Blog
Tuczący początek dnia
TEST PŁATKÓW ŚNIADANIOWYCH DLA DZIECI Płatki śniadaniowe mają często za dużo cukru, tłuszczu i soli, a za mało błonnika Śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Dlatego poranne menu powinno mieć optymalny skład. Szczególnie w przypadku dzieci. Rano na talerzach nie może zabraknąć produktów zbożowych, czyli np. musli, płatków śniadaniowych czy chleba, najlepiej pełnoziarnistego. Do tego mleko, jogurt lub ser oraz jakiś owoc i już mamy pełnowartościowe śniadanie. Wybór składników wydaje się prosty. Nic
Teraz ja przesłuchuję Zbigniewa Ziobrę
Partactwo CBA spowodowało, że trzeba było znaleźć kogoś odpowiedzialnego za ich nieudolność. I padło na mnie, Kornatowskiego i Netzla Janusz Kaczmarek, były minister spraw wewnętrznych i administracji – Czy ma pan jeszcze na coś czas, poza jeżdżeniem po sądach i prokuraturach? – To nie jest do końca tak, że tylko i wyłącznie sądy i prokuratura zabierają mi czas. Ale faktem jest, że liczba spraw, w których uczestniczę, jest olbrzymia. – W jednych jest pan oskarżycielem, w drugich oskarżanym… Porozmawiajmy o tych drugich: co się dzieje ze „sprawą hotelu
Lewicowy liberał
Nie da się mówić o PRL, nie znając dorobku Mieczysława Rakowskiego Jeden człowiek, a tyle twarzy. Premier, wicemarszałek Sejmu, I sekretarz KC PZPR. A przede wszystkim – Redaktor. Przez duże R. Na taki tytuł niewielu zasługuje. We Francji Hubert Beuve-Méry, założyciel „Le Monde”, przyjaciel gen. de Gaulle’a. W Niemczech – Rudolf Augstein, założyciel tygodnika „Der Spiegel”, przyjaciel Willy’ego Brandta. W Polsce – Jerzy Giedroyc, Jerzy Turowicz… W III RP – Adam Michnik. I
Stefan Paszczyk, jakim Go pamiętam
Odszedł od nas wspaniały człowiek. Człowiek sportu. Człowiek walki. Człowiek fair play. Wszystko to, co związane było z najpiękniejszymi wydarzeniami i przeżyciami sportowymi, skupiało się w Stefanie Paszczyku. Sam wielkim sportowcem nie został. Był za to znakomitym trenerem i organizatorem sportu. Swoją działalność w sporcie i zasady, które wyznawał w pracy, przenosił na życie osobiste i relacje z przyjaciółmi. Stefan hołdował tym zasadom na każdym etapie kariery, zarówno wtedy, gdy był kierownikiem wyszkolenia PZLA, szefem zespołu metodycznego
Mietek. Frako. MFR. Redaktor. Premier. Szef. Przyjaciel
Wszystkie z tych określeń są prawdziwe i ukazują nadzwyczajną, niemieszczącą się w stereotypach postać. Człowieka dramatycznych czasów, świadka, współtwórcy i także ofiary tej epoki. Urodził się w 1926 r. Wojnę przeżył i świadomie, i tragicznie. Miał kilkanaście lat, kiedy Niemcy zamordowali Jego ojca, wielkopolskiego chłopa, który na zawsze przekazał Mu takie cechy jak pracowitość, odpowiedzialność, patriotyzm i realizm. A On w swoim dorosłym życiu wiele czasu poświęcił na rzecz polsko-niemieckiego dialogu i pojednania. Wojna, wojsko, praca w aparacie partyjnym i wreszcie
Co się stało z samorządem?
Ugrupowania polityczne traktują samorząd jako łup. Dbałość o dobro wspólne zostaje zastąpiona dbałością o dobro działaczy Blisko 20 lat po powstaniu III Rzeczypospolitej okazuje się, że postawienie pytania o ustrojowy kształt naszego kraju, w tym kompetencje najwyższych władz państwowych, jest nadal uprawnione i jak najbardziej aktualne. Nawet to, co wydawało się już przesądzone konstytucyjnie, a następnie ugruntowane i wzbogacone praktyką, w świetle chociażby ostatniego żenującego brukselskiego sporu głowy państwa z szefem rządu
W Gruzji czas rozliczeń
Raporty ekspertów OBWE powoli odsłaniają prawdę o najnowszej kaukaskiej wojnie To, co stało się w Gruzji w sierpniu tego roku, gdy uwaga całego świata skupiła się nagle na tym kraju, bardzo obrazowo określił znany brytyjski politolog. Powiedział on, że prezydent Gruzji, Micheil Saakaszwili, „włożył do mikrofalówki zamrożony konflikt wokół Osetii Południowej”. Politologiem tym jest John Chipman, który od 1993 r. kieruje słynnym londyńskim Międzynarodowym Instytutem Studiów Strategicznych (IISS). Wybitny znawca historii
Notes dyplomatyczny
No to gala prezydentowi udała się tak sobie, a w zasadzie się nie udała. Do tego doszły inne wpadki – ta związana z deklaracją Kaczyński-Adamkus, mało mądrą i nieskuteczną, o której nie wiedziało MSZ. No i z rozmową z Obamą, podczas której słyszano co innego, niż mówił prezydent elekt. I co teraz? Zdaniem ludzi w MSZ, te wpadki to nie przypadek, ale prawidłowość. Ona nazywa się Mariusz Handzlik, to podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta. W MSZ go znają, przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, gdy pojechał z prezydentem na sesję ONZ, trzeba było oprowadzać go po gmachu
Halemba. Pamiętamy!
Gdy 21 listopada 2006 roku wywożono ciała 23 zabitych górników, nikt nie chciał wierzyć, że zginęli, idąc po złom Dwa lata po tragedii w kopalni Halemba w Rudzie Śląskiej rozpoczyna się proces osób odpowiedzialnych za śmierć 23 górników. Przed sądem staje 27 osób, w tym były dyrektor kopalni Kazimierz D. i kierownik jej działu wentylacji Marek Z. Grożą im kary do 12 lat więzienia. Większość spośród oskarżonych ciągle pracuje w górnictwie, niektórzy wciąż w kopalni
O Niegłowie, rządzie i niepodległości
Do końca kadencji „Prezydenta Swojego Brata” zostało 712 dni (mniej niż dwa lata) Zacznę od często słyszanego, że prezydent to „głowa państwa”. Każdy może nazywać prezydenta, jak uważa. Ale mówiąc „głowa państwa”, trzeba wiedzieć, że to określenie literackie, a nie konstytucyjne. Prezydent, bez względu na to, kto nim był, jest i będzie, pod rządami konstytucji z roku 1997 nie jest głową państwa. Ta konstytucja nie ustanawia takiej instytucji. Artykuł 10 ustawy zasadniczej stwierdza, że „1. Ustrój Rzeczypospolitej opiera