy, która królowała na polskiej scenie politycznej i według Donalda Tuska nie miała z kim przegrać, nie ma i już nie będzie. Ta Polska, którą napędzała, często sztucznie kreowana, wojna między PiS a PO, też już się
Głowa gołębia
Nie ma wątpliwości, sytuacja była bardzo trudna i niezręczna. Wymagała od opozycji braterskiej solidarności oraz przebiegłości. Zabrakło jednego i drugiego. Myślę o głosowaniu w Sejmie za europejskim Funduszem Odbudowy. Jesteśmy przekonani, że PiS niszczy Polskę, zatruwa naszą przeszłość, teraźniejszość i zabiera nam przyszłość. Dlatego nie wybaczymy opozycji wiarołomstwa (Lewica), wrogości wobec siebie i kłótni, na dodatek w sytuacji, kiedy Zjednoczona Prawica zaczyna być podzielona. Mamy kolejny dowód na to, jak politycy oderwali się od nas, swoich wyborców.
SONDA Przeglądu
Pytamy: Jaka jest przyszłość Platformy Obywatelskiej? prof. Lech Szczegóła, socjolog, Uniwersytet Zielonogórski Liczba scenariuszy rozwoju sytuacji stojących przed Platformą nieustannie się zmniejsza. Rozkład postępuje proporcjonalnie do braku myśli, planu i odwagi przyznania, że PO znalazła
Linie podziału
W chwili gdy to piszę, zespół do spraw aborcji powołany przez Koalicję Obywatelską nie przedstawił jeszcze wspólnego stanowiska tego ugrupowania. Ścierają się tam trzy postawy: referendum w sprawie legalizacji aborcji do 12. tygodnia ciąży, powrót do tzw. kompromisu aborcyjnego z 1993 r. oraz – mające ponoć największe poparcie – pójście za wzorem niemieckim. A wzór ten zakłada zakaz aborcji, jednak z dwoma wyjątkami: gdy ciąża zagraża zdrowiu/życiu kobiety lub gdy jest wynikiem przestępstwa, przy czym aborcja do 12.
Chyba jeszcze długo będziemy taplać się w bagnie
Gdyby Rafał Trzaskowski od razu po nieznacznie przegranych wyborach prezydenckich rozkręcił budowę nowego ruchu, dziś bylibyśmy w innym miejscu. Ale nie rozkręcił. Wedle wersji oficjalnej przeszkodziły mu w tym pęknięta rura warszawskiej oczyszczalni ścieków i trudny do opanowania wyciek fekaliów do Wisły. Nie bardzo pojmuję, co ma jedno do drugiego. Osobiście jako prezydent miasta tamował wyciek ścieków? Bał się, że PiS będzie huczało, że tu g… wycieka do Wisły, a prezydent Warszawy zamiast to g… łapać, jakiś ruch polityczny buduje? I tak PiS









