Tag "Andrzej Walicki"

Powrót na stronę główną
Opinie

Polska droga od komunizmu

Prof. ANDRZEJ WALICKI: Zapiski z dziennika – Czego lewicy nie wolno popierać, elity, kombatanci z „Solidarności”, polemika z Kołakowskim, Śpiewakiem…  9 X 2007 Na konferencji Fundacji im. Stefana Batorego na temat „Państwo i społeczeństwo wg PiS” (8 października 2007 r.) wiele uwagi poświęcono problemom rzekomego „braku zerwania z komunistyczną przeszłością”. W rzeczywistości zerwanie takie nastąpiło, i to nie tylko przez zmianę nazwy państwa i nowelizację konstytucji, lecz również w bardzo kontrowersyjnej formie symbolicznej: przez zaproszenie prezydenta Jaruzelskiego na inauguracyjną ceremonię Wałęsy (22 XII

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Kawior i popiół

Książka Marci Shore o grupie wpływowych lewicowych pisarzy przeciwstawia się antykomunistycznym stereotypom Poniżej drukujemy (za „Dziś” nr 3/2008) karty dziennika prof. Andrzeja Walickiego, zapisane po opublikowaniu amerykańskiego wydania książki Marci Shore „Kawior i popiół” i po pierwszych reakcjach na nią w „Gazecie Wyborczej”. Wybitne książki na tematy polskie są na Zachodzie rzadkością, a zatem już z tego względu zasługują na zainteresowanie. Tym bardziej gdy ich autorzy reprezentują punkt widzenia różny od naszych stereotypów, niepopularny w polskich kręgach opiniotwórczych. Było

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Znamienne milczenie

Trudno mi uwierzyć, że reprezentanci umiarkowanej części „postsolidarności” nie odczuwają wyrzutów sumienia, patrząc na to, jak niepodległa RP postępuje z człowiekiem, któremu przecież sporo zawdzięcza Nie od dziś wysoko cenię intelekt i wiedzę Aleksandra Smolara, ale dlatego właśnie trudno mi przejść do porządku dziennego nad tym, co powiedział w rozmowie z red. Robertem Walenciakiem zatytułowanej „Wojna o rząd dusz” („Przegląd”, 12 października). Broniąc doszczętnie już (moim zdaniem) skompromitowanego IPN, Smolar odrzuca nazywanie tej instytucji „policją historyczną”. Policja bowiem „ma monopol

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Spory nad przeszłością

Korespondencja prof. Andrzeja Walickiego z Janem Nowakiem-Jeziorańskim na temat PRL W maju 1999 roku Jan Nowak-Jeziorański przysłał mi swoją książkę Polska wczoraj, dziś i jutro (Czytelnik, Warszawa 1999) z dedykacją: „Panu Profesorowi Andrzejowi Walickiemu ze słowami uznania i zaproszeniem do polemiki”. Jan Nowak-Jeziorański, 25 maja 1999. Poznałem Jana Nowaka w roku 1978, w czasie pobytu w Woodrow Wilson International Center For Scholars w Waszyngtonie. Mój bliski kuzyn, Marek Walicki, będący wówczas szefem polskiej sekcji Głosu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Prawdziwy sens zmiany daty Święta Narodowego Rosji

Prof. Andrzej Walicki polemizuje z Anną Żebrowską z „Gazety Wyborczej” Artykuł Anny Żebrowskiej „1612 – mity nowej Rosji” („Gazeta Wyborcza”, 2 listopada 2007, s. 18) zaczyna się od słów: „Prezydent Borys Jelcyn odciął się od rewolucji październikowej, a jej rocznicę, 7 listopada, przechrzcił na Dzień Jedności Narodowej. Prezydent Władimir Putin odciął się od epoki Jelcyna – od dwóch lat Rosjan ma oficjalnie jednoczyć data 4 listopada upamiętniająca klęskę polskiej interwencji

