Susza kradnie Europie Dunaj

Susza kradnie Europie Dunaj

People take photos on the southern tip of Margaret Island, which can be seen due to low water level of the River Danube. in Budapest, Hungary, Tuesday, Aug. 9, 2022. The water level of the River Danube is dropping by one and a half meters in three weeks near Budapest, while hydrological forecasts indicate that no precipitation replenishment is expected for the time being. (AP Photo/Anna Szilagyi)

Wysychająca rzeka uderza w gospodarkę aż 10 państw Transport ukraińskiego zboża Dunajem Gdy wiosną okazało się, że transport ukraińskiego zboża z portów nad Morzem Czarnym z powodu rosyjskiej blokady może być niemożliwy, pojawił się pomysł wykorzystania Dunaju jako naturalnego łącznika pomiędzy Ukrainą a Europą Środkową. Rumuńskie porty w potężnej delcie gotowe były na przyjęcie zboża i wysłanie go w głąb kontynentu. Teoretycznie przygotowany był także port w Konstancy nad Morzem Czarnym, który znajduje się kilkadziesiąt kilometrów od delty Dunaju. Niestety, już wiosną poziom wody w Dunaju był wyjątkowo niski, co uniemożliwiło transport. Pomysł transportu zboża drogą rzeczną sięgał jeszcze dalej. Dzięki wykorzystaniu powstałego w 1992 r. kanału Dunaj-Ren ładunek mógłby docierać aż do portu w Rotterdamie. Niestety, w tym roku prawdopodobnie nie uda się tego planu zrealizować. Jeśli wojna w Ukrainie potrwa dłużej, niewykluczone, że będzie to możliwe w przyszłym roku. Drugiej takiej rzeki nie ma nigdzie na świecie. Przepływa przez 10 krajów i cztery stolice. Jej dorzecze to prawie 8% powierzchni Europy. Już od starożytności znacząco wpływa na rozwój krajów leżących nad jej brzegami, ich transportu, rolnictwa, przemysłu i turystyki. Mowa o Dunaju, pod względem długości drugiej (2888 km) po Wołdze rzece Europy, wypływającej z niemieckiego Schwarzwaldu i uchodzącej do Morza Czarnego. Jej piękno stało się natchnieniem dla artystów, w tym dla Johanna Straussa syna, kompozytora walca „Nad pięknym, modrym Dunajem”. Tego lata o słynnym walcu i rzece mówiło się w zupełnie innym kontekście. Katastrofalna susza każe się zastanawiać, czy modry nurt Dunaju nie stanie się jedynie wspomnieniem. Apokaliptyczne krajobrazy Europejski Nil – mawiają o Dunaju mieszkańcy nadbrzeżnych miejscowości. Wzgórza Schwarzwaldu oraz austriackie przedgórza Alp przez dużą część roku gwarantowały spore opady. Nawet podczas upalnego lata na Nizinie Węgierskiej czy w Rumunii poziom wody w rzece długo pozostawał na stałym, wysokim poziomie – podobnie jak na Nilu, gdzie deszcze w Afryce Środkowej gwarantują wylewy i wysoki stan wody w suchym, położonym daleko na północ Egipcie. Jeszcze pod koniec ubiegłego wieku Dunaj zamarzał, a nierzadko pokrywał się tak grubą warstwą lodu, że z Bułgarii do Rumunii przez zamarzniętą rzekę wędrowały stada wilków czy saren. Nie inaczej było na Węgrzech czy w Serbii, gdzie zimą temperatura spadała znacznie poniżej zera, a mrozom towarzyszyły obfite opady śniegu. Dziś śniegu jest tam jak na lekarstwo, a wiosennych roztopów praktycznie nie ma – tak jak większych opadów deszczu od źródeł do ujścia. Globalne ocieplenie zmienia krajobraz potężnej rzeki. Jeszcze kilkanaście lat temu, lecąc samolotem, bez problemu rozpoznawaliśmy błyszczącą, błękitną wstęgę rozlewającego się szeroko Dunaju od Wiednia aż po deltę. W tym roku Dunaj widziany z wysokości 10 km to dziwne połączenie piaszczystych plaż i wydm, powstałych niedawno zatoczek czy wysepek, które przyjdzie nam chyba wkrótce nazwać i zaznaczyć na mapach. Spacerując wzdłuż uregulowanych nabrzeży Budapesztu czy Bratysławy, miało się wrażenie, że wody królowej Europy gdzieś uciekły. Z tworzących się z dnia na dzień plaż cieszyły się jedynie dzieci, które w te wakacje czuły się nad rzeką jak nad ciepłym morzem. Nic dziwnego, temperatura w płytkich wodach Dunaju w sierpniu zbliżała się do wartości notowanych w Morzu Czerwonym. Energetyka porażona suszą Hydrolodzy alarmują, że tego lata poziom Dunaju był tak niski jak za rekordowej posuchy w roku 1941. W niektórych miejscach sytuacja jest zła jak nigdy dotąd. Niepokoją statystyki bułgarskie. Dotychczas minimalna ilość wody przepływającej na wysokości miasta Ruse wynosiła 2441 m sześc./min. Na przełomie lipca i sierpnia w Ruse alarmowano o zaledwie 2000 m sześc./min. Susza dotknęła również inne europejskie rzeki, m.in. Ren czy Loarę, jednak wysychający Dunaj bezpośrednio uderza w gospodarkę aż 10 państw. Niskie stany wód i ciągle rosnąca ich temperatura powodują coraz poważniejsze problemy w kilku elektrowniach atomowych. Siłownie zbudowane zostały blisko rzeki, której wody wykorzystywano do chłodzenia reaktorów i transportu. Brak wody w Dunaju i w kanale Dunaj-Morze Czarne spowodował, że już kilka lat temu jedyna rumuńska elektrownia atomowa Cernavodă musiała znacząco

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2022, 39/2022

Kategorie: Ekologia