Wybory przechylone w stronę władzy

Wybory przechylone w stronę władzy

Obóz rządzący ma zagwarantowaną przewagę w kampanii

Jeśli kampania wyborcza jest wyścigiem zbrojeń, to obóz rządzący zapewnił sobie przewagę amunicji i kalibru wszelkich rodzajów uzbrojenia, i to na każdym froncie. Trudno bowiem wskazać w III RP kampanię, w której władza w takim stopniu zaprzęgłaby do pracy na swoją rzecz podległe sobie instytucje. Oczywiście podobne skargi ze strony opozycji słychać było w każdym cyklu wyborczym, czy rządził SLD, czy PO-PSL, czy PiS. Zawsze też do jakiegoś stopnia telewizja będąca w rękach rządzących, a także instytucje państwa i samorządu pomagały władzy przed wyborami. Jednak od kilku miesięcy mamy do czynienia ze zmianą jakościową.

To fakt, wybory i zasady prowadzenia kampanii wciąż są w pełni demokratyczne. Opozycja ma wsparcie bogatych i niezależnych od rządu PiS mediów prywatnych, nikt nie zamyka popularnych polityków antyrządowych w więzieniu, wiece i marsze odbywają się bez zakłóceń. Ale wybory są już przechylone na rzecz władzy w sposób systemowy. To znaczy, że mówimy już nie o nadużywaniu publicznych pieniędzy czy przychylności mediów, lecz o zalegalizowaniu sytuacji, w której rządzący mają przewagę na poziomie finansowania, ordynacji wyborczej i samej mocy oddanych głosów.

To nie oznacza, że wybory będą sfałszowane, ale ostatecznie wygrana może zależeć od tych właśnie systemowych zmian i gwarantowanych przewag władzy. Gdy gra toczy się o pojedyncze mandaty – a tak jest tym razem – to, kto będzie rządził Polską, może zależeć od nawet drobnych przechyleń szali. A dziś system faworyzuje rządzących w sposób otwarty. To zaś każe postawić pytanie, czy wybory te są naprawdę uczciwe.

Cały tekst można przeczytać w „Przeglądzie” nr 41/2023, dostępnym również w wydaniu elektronicznym.

j.dymek@tygodnikprzeglad.pl

Fot. Krzysztof Żuczkowski

Wydanie: 2023, 41/2023

Kategorie: Wybory 2023

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy