Wpisy od Anna Tatarkiewicz

Powrót na stronę główną
Opinie

Jaka Europa?

Na początek pytanie naiwne, ale chyba warto je zadać: co to jest Europa, której nazwa pochodzi z greckiej mitologii? No więc Europa to zachodnia część ogromnego kontynentu – Eurazji (nie mylić z eurolandem). Za wschodnią granicę Europy uważa się Ural, a sam nasz półkontynent dzieli się na Europę Zachodnią, Środkową i Wschodnią. Do zachodniej zalicza się też przyległą wyspę – Anglię.Europie Zachodniej i Środkowej ludzkość zawdzięcza najistotniejsze odkrycia i wynalazki, determinujące współczesną cywilizację: od rewolucji kopernikańskiej po odkrycie atomu i genu, od druku

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Zrozumieć komunistów

Czy gen łajdactwa jest na trwałe wpisany w mentalność wyznawców ideologii komunistycznej? Adam Michnik, „Rana na czole Mickiewicza”, „Gazeta Wyborcza”, listopad 2004 r. Czytałam ostatnio dwa teksty, które jako bezpartyjnej lewaczce dały mi do myślenia. Jeden z nich to paraautobiograficzna powieść Mikołaja Łozińskiego pt. „Książka”. Jak Biblia jest zmitologizowaną historią narodu żydowskiego, tak „Książka” to zmieszana z fikcją monografia rodziny, a może dynastii, zapoczątkowanej przez babkę autora, Eugenię Łozińską, polską komunistkę i żonę polskiego komunisty pochodzenia

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Co nas łączy?

Jedną z najważniejszych polskich wartości jest tolerancja, o której należałoby pamiętać także w naszych wewnętrznych sporach. Tolerancja – antyteza fanatyzmu i zacietrzewienia. „Witaj maj, Trzeci Maj, dla Polaków błogi raj…”. Kwiecień upływa pod znakiem tego, co nas dzieli: konfliktu między dwiema partiami wodzowskimi – rządzącą PO i opozycyjnym PiS. Może jednak maj z beatyfikacją Jana Pawła II i rocznicą konstytucji wpłynie na poprawę nastrojów i uśmierzenie zwaśnionych rywali? W znakomitym, niezbyt reklamowanym filmie dokumentalnym

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

O patriarchacie, monoteizmach i kapitalizmie

Liberum veto Własność bywa źródłem poczucia bezpieczeństwa, rozszerza bowiem nasze poczucie mocy. Maria Ossowska,  „Normy moralne” Należę do osób, które uważnie wysłuchały debaty, jaką przed kamerami TVP stoczyli panowie profesorowie Balcerowicz i Rostowski. Jak słusznie zauważono na łamach „Gazety Wyborczej”, ta wymiana myśli była hermetyczna, to znaczy niezrozumiała dla laików, choćby nawet jako tako wykształconych. Ja też niewiele z niej pojęłam, jedno wszakże rzucało się w oczy: odmienna postawa

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Czekając na przywódcę?

Opowiadam się za trzecią drogą, czyli celowo prowokuję tych wszystkich, którzy powiadają, że jej nie ma. Karol Modzelewski, „Nowa Europa”, nr 28/30 1992 Od 10 kwietnia 2010 r., czyli od dziewięciu miesięcy, polskie media, a za nimi opinia publiczna, skupiają się na tragedii smoleńskiej. Emocje szczytują po opublikowaniu przez Rosjan raportu MAK. W tej sytuacji nastał chyba najwyższy czas, aby ktoś nieuwikłany w gry polityczne powiedział głośno, co było istotną praprzyczyną tej bezprecedensowej katastrofy. W moim najgłębszym przekonaniu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

…a pokój na ziemi

W chwili, gdy piszę ten tekst, Warszawa tonie w śniegu, samochody stoją w korkach, media donoszą, że zamarzło już kilku bezdomnych, a mieszkańcy Śródmieścia radują się iluminacją, jaką obdarzyły nas staro-nowe władze samorządowe stolicy. Mnie zaś uparcie nawiedza pamięć o krajobrazie kresowego dzieciństwa; las cały biały, skrzący się w blasku słońca, baśniowy i tajemniczy w poświacie księżycowej. Było, minęło… Tak zaczyna się dla mnie magiczny miesiąc grudzień, gdy najpierw czekamy na Świętego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Spór o pamięć

Liberum veto Z wolna dochodzi do wspólnego, umiarkowanego i sprawiedliwego sposobu mówienia o relacjach polsko-żydowskich (…). Czas upływa, emocje stygną, a zwycięża ton umiarkowania i rzeczowa kompetencja. Jan Hartman, „Chciałbym być sobą”, „Tygodnik Powszechny” nr 31/2009 W Polsce toczą się różne spory o pamięć historyczną (jeden z nich jest istotnym elementem wojny polsko-polskiej między PO a PiS), ale tym razem chciałabym zająć się konfliktem między pamięcią polską a polsko-żydowską, dotyczącym okresu międzywojennego, wojny, różnych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Déjà vu?

My, pierwsza brygada, strzelecka gromada… (obecny oficjalny hymn Wojska Polskiego, za mojej młodości – hymn sanacji) Tekst, do którego się przymierzam, powinien napisać ktoś łączący kompetencje zawodowego historyka, socjologa, psychologa, politologa, antropologa. I może jeszcze paru innych specjalistów, najlepiej cały ich zespół. Ja zaś jestem, a raczej byłam, jedynie profesjonalnym tłumaczem z języka francuskiego (ok. 40 książek i morze artykułów w tygodniku „Forum”), a w innych sprawach wypowiadam się jako dyletant

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

O in vitro, Kościele i tajemnicy

Ostatnie dni października z reguły upływają pod znakiem wędrówek i wyjazdów „na groby”. Te obrzędy, praktykowane nawet przez ateistów, wywodzą się z wierzeń pogańskich Słowian i stanowią element naszej tożsamości kulturowej. W tym roku na Święto Zmarłych nałożył się w czasie ostry, religijno-polityczny spór o in vitro. Oba te zjawiska prosiłyby się o poważną, publiczną debatę, do której najpewniej nie dojdzie, bo raz, że nie byłaby medialna, a dwa, nie wiadomo, czyby na niej komukolwiek z „rządców dusz” naprawdę zależało… Gdybyśmy jednak porozmawiali serio o in vitro,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Co dalej?

Liberum veto Co dalej z III RP, z państwami narodowymi, z Unią Europejską, ze Stanami Zjednoczonymi, z całym judeochrześcijańskim kręgiem kulturowym, z Ludzkością?… Oczywiście na to pytanie (jeśli je sobie stawiamy) każdy odpowiada inaczej, zależnie od osobistych doświadczeń, emocji, wiedzy, wiary – religijnej bądź politycznej. O tym, co bardzo wcześnie zdeterminowało moją postawę osoby notorycznie bezpartyjnej (z sercem po lewej stronie), pisałam już nieraz, tak że nie będę do tego wracać. Chciałabym natomiast nieco obszerniej przedstawić moją niewątpliwie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.