Tag "Witold Waszczykowski"
Bardzo zaradna Fotyga
Tyle lat minęło od nieszczęścia, jakie spadło na polską dyplomację, a pamięć o wpadkach Anny Fotygi ciągle żyje. Za pierwszego rządu PiS prosto z biura Solidarności Fotyga trafiła na fotel ministra spraw zagranicznych. O jej rządach najlepiej świadczy opinia, że przy niej Waszczykowski i Czaputowicz to mężowie stanu. Wiecznie skrzywiona i nadąsana denerwowała swoimi infantylnymi tekstami nawet pisowszczyków. By trochę odetchnąć, wypchnęli ją do Brukseli. I tam, jak przystało na dojną zmianę, przyssała się do cycka tej niecierpianej Unii.
Sieroty po Trumpie
Pozują na twardzieli, ale to raczej beksy. Sieroty po Trumpie. Opłakują go jak nikt na świecie. Kolejny płaczek to Witold Waszczykowski. Czym go tak zafascynował ten hochsztapler i błazen? Chyba nie tym, że – jak się chwalił – „łapał kobiety za cipki”? Dla Waszczykowskiego Trump to jeden z tych lepszych prezydentów USA, tak jak Reagan. Może dlatego, że to podobny tytan umysłowy.
Chamstwo, podłość i głupota
Dobre wychowanie wynosi się na ogół z domu. Czasem braki domowego wychowania mogą nadrobić szkoła, harcerstwo albo jakaś inna instytucja społeczna. Jeśli ktoś się nie dowiedział we własnym domu, że zupę je się łyżką, a mięso na ogół nożem i widelcem, ma szansę podpatrzyć to w domu kolegi albo ostatecznie w kinie. Może też wyczytać w specjalnych książkach. Są to rozmaite poradniki dobrego wychowania. To tam można przeczytać, że starszy pierwszy wyciąga rękę do młodszego, kobieta do mężczyzny, że przez drzwi pierwszą przepuszcza się
Radek i gry Witolda
Nastała moda na przypominanie fragmentów książki Radosława Sikorskiego „Polska może być lepsza”, zwłaszcza tych, w których autor zdradza różnorakie tajemnice. Na przykład tę, że Władimir Putin proponował Donaldowi Tuskowi… Lwów. Później taką propozycję podziału Ukrainy składał publicznie Władimir Żyrinowski. W Polsce została ona zlekceważona i zbyta milczeniem. Czy można więc zakładać, że Żyrinowski służy Kremlowi do tego, by głośno mówić to, co władza w Rosji myśli, ale z wielu względów woli na ten temat zachować milczenie? Różnie
Więcej światła!
29 byłych ambasadorów napisało list krytykujący polską politykę zagraniczną. I jednocześnie powołało Konferencję Ambasadorów RP. Powody krytyki są oczywiste – zarzuty, które stawiają autorzy listu, były wielokrotnie podnoszone. „Dzisiaj Polska postrzegana jest jako »chory człowiek« UE, nieprzewidywalny członek NATO, kraj skłócony z niegdyś zaprzyjaźnionymi państwami – czytamy w liście. – Minister spraw zagranicznych RP w exposé z 21 marca 2018 roku stwierdził, że najlepszą obroną przed rewizjonizmem Federacji Rosyjskiej
Czyje jest teraz MSZ?
Dzwony biją w PiS, bo z jednej strony z MSZ wyleciał wiceminister Jan Dziedziczak (o czym pisaliśmy tydzień temu), a z drugiej oficjalnym doradcą prezydenta RP został Bogusław Winid. Dla twardych pisowców Dziedziczak był jakimś punktem oparcia, uważali go za głównego kadrowego w MSZ (jego, a nie Waszczykowskiego), przedstawiciela tej grupy, która domagała się przeprowadzenia szybszych zmian personalnych. Waszczykowski te zapędy hamował, tłumaczył, że na 100 ambasadorów i tak odwołał już 65. I że nie mógł odwołać wszystkich przed szczytem NATO, bo wróciliby do Warszawy i w mediach
Prezydent myśli długo
O sprawie nieobsadzonej miesiącami ambasady RP w Chinach pisaliśmy parokrotnie, więc zamknijmy ten temat. Od połowy stycznia w Pekinie urzęduje ambasador Wojciech Zajączkowski. Tym samym zakończył się dwuletni okres zawieszenia. Wszystko zaczęło się od tego, że kiedy nowa, pisowska władza przejmowała MSZ, miała swoją czarną listę, a na niej w gronie innych „zasłużonych” znajdowało się nazwisko Mirosława Gajewskiego, ówczesnego ambasadora w ChRL. Gajewski podpadł przynajmniej podwójnie – po pierwsze, jako absolwent MGIMO, po drugie,
Ciepła kanciapka
Krótka informacja o tym, że Jacek Czaputowicz rozwiązał gabinet polityczny ministra spraw zagranicznych, ten który utworzył Witold Waszczykowski, była o tyle cenna, że mogliśmy się dowiedzieć, kto w nim pracował. Otóż kierował nim Jan Parys, a w jego skład wchodzili: Piotr Łysakowski, Sylwia Ługowska-Bulak, Przemysław Żurawski vel Grajewski, Elżbieta Królikowska-Avis oraz Joanna Gepfert. Hmm… Grono mędrców to nie jest. Najbardziej znany w tej ekipie jest Jan Parys. To minister obrony w rządzie Jana Olszewskiego. Nawet









