Tag "Ukraińcy w Polsce"

Powrót na stronę główną
Felietony Roman Kurkiewicz

Wiedząc tak wiele, nie wiemy niczego

Nigdy wcześniej w historii świata tak wielka liczba ludzi nie posiadała umiejętności czytania i pisania. Nigdy wcześniej informacja o odległych wydarzeniach nie docierała w najdalsze od nich regiony tak szybko. Nigdy wcześniej ludzkość nie dysponowała tak precyzyjnymi systemami obserwacyjnymi i geolokalizacyjnymi. Nigdy dotąd tak wyrafinowany sprzęt lotniczy nie krążył nad naszymi głowami. Nie jesteśmy w stanie zliczyć stacji telewizyjnych, radiowych, portali internetowych, źródeł w mediach społecznościowych, które 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, bez chwili wytchnienia i przerwy relacjonują lub

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Agnieszka Wolny-Hamkało Felietony

Mniej nas w rolach, które gramy

Mnie też zawstydzają te śmieszne zielone kiełbaski na wierzbach i to, że idąc z moim starym, kulawym psem, odnotowuję: 13 marca, dzień, w którym rzeka pachnie inaczej. Pierwszy raz w tym roku. Nad moim blokiem przelatują dwa ptaszyska giganty – powoli machają skrzydłami, ale lecą szybko. Stąd nie widzę dokładnie, ale to muszą być czaple albo bociany. I jest już ten charakterystyczny ruch na osiedlach: „Dawaj, kto pierwszy do bramki!”. Albo: „Łap go! Musimy go POWSTRZYMAĆ!”. Ale czy każde z tych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Milczę i pomagam przeżyć

Polskie dzieci nie mają pomocy, a ty sprowadzasz tu to bydło – takie słowa płyną do Fundacji Prodeste z Wrocławia Na co dzień Prodeste zajmuje się terapią zaburzeń i wsparciem osób ze spektrum autyzmu oraz ich rodzin. Aktualnie także tych uciekających z Ukrainy. Dr Joanna Ławicka i jej zespół stali się dla wielu jedyną szansą na życie i skuteczną pomoc. Im mniej rodzina i środowisko rozumieją specyficzne potrzeby ludzi z autyzmem, tym trudniej na co dzień. A co dopiero w warunkach wojny, stresu, ucieczki. –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Czy fala zaleje rynek pracy

Przed związkiem zawodowym Ukraińców stoją niewyobrażalne wyzwania Jurij Kariagin – profesor nauk ekonomicznych, prezes Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Ukraińskich w Polsce Spotkaliśmy się dwa lata temu na konferencji poświęconej migrantom z Ukrainy. Już wtedy rozwiązania wymagały problemy wynikające z ich dużej liczby na rynku pracy. – W tamtym czasie liczba pracowników z Ukrainy zatrudnionych w Polsce wynosiła ok. 1 mln, a w okresie letnim dochodziła do 2 mln. W 2016 r., kiedy powstał Międzyzakładowy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Hieny się obudziły

Tak w Fundacji La Strada mówi się o sutenerach i handlarzach ludźmi, którzy polują na kobiety i dzieci uciekające przed wojną Komenda Główna Policji uruchomiła telefony dyżurne – dzwoniąc pod wskazane numery, można przekazać każdą informację o przypadkach handlu ludźmi, przestępstwach na tle seksualnym oraz zaginięciach uchodźców i ich rodzin, przebywających na terenie Polski. Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych Komendy Głównej Policji – specjalny numer telefonu: 477 212 307 (dla osób dzwoniących z zagranicy: +48 477 212

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Ta wojna może trwać i trwać

Nie chcieliśmy wierzyć, że czas pokoju jest tylko krótką przerwą między wojnami. No to teraz będziemy musieli. Mamy wojnę u siebie. Ponad 2 mln uchodźców piszą scenariusze tego, co nas czeka w najbliższych latach. Dla Polek i Polaków urodzonych po 1945 r. ta wojna jest szczególnie bolesnym zderzeniem z realiami. Bo choć w tym czasie na świecie nie było dnia bez wojny, mało kto tym się przejmował. Mimo wielu przerażających relacji z miejsc zbrodni liczne przecież wojny nie zakotwiczyły się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Wojciech Kuczok

Refugium i dwubiegunówka

Mija dziesięć lat, od kiedy odkryłem z przyjaciółmi Niedźwiedzią Górną, jedną z najpiękniejszych jaskiń Polski. Gdy tylko we wstępnych partiach znaleźliśmy artefakty, ściągnięty w trybie pilnym archeolog datował wstępnie skorupy na okres wczesnego średniowiecza i uznał, że jaskinia musiała stanowić refugium w niespokojnych czasach. Otwór nieduży, łatwy do zakamuflowania, a zaraz za nim obszerna sala nadająca się do zamieszkania – zanim wejście zasypało się na tysiąc lat, ludzie przeczekiwali wewnątrz niezliczone zawieruchy wojenne. W czasach tzw. średniowiecznego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wojna w Ukrainie Wywiady

Najtrudniejsze przed nami

Ciemną stroną masowych migracji są napięcia społeczne Prof. Paweł Kaczmarczyk – dyrektor Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego Polacy pięknie zdają egzamin z człowieczeństwa, troszcząc się o uciekających z Ukrainy. Ale ta ogromna fala uchodźców – według ONZ w Polsce jest ich już ponad milion – rodzi też obawy. Mamy czego się bać? – Sytuacja jest absolutnie wyjątkowa. Zarówno jeśli chodzi o skalę uchodźstwa, jak i o skalę pomocy. Moment jest niezwykle

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wojna w Ukrainie Wywiady

Kronika nieuchronnej katastrofy

Uchodźcami zajmują się te instytucje, którym PiS wydało wojnę Robert Kwiatkowski – poseł koła parlamentarnego PPS To już chyba się nie zmieni. Mamy miliony Ukraińców uciekających przed wojną i wielkie pospolite ruszenie ludzi dobrej woli, którzy im pomagają. Państwo jako instytucja – stoi z boku. Na warszawskim Torwarze, gdzie zorganizowano punkt dla uchodźców, w ubiegłym tygodniu doszło do potyczki słownej między koordynatorką wolontariuszy Joanną Niewczas a wojewodą mazowieckim Konstantym Radziwiłłem. „Żarty się skończyły,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Prawda czasu i prawda ekranu

Wojna brutalnie wtargnęła do naszych głów. I szybko z nich nie wyjdzie. A jak bardzo je spustoszy, dowiemy się dopiero za jakiś czas. Obrazy śmierci, przemocy i nieszczęścia milionów ludzi zostaną z nami na zawsze. Nie tak trudno sobie wyobrazić, że to my jesteśmy na miejscu Ukraińców. Takich samych ludzi jak my. Zwykłych ludzi, którzy z pewnością nie chcieli wojny. A stali się jej bezbronnymi ofiarami. Bo w wyścigu mocarstw o nowy podział świata i strefy wpływów znaleźli się w pechowym miejscu. Polacy najlepiej wiedzą,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.