Archiwum

Powrót na stronę główną
Kraj

Cydr – reanimacja

Znany był w XVII w. Teraz powraca dzięki rosyjskim sankcjom Nie mamę, nie tatę ani nawet nie położną zobaczył Krzysztof Maurer w pierwszych sekundach życia. Gdy przyszedł na świat, przywitały go jabłonie. Z rodzinnego sadu razem z mamą trafił na porodówkę. Gdy dorastał, tak jak każdy męski potomek rodu zajmował się pracą na roli i sadem. Wśród jabłoni spędzał najwięcej czasu. Cieszył się, że w przeciwieństwie do wielu rówieśników nie musi szukać swojego przeznaczenia. Jak dziadek Józef i ojciec Jan

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Media

Ludzi przeniesiono jak worek ziemniaków

TVP przeniosła do firmy zewnętrznej 411 pracowników. Robią to samo, co dotychczas, w tym samym miejscu, na tym samym sprzęcie Z początkiem lipca tego roku 411 etatowych pracowników TVP z całej Polski zostało przeniesionych do agencji pracy tymczasowej LeasingTeam. Władze telewizji publicznej tłumaczą te zmiany koniecznością wprowadzenia oszczędności. – To jeden wielki szwindel! – ripostują przedstawiciele związku zawodowego Wizja i zapowiadają, że o anulowanie tej decyzji będą walczyć w sądzie. Przenoszą, żeby zwolnić? Chociaż przeniesieni pracownicy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sylwetki

Władyka z dystansem do siebie

Podwójny jubileusz abp. Abla   W tym roku prawosławna diecezja lubelsko-chełmska obchodzi podwójny jubileusz. 25 lat temu odrodziła się jak mityczny Feniks z popiołów. Tego cudu, jak twierdzą prawosławni, nigdy by nie było, gdyby nie osoba abp. Abla (Andrzeja Popławskiego), jej ordynariusza od samego początku, właśnie w 1989 r. wyświęconego na biskupa. – Wśród hierarchów dystans do siebie to wyjątkowa cecha. Arcybiskup ją ma i każde spotkanie z nim to sama przyjemność. Pamiętam, jak zapraszałem go na poczęstunek

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Szwajcarska wieża Babel

Cztery oficjalne języki, kilkadziesiąt dialektów i powszechnie używany angielski   Korespondencja z Zurychu Przepis na współczesną wieżę Babel? Zmieszać ze sobą cztery oficjalne języki, kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt dialektów, dodać liczne języki przywiezione przez cudzoziemców i okrasić powszechnie używanym angielskim. To wszystko na terytorium siedem razy mniejszym od Polski. Nazwa kraju też powinna mieć co najmniej kilka wersji – w tym przypadku ma dziewięć! Szwajcaria, oficjalnie Konfederacja Szwajcarska, to językowy kogel-mogel. Znający obce języki

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Brandenburczycy widzą więcej – rozmowa z Matthiasem Platzeckiem

Odpowiedzialność za sytuację na Ukrainie ponosi nie tylko Rosja Matthias Platzeck – były premier Brandenburgii oraz przewodniczący SPD, szef Forum Niemiecko-Rosyjskiego. We wrześniowych wyborach do landtagu w Brandenburgii pańska partia znów odniosła zwycięstwo, mimo że rok temu najpopularniejszy premier w kraju podał się do dymisji. Dla wielu obserwatorów pańskie odejście zwiastowało upadek ostatniej ostoi SPD. Tymczasem wynik mówi za siebie. Kwestią otwartą pozostaje jednak, z kim będziecie rządzić. – W Brandenburgii SPD rzeczywiście jest

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Zaprzepaszczona szansa finlandyzacji Polski

Gdyby rząd w Londynie z góry nie odrzucił oferty Stalina, Polska uniknęłaby wielu narodowych nieszczęść Po wojnie Finlandia zawarła z ZSRR układ o dobrosąsiedztwie i przyjaźni w formule, którą później przyjęto nazywać finlandyzacją. Finlandia zobowiązała się w nim zachować neutralność, nie wiązać z żadnym blokiem wojskowo-politycznym. W zamian ZSRR obiecał nie ingerować w jej sprawy wewnętrzne, respektować odmienny od radzieckiego ustrój, gwarantować suwerenność Finów. Porozumienie to zostało zatwierdzone w 1947 r. przez koalicję antyhitlerowską w traktacie pokojowym z Finlandią. Polska zachowała się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Ukraina – amerykańska wojna

Próba USA zrobienia z Ukrainy przyczółka NATO i UE okazała się strategicznym błędem   Antyrosyjska histeria w Polsce stoi w zasadniczej sprzeczności z naszą racją stanu, której fundamentem były, są i będą przyjazne stosunki polsko-rosyjskie. W medialnym opisie wydarzeń na Ukrainie dominuje w Polsce jeden punkt widzenia – przyjmuje się argumenty tylko jednej strony tego konfliktu, a komentarze są stronnicze i tendencyjne. Manipuluje się informacją i korzysta z sytuacji, że czytelnicy lub widzowie są zdani na interpretacje jednej opcji politycznej.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Psychologia

Jesteś tym, co pamiętasz – rozmowa z dr Ewą Woydyłło-Osiatyńską

Mamy władzę nad swoim życiem i samopoczuciem Dr Ewa Woydyłło-Osiatyńska – psycholożka i psychoterapeutka, specjalistka terapii uzależnień, wykłada w Collegium Civitas, kieruje programem nt. uzależnień w Fundacji im. Stefana Batorego, autorka książek z dziedziny psychologii – najnowsza to „Dobra pamięć, zła pamięć”. Napisała pani książkę o pamięci, z której wynika, że jakość naszego życia w dużej mierze zależy od tego, co pamiętamy ze swojej biografii. Pani wspomina tylko dobre chwile. – Nikt chyba nie sądzi, że spotykały mnie wyłącznie dobre rzeczy,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Zdobią, intrygują, ostrzegają

Im więcej masz tatuaży, tym bardziej musisz się bać o siebie Wystarczyło latem przejść się po dowolnej plaży, aby zobaczyć, ile młodych osób ma wytatuowane na ciele rozmaite rysunki. Czasem są to tylko dyskretne ornamenty roślinne albo wizerunki zwierząt, często jednak tatuaże pokrywają sporą część ciała – ręce, nogi, ramiona, plecy itd. Tatuaże, kiedyś uważane za oznakę ludzi z marginesu, dziś weszły na salony i stadiony, a stamtąd poszły w lud. Łukasz Bogucki, tegoroczny absolwent

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Ekologia

„Okupowana” Polska

Właściciele psów nagminnie łamią przepisy nakazujące sprzątanie odchodów Problem jest poważny. W Polsce żyje od siedmiu do kilkunastu milionów psów. W samej Warszawie jest ich ponad 110 tys.; codziennie na trawnikach i chodnikach pozostawiają ok. 16 ton odchodów. Bo choć mamy odpowiednie prawo i wśród młodych posiadaczy psów powstała nawet moda na sprzątanie, to generalnie jest z tym źle. Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nakłada na samorządy obowiązek ustalenia indywidualnych zasad na ich

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.