Tag "MAREK WAGNER"
Kroplówka
LEWY DO PRAWEGO Rada Polityki Pieniężnej obniżyła w końcu lutego stopy procentowe. Uważnie wsłuchiwałem się w wypowiedzi członków Rady przed podjęciem decyzji. Z niektórymi z nich osobiście rozmawiałem. Dlatego też nie byłem zaskoczony tylko jednoprocentową obniżką stóp. Byłem natomiast zdziwiony i zaskoczony wypowiedziami wielu ekonomistów i komentatorów prasowych. W wypowiedziach tych jednoznacznie dominowało zadowolenie z podjętej przez Radę decyzji i pełna aprobata dla jej skali. Całkowicie zgadzam się z opiniami, iż w tak czułej i niebezpiecznej materii, jaką jest
Spóźniony budżet
LEWY DO PRAWEGO Rząd Jerzego Buzka o cały miesiąc opóźnił się z przekazaniem budżetu, motywując to kilkoma powodami, między innymi zmieniającą się sytuacją w gospodarce i finansach publicznych. Miałki to, oczywiście, powód i sam rząd w niego nie wierzył. Świadczy o tym przesłanie – właśnie z powodu zmieniającej się sytuacji w gospodarce i finansach publicznych – w trakcie debaty budżetowej w Sejmie pierwszej autopoprawki, a także drugiej, przy której rząd wyręczył się posłami. Opóźnienie spowodowało, że Sejm nie uchwalił
Nie Będzie Poparcia
Bezpośrednio po tym, gdy pani Gronkiewicz-Waltz wybrała fotel i apanaże wiceprezesa Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, rezygnując z fotela prezesa NBP, rozpoczął się lobbing na rzecz wyboru Leszka Balcerowicza na zwolnione miejsce. Prym wiodą politycy UW i temu się wcale nie dziwię. Ładniej wygląda były przewodniczący partii na fotelu prezesa NBP niż na fotelu przewodniczącego jakiejś fundacji lub instytutu. Kierownictwo UW od dawna było świadome, że minister finansów jest balastem dla partii i skutki prowadzonej przez niego
Cztery razy “nie”
Mamy za sobą trwającą przez cały dzień i połowę nocy debatę budżetową. Wszystkie kluby były za przekazaniem projektu budżetu do komisji, ale tylko jeden AWS uważał, że jest to dobry budżet. SLD jest zdecydowanie przeciw rządowemu projektowi, a dyskusje w komisji chcemy wykorzystać do merytorycznego wykazania błędów, jakie zawiera ten projekt. Na zasadniczą korektę, oczywiście, nie liczymy, bo jest to projekt, którego poprawić się nie da. Nasz zdecydowany sprzeciw wobec przekazania przez rząd do Sejmu ustawy wynika z czterech powodów, przy
Komu wiatr w oczy
Od kilku dni spóźniony o 6 tygodni projekt ustawy budżetowej znajduje się w rękach posłów. Jeszcze w listopadzie zostanie przeprowadzona pierwsza debata plenarna. Krótki felieton, rządzący się swoimi prawami nie jest właściwym miejscem na przedstawianie analizy budżetu. Dlatego też nie zamierzam karmić czytelników wieloma wskaźnikami i liczbami, i ograniczę się tylko do kilku uwag, ale ważnych nie dla ekonomistów zajmujących się budżetem państwa, a istotnych dla tych, co odpowiadają za budżet rodziny. Zacznę jednak od doradzenia Państwu,
Coś za coś
Przewodniczący SKL jak zegarmistrz wyznacza godziny, w ciągu których ma nastąpić rozwiązanie problemów AWS. Godzi się zauważyć, że kolejny, najgłębszy kryzys nie jest wyłącznie jego wewnętrzną sprawą. Ten zlepek partii przecież rządzi dziś w Polsce i kłótnia o przywództwo odbija się bardzo negatywnie na wizerunku Polski. Na szczęście, nie wywołuje to żadnego negatywnego rezonansu na giełdzie i w gospodarce. Na kreatywność rządu w sferze gospodarczej już od dłuższego czasu przedsiębiorcy nie liczą. Można ironizować, że AWS, zajęty sobą, nie ma czasu niczego
Na początek zaleczyć rany!
LEWY DO PRAWEGO Czterdzieści zespołów roboczych, powołanych przez Radę Krajową SLD w celu przygotowania programu partii, zakończyło pierwszy etap swojej pracy, jakim było zdiagnozowanie stanu państwa. Podsumowaniem pierwszego etapu prac była, przeprowadzona w poprzednim tygodniu, konferencja programowa SLD. Uczestniczę w wielu dyskusjach, tych formalnych i tych w wąskim gronie, i mam możliwość ich oceny. Ta konferencja programowa była jedną z najlepszych dyskusji, toczonych ostatnio w SLD. Jeśli chodzi o problematykę społeczno-gospodarczą, powiedziano
”Prawdy objawione”
Wostatnich kilku latach wypowiadane przez polityków rządowych poglądy na kluczowe problemy, dotyczące gospodarki, podpierane są bardzo często opiniami komentatorów ekonomicznych oraz opiniami osób o niezaprzeczalnej wiedzy ekonomicznej. W zasadzie wszystkim wokół nie pozostaje nic innego, jak przyjąć do wiadomości te “objawione prawdy” i święcie w nie wierzyć. Do takich właśnie wniosków doszedłem, śledząc i sam uczestnicząc w corocznych dyskusjach na temat podatków i budżetu. Jeśli chodzi o “prawdy objawione” dotyczące podatków, to myślę, że poprzez merytoryczne argumenty i liczbowe dowody
Budżet prawdy czy science fiction
LEWY DO PRAWEGO Każdego roku, w końcu czerwca, rząd przyjmuje założenia do ustawy budżetowej na następny rok. Nie znam jeszcze tego dokumentu, ale panuje powszechna opinia, iż opracowanie budżetu na 2001 rok będzie niezmiernie trudne. W pełni podzielam tę opinię, pisałem zresztą o tym już kilka miesięcy temu. Na te trudności składają się przede wszystkim zaszłości wynikające z opracowania budżetu tegorocznego. Każdy nasz budżet oceniany jest przez podmioty zewnętrzne. Mam tu na myśli Unię Europejską, międzynarodowe
Inwestować w przyszłość!
Media relacjonujące Konwencję SLD, w trakcie której wysunięto kandydaturę Aleksandra Kwaśniewskiego na prezydenta RP, są w zasadzie jednomyślne co do tego, iż był to imponujący spektakl polityczny. Nie słyszałem również żadnych zastrzeżeń odnoszących się do organizacji i przebiegu Konwencji. Wszyscy podkreślali jej rozmach i wręcz amerykański styl. Nie tylko dlatego, że były balony. Krytycy skupili się na wystąpieniu przewodniczącego SLD, Leszka Millera – rzeczywiście ostrym i dosadnym – podkreślając pewne zdystansowanie się prezydenta. Warto jednak zauważyć wypowiedź A.