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Lekcja rewolucji

Idee, które realizować chciała Rewolucja Październikowa, zmarły na długo przed rozwiązaniem ZSRR Większość Polaków myśli z pewnością, że 90. rocznica wydarzenia nazywanego niegdyś „Wielką Rewolucją Październikową” nie jest okazją do celebracji. Również w postkomunistycznej Rosji stosunek do tego wydarzenia jest dziś bardzo ambiwalentny. Przypomnijmy, że Borys Jelcyn, pierwszy prezydent postkomunistycznej Rosji, doszedł do władzy za cenę rozwiązania ZSRR, mobilizując swych zwolenników hasłem uwolnienia Rosji od podporządkowywania swych interesów narodowych celom wytyczonym przez komunistyczną

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Bronisław Łagowski o „Duchu i bezduszności Trzeciej Rzeczypospolitej”

Spójny myślowo, bezlitośnie krytyczny obraz III RP jako kraju potężnej ofensywy idei coraz bardziej sprzecznych z europejską kulturą polityczną Tom niniejszy zawiera eseje Bronisława Łagowskiego publikowane w latach 1999-2005 na łamach „Przeglądu” i jego poprzednika, „Przeglądu Tygodniowego”. Były one zawsze bardzo cenione przez czytelników obu tych pism, a zauważane i szanowane przez wszystkich, jak sądzę, niezależnych obserwatorów polityki polskiej. Zebranie ich pod jedną okładką, i to w układzie nie chronologicznym, lecz tematycznym, nadaje im jednakże jakby

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Łagowski jest tylko jeden

Tylko on łączy talent pisarski z własną, dobrze przemyślaną filozofią polityczną, umiejscawiającą go ponad i poza tak zwanymi podziałami historycznymi 8 lutego prof. Bronisław Łagowski będzie obchodził 70. rocznicę urodzin. Z tej okazji zespół „Przeglądu”, jego liczni współpracownicy i jeszcze bardziej liczni Czytelnicy życzą kolejnej siedemdziesiątki i wielu, wielu tekstów, na które zawsze niecierpliwie czekamy. A więc 140 lat, Panie Profesorze! Bezsporne jest chyba, że prof. Bronisław Łagowski należy do najznakomitszych publicystów polskich. Poprzestanie na tej konstatacji byłoby jednak

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Historyczny sens Polskiego Października

Sukcesem Gomułki z 1956 r. było zmuszenie radzieckiego hegemona do akceptacji radykalnego powiększenia zakresu polskiej autonomii Aby docenić znaczenie „październikowego przełomu” 1956 r., nie trzeba być postkomunistą. Trzeba jednak nie być zaślepionym fundamentalistycznym antykomunizmem prawicy, zakładającym, że PRL była od początku do końca państwem komunistyczno-totalitarnym, a więc esencjonalnie niezmiennym. Pogląd taki zdobył dużą popularność dlatego tylko, że postawienie znaku równości między dziedzictwem PRL a spuścizną totalitarnego komunizmu świetnie nadawało się do moralnej stygmatyzacji i politycznej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Dwie prawice

Prawicowy liberalizm czy nieliberalna demokracja? Jedną z przyczyn dominującej dziś w Polsce atmosfery nieufności jest niewątpliwie fakt, że przejście od socjalizmu do kapitalizmu było czymś nieoczekiwanym, niekonsultowanym społecznie, a więc łatwym do postrzegania jako rezultat spisku elit. Jacek Kurczewski, niegdyś jeden z liderów Kongresu Liberałów, nazwał to w „Tygodniku Powszechnym” („Rzecz solidarna”, „TP” 29.01.br.) kluczowym problemem naszej transformacji. Zgoda – ale nie ma jednak reguły bez wyjątków. Istniał bowiem wówczas wybitny działacz i myśliciel, który dążył do kapitalizmu, nie ukrywając

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.