Tag "wakacje w Polsce"

Powrót na stronę główną
Ekologia

Szpiedzy w lesie

Mikrowyprawy, czyli jak przeżyć przygodę, mając normalne życie, rodzinę, kredyty do spłacenia i pracę od 9 do 17 Łukasz Długowski – dziennikarz i aktywista, autor książki „Mikrowyprawy w wielkim mieście” Kim ty w ogóle jesteś? Pisarzem, podróżnikiem, ekologiem? – Z wykształcenia filozofem, z zawodu dziennikarzem, z zamiłowania podróżnikiem. Przyrodnikiem ani ekologiem nie jestem. Jestem natomiast ojcem zaniepokojonym przyszłością, jaka czeka moje dzieci. W swoich działaniach opieram się na badaniach i analizach dobrze wykształconych ekologów i świetnych naukowców.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Wsiąść do pociągu…

Czyli o podróżowaniu koleją w wakacje Podróże pociągiem to dla wielu osób codzienność, nie zawsze kolorowa. Pasażerowie mogliby przymknąć oko na pewne niewygody, gdyby nie duże opóźnienia składów wiozących ludzi na wakacje i z powrotem. Największe wynosiło 239 minut (1 lipca) na trasie Przemyśl-Szczecin. Pasażerowie na stacji Szczecin Główny zamiast 1 lipca o godz. 22.33 wysiedli rankiem następnego dnia. Nieco tylko mniejsze to 234 minuty (30 czerwca) na trasie Olsztyn-Szczecin i 230 minut na trasie Kołobrzeg-Katowice (3 lipca). Dodać

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Bądź czujny na urlopie

Fikcyjne kwatery, niedoważona rybka, kieszonkowcy robiący sztuczny tłok – oszuści i złodzieje nie mają wakacji 20 lipca we Władysławowie jest upalny. Z zatłoczonego pociągu z Gdyni wysypuje się kolorowy tłum wczasowiczów, hałas ciągniętych walizek miesza się z szumem taksówek, muzyką z barów i krzykiem mew. Przed wejściem na perony dwóch mężczyzn z tabliczkami „Wolne pokoje” próbuje znaleźć chętnych na kwatery. Przyjeżdżający zarezerwowali je już wcześniej, przeważnie przez internet. Małżeństwo z Dąbrowy Górniczej z czteroletnią córeczką, które

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Kraj topielców

Brakuje ratowników wodnych, a Polacy toną na potęgę. Tylko w ostatnich tygodniach w wodzie zginęło ponad 100 osób Łukasza zaskoczyła cisza. Dziś wie, że tak zachowują się tonący – nie są w stanie wydać dźwięku, a co dopiero zawołać o pomoc. Ale tego dnia siedział spokojnie na wieży i myślał, że to tylko film. Nawet kiedy dwóch mężczyzn przybiegło z krzykiem, wydawało mu się, że to zabawa, który z chłopaków dłużej wytrzyma pod wodą. Albo próba nastraszenia młodszego rodzeństwa. W ostateczności głupi numer wykręcany rodzicom, którzy stali na brzegu. Do głowy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Wulkan pod Warszawą i inne mikrowyprawy

Turystyka alternatywna zdobywa serca młodych Polaków. Dlaczego wolą Milanówek od Mediolanu? Najpierw trzeba jechać krętą ścieżką rowerową wzdłuż trasy szybkiego ruchu. Po drodze, schowana za ekranami akustycznymi, znajduje się kolonia drewnianych domków, kawałek Dzikiego Zachodu, którego mieszkańcy nieśpiesznie wywieszają pranie, gdy my rozjeżdżamy kołami rowerów niekoszone i bujne trawniki. Potem wjazd do lasu, który gęstnieje z każdym metrem, zabierając letnie światło i tłumiąc warkot samochodów. Asfaltowa droga w końcu ustępuje leśnej, ta zwęża

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Krynickie lato w cieniu przekopu

Mieszkańcy w zdecydowanej większości są przeciwni budowie kanału. Turyści zdania nie mają 20 czerwca, początek pierwszego letniego weekendu. Na przystani w Tolkmicku grupa ludzi czeka na statek do Krynicy Morskiej. Przeważają rodziny z dziećmi i emeryci, jest też spalony na brąz cyklista z Wielkopolski, który na rowerku Wigry 2 z przyczepką przejechał 1100 km, aż pod klasztor kamedułów nad jeziorem Wigry na Suwalszczyźnie. Jego wyprawa ma cel: promuje odbudowę starej średzkiej kolei powiatowej. – Jeden parowóz już się udało

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Co ukrywa Bałtyk

Najsłodsze morze świata powoli umiera. Jeśli nic się nie zmieni, stanie się morzem martwym Jeśli pragniemy jakiegoś NAJ, to Bałtyk jest najmniej zasolonym morzem świata. Zalicza się go do wód słonawych (mezohalinowych) i określa jako morze półsłone. We wcześniejszych okresach geologicznych Bałtyk zresztą dwukrotnie był jeziorem. Średnie zasolenie wynosi ok. 7‰, przy czym zawartość soli w wodzie waha się od 2 do 12‰. W łączącej Bałtyk z Morzem Północnym cieśninie Kattegat

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Pytanie Tygodnia

Jakie polskie atrakcje turystyczne czekają na odkrycie?

Jakie polskie atrakcje turystyczne czekają na odkrycie? Dr hab. Zygmunt Kruczek, krajoznawca, Wydział Turystyki i Rekreacji AWF w Krakowie, Stowarzyszenie Ekspertów Turystyki Dla Polskiej Organizacji Turystycznej opracowałem raport o frekwencji w polskich atrakcjach, wskazując najczęściej odwiedzane, a nawet nadmiernie zatłoczone. Natomiast do tych, które warto spopularyzować, moim zdaniem należą: 1. piękne i puste parki narodowe – Roztoczański, Poleski (polska Syberia), Magurski czy Narwiański (zwany polską Amazonią) oraz dolina Izery w Sudetach czy ujście

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Pielgrzymki do mamrota

Miejsca, w których kręcono filmy i seriale, stają się wabikiem dla turystów. Wszystkie najłatwiej odwiedzić w wakacje Nasi filmowcy chętnie kręcili w „miastach obrotowych”, czyli takich, które mogły zagrać – po zdjęciu anten telewizyjnych i reklam – każdy zakątek Polski i świata. Przykładem jest Piotrków Trybunalski, który miał i tę zaletę, że był dobrze skomunikowany z Warszawą i Łodzią. Dziś po mieście szlakiem filmowym oprowadzają tablice, które przypominają, że tymi uliczkami chadzała młodziutka Basia Kwiatkowska, zanim

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Fiesta w zagłębiu pieroga

Dni, obchody, święta, mistrzostwa – Polska się bawi! Każde miasteczko, gmina i większa wieś ma latem swoje „dni”. Scenariusz zbliżony: msza, uroczyste otwarcie, jarmark, ludowy zespół seniorów, dmuchany zamek i koncert artysty, który bodaj raz otarł się o telewizję. Jeżeli miasto stać, to przyjedzie Sławomir i gdziekolwiek by występował, zaśpiewa o miłości w Zakopanem. Ogórki na głębinie Poza „dniami” z repertuarem typu zrzuta mamy – nieliczne niestety – próby oparcia świąt na krzewieniu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.