2015

Powrót na stronę główną
Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Wywiady

Wszystko jest dobre

Nigdy się nie przejechałem na opinii kelnera Maciej Nowak – dziennikarz, krytyk teatralny i kulinarny (stałe felietony na łamach „Gazety Wyborczej”). Od września 2015 r. jest dyrektorem artystycznym w Teatrze Polskim w Poznaniu Czegoś jeszcze o gotowaniu nie wiemy? Mam wrażenie, że w ciągu ostatnich lat o gotowaniu powiedziano już wszystko. – Musimy jeszcze uwierzyć w jakość polskich produktów. Przekonanie ludzi do tego, że nie włoskie, nie hiszpańskie, tylko właśnie polskie żarcie ma wyjątkową jakość, jest również dla mnie wyzwaniem. W Polsce

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Podzielony wigilijny stół

Lepiej już było! Albo odwrotnie. To, co lepsze, dopiero nadchodzi. Tak najkrócej można opisać stan nastrojów towarzyszących Polakom na progu starego i nowego roku. Totalny rozjazd ocen. Te oczekiwania tak bardzo się rozmijają, że trzeba będzie cudu, by je posklejać. By państwo mogło być jako tako funkcjonującą całością. Dość minimalistyczne to oczekiwania, choć i one mogą być na wyrost, jeśli nie sięgniemy do źródeł. Do przyczyn tego gigantycznego rozdźwięku między Polakami. I zostawmy na boku, choć na moment, polityków. Bo oni

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Najważniejsza książka 2015 r. to:

Michał Nogaś, dziennikarz, Program 3 Polskiego Radia To był naprawdę dobry rok – zarówno dla polskiej, jak i zagranicznej literatury wydanej w naszym kraju. Z odpowiedzią na pytanie mam więc kłopot. Ale jeśli trzeba wskazać jedną, najlepszą książkę, wybieram „Ścieżki północy” tasmańskiego autora Richarda Flanagana. Piękna, mądra, w wielu momentach zachwycająca powieść o II wojnie światowej w rejonie Azji i Pacyfiku, o miłości, która nie może się spełnić, o powojennej traumie i walce o uratowanie własnego człowieczeństwa.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Intryga tej trzeciej

Kilka osób sfabrykowało testament. Proces wyjaśni, kto i jaki miał w tym interes Szarpnął linkę silnika, aby uruchomić kosiarkę. Wypielęgnowany ogród był jego dumą, trawa nie mogła wyrosnąć ponad kilka centymetrów. Ewa J.-K., od pięciu lat jego towarzyszka życia, zobaczyła, że leży nieruchomo, twarzą do ziemi. Reanimacja lekarza pogotowia okazała się bezskuteczna. 76-letni Jan W. zmarł na niewydolność krążenia. Był 25 maja 2010 r. Kiedy karawan zabrał ciało,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Ile jest wart człowiek?

Są ludzie wyposażeni w gen pomagania innym – twierdzi prof. Zbigniew Chłap, przewodniczący Stowarzyszenia Lekarze Nadziei. Nazywa się ich nawiedzonymi W centrum Krakowa przy ul. Smoleńsk 4 jest Przychodnia Lekarska dla Ludzi Bezdomnych i Ubogich, którą prowadzi Stowarzyszenie Lekarze Nadziei. Od poniedziałku do piątku od godz. 12 schodzą się tu bezdomni. Przyjmują ich bezpłatnie lekarze wolontariusze. Czynne są dwa gabinety internistyczne oraz zabiegowo-chirurgiczny, a raz w tygodniu ginekologiczny i stomatologiczny. Bezdomni zostają zbadani przez lekarzy i otrzymują potrzebne

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Prezes w schronisku

Gdy już spadł na samo dno i zamieszkał w schronisku, zaskoczył wszystkich. Znalazł w sobie siłę, żeby pomagać innym Na długim stole w bydgoskim schronisku dla bezdomnych mężczyzn leży plik świeżo wydrukowanych, niebieskich kalendarzy planszowych Grupy Wsparcia „Szansa”. Bezdomny Arek założył ją sześć lat temu i jej poświęca większość czasu oraz energii. A także swoje prywatne pieniądze. – Bo Szansa to moje dziecko – tłumaczy, dlaczego bezdomny finansuje z własnej kieszeni druk 54 egzemplarzy kalendarza. –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Media

Rolnik nadal szuka żony

Naszym widzem nie jest chłop z grabiami i w kaloszach, jak niektórzy jeszcze chcą widzieć mieszkańców wsi Marta Manowska – lat 30. Mówi się o niej: najpopularniejsza polska swatka. Wychowywała się w Katowicach. Studiowała politologię na Uniwersytecie Śląskim oraz historię sztuki. Pracowała m.in. w „Dzienniku Zachodnim” i w agencji reklamowej. Występowała w reklamach, promowała Lubelszczyznę na billboardach, grała w teledyskach i spektaklach teatralnych. Nie myśli pani, że swatanie, w dodatku na wizji, to obciach? – Nie… Związek jest przecież intymną sprawą.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Od czytelników

Listy od czytelników nr 52/2015

„Kuźnica” wzywa do obywatelskiej aktywności Stowarzyszenie „Kuźnica” zwraca się dziś nie tylko do swoich członków i sympatyków, lecz do całej opinii społecznej, ze słowami niepokoju, przestrogą i wezwaniem do działania. Od co najmniej 10 lat ugrupowania rządzące Polską lekceważą zasady kultury politycznej, nie rozumieją konieczności rozwijania kultury prawnej w naszym społeczeństwie. Ostatnio doszedł do tego ich instynkt agresywnego odwetu, odwołanie do populistycznej demagogii, nacjonalizmu i ksenofobii. Szczególnie niebezpieczne jest podważanie ładu konstytucyjnego i naszych związków z Unią Europejską, naszego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Chłopa gnębić, Niemca hołubić

Polska sarmacka była ksenofobiczna i rasistowska. Własnych chłopów uważano za inną i gorszą rasę W stabilnej i jednorodnej etnicznie powojennej Polsce, gdzie nawet ateiści byli mentalnie w znacznym stopniu katolikami, zatraciliśmy świadomość, że migracje są istotną częścią ludzkiej historii. Ważnym elementem modernizacji Polski był trwający od średniowiecza napływ ludności żydowskiej, wypędzanej z europejskich krajów i przyjmowanej u nas gościnnie. Ogromne znaczenie miała, też trwająca od średniowiecza, kolonizacja niemiecka. Nacjonalistyczna prawica przedstawia ją jako przykład

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Czas podsumowań

W najbliższych dniach ukaże się w internecie oraz w formie drukowanej sprawozdanie z działalności posłanki do Parlamentu Europejskiego Krystyny Łybackiej za rok 2015. Przeczytamy w nim m.in. o działalności pani poseł na forum Parlamentu Europejskiego, a także o jej aktywności w rozmaitych gremiach europejskich oraz inicjatywach podejmowanych w kraju. – Przygotowane przeze mnie sprawozdanie jest dla mnie czymś więcej niż tylko materiałem informacyjnym. Wskazując w nim najważniejsze obszary mojej aktywności poselskiej, mam nadzieję, że osoby zainteresowane poszczególnymi zagadnieniami zechcą podzielić

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.