Archiwum

Powrót na stronę główną
Kraj

Wierzę, że kiedyś wstanę

Może tylko lekko ruszać lewą ręką. Nie przeszkodziło mu to w odniesieniu sukcesu – Gdyby ktoś spytał, czy są zalety tego, że siedzę na wózku, odpowiedziałbym: tak. Ale nie dlatego, że żona co noc kładzie mnie do łóżka, choć to sympatyczne i pewnie wielu mężów tak by chciało. Ten wypadek skierował mnie na inną drogę życia. Gdyby nie on, pewnie naprawiałbym samochody albo grał w koszykówkę i dziś, mając prawie 40 lat, narzekałbym na stawy kolanowe. Nie chcę powiedzieć, że wypadek był jakimś wyzwaniem, jednak tak się stało –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Wszechpol

Wzruszył mnie do łez Antoni Macierewicz, który przyspawał się moralnie do parlamentarnej mównicy i ogłosił, że tu założy swoje gniazdo sprawiedliwej prawicy. W międzyczasie lewa strona Sejmu krzyczała: – Lekarza!!! Lekarza!!! Poseł Antoni odkrzykiwał: – Sami się leczcie! PiS dopiskiwało: – W Narodowym Funduszu Zdrowia! Platforma z Samoobroną tasowały karty, a wicemarszałek Nałęcz próbował zapanować nad sytuacją, mówiąc stanowczym tonem: – Panie pośle, bo pana wyłączę! Co stwarzało wrażenie, że czytam najnowszą książkę Stanisława

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kościół

Kto po Glempie

Wybór nowego przewodniczącego Episkopatu będzie próbą sił między konserwatystami a zwolennikami otwarcia Za trzy tygodnie poznamy następcę kardynała Józefa Glempa na stanowisku przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. W dniach 17 i 18 marca członkowie Konferencji wybiorą w tajnym głosowaniu spośród 42 biskupów ordynariuszy tego, który będzie im przewodniczył przez najbliższe pięć lat. Metropolita przemyski, abp Józef Michalik, jeden z najpoważniejszych pretendentów, mówi, że „sam miałby ze 20 kandydatów” na przewodniczącego. Ale tak naprawdę wchodzi w grę siedem,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Trudne rezerwy

W wywiadzie dla „Przeglądu” (nr 8 br.) Krzysztof Janik, szef klubu parlamentarnego SLD, mówi, że SLD może stosunkowo łatwo uruchomić „proste rezerwy” wyborcze, które zapewniłyby Sojuszowi 13-15% głosów w przyszłych wyborach, a więc, idąc dalej, 60-70 miejsc w przyszłym Sejmie. Wyszedłby z tego całkiem przyzwoity klub opozycyjny mogący uczestniczyć w grze parlamentarnej. Krzysztof Janik udzielał tego wywiadu jeszcze przed decyzją Leszka Millera o zrezygnowaniu z kierowania SLD. Ale podobne poglądy rozlegają się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Na dwie ręce, na dwie moralności

Poseł Dariusz Grabowski to doktor nauk ekonomicznych. Były pracownik naukowy Uniwersytetu Warszawskiego, potem prywatny przedsiębiorca. Człowiek działający w polityce za własne, zarobione pieniądze. Co jest cenne i rzadkie ostatnio. W poprzedniej kadencji zasiadał na prawicy, ale w czasie głosowań podnosił rękę często tak samo jak głosujący przeciwko liberalnej polityce gospodarczej ówczesnego rządu Piotr Ikonowicz. Od 2000 r. był prezesem prawicowego, kanapowego Stronnictwa Polska Racja Stanu. Wszedł do tego Sejmu z listy PSL. Z partią tą poróżnił

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Notes dyplomatyczny

Tygodnik „Polityka” skrytykował Włodzimierza Cimoszewicza, że jest za mało elastyczny, zwłaszcza w stosunkach z Europą, że brakuje mu gibkości Bronisława Geremka. No więc nadarza się okazja, by Cimoszewicz tej gibkości zaczął się uczyć, bo niedługo wróci do Polski Henryk Szlajfer, dotychczas ambasador RP przy ONZ w Wiedniu. Gdy Geremek kierował MSZ, Szlajfer był dyrektorem Departamentu Analiz i Planowania i m.in. pisał ministrowi przemówienia. Potem awansował na wiceministra. No i zawsze był jednym z jego najbliższych współpracowników. A jakie miejsce zajmie teraz? Wyjeżdżał

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Ewangelia według Gibsonów

„Pasja” wywoła antyżydowskie rozruchy? Ci, którzy zdołali obejrzeć jedną z wersji „Pasji Chrystusa”, są skłonni przychylić się do poglądu, że do grona ewangelistów – Mateusza, Marka, Łukasza i Jana – mają silną ambicję dołączyć także Hutton i Mel. Ojciec i syn: Gibsonowie. Na 25 lutego zaplanowano premierę filmu w USA i drugiej ojczyźnie Gibsonów – Australii. W obu tych krajach są zaś dwa miejsca, gdzie prezentację obrazu przeżywa się w sposób specjalny. To Tangambalanga w australijskiej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Goj Mleczarzem

„Skrzypek na dachu” wraca na Broadway… z Londyńczykiem w roli głównej Tradycja. Bez niej nie masz równowagi. Jesteś jak… Jak… skrzypek na dachu. Dotąd się zgadza. Kola Mintzer, właściciel sklepu spożywczego z Brooklynu, gada tekstem Tewji Mleczarza. Mintzer ma szczególny powód do troski, bo chował się w jednym kibucu z Chaimem Topolem. Kim jest Topol, wie każdy. To przecież Tewje Mleczarz! Kto go nie zna z filmu… Dobrze, że tego nie słyszy publicysta kulturalny nowojorskiego „Daily News”, Philip Roura.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Od Milczanowskiego do SLD

Karola Modzelewskiego sprzeciw wobec kanonu liberalnej poprawności wczoraj i dziś Ta mała objętościowo książeczka zawiera bardzo wiele wątków, poczynając od upadku rządu Hanny Suchockiej, poprzez aferę Milczanowskiego przeciw Oleksemu, eseldowską ustawę o eksmisji, Wałęsowe ciągoty autorytarne, aż do wywiadu udzielonego „Przeglądowi” w grudniu 2002 r. Skazuje to recenzenta na konieczność dowolnego wyboru paru wątków, w przekonaniu, że one najsilniej wyrażają poglądy i postawę autora wobec polskiej transformacji. Na książkę złożyły się głównie krótkie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Rosja Putina a polityka polska

W Polsce Putin jako reformator jest niemal zupełnie nieznany. Patrzy się na niego przeważnie przez pryzmat wojny czeczeńskiej Należy ubolewać, że czytelnicy prasy polskiej wkroczyli w rok 2004 wciąż zmuszani do skupiania uwagi na rozdętej do niebotycznych rozmiarów sprawie Rywina. Wielu publicystom przesłania ona rzecz nieporównywalnie ważniejszą, a mianowicie wyczuwalne zmniejszanie politycznego prestiżu i moralnego autorytetu Polski w Europie. Wagę tego faktu podkreślił Bronisław Geremek w przejmującym wywiadzie na łamach „Gazety Wyborczej” („Groziliśmy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.