Tag "Pegasus"

Powrót na stronę główną
Kraj

Zlecenie na Leppera

Tomasz Lepper: Za to, co zrobili ojcu, Kamiński i Wąsik nie zasługują na ułaskawienie Zanim twórcy CBA stali się pierwszymi w dziejach świata więźniami politycznymi szukającymi schronienia w pałacu prezydenta zasługującego na odsiadkę za upolitycznienie sądownictwa, Ziemia kręciła się w przeciwnym kierunku i trudno było sobie wyobrazić Nawalnego szukającego azylu w sypialni Władimira Putina. Za sprawą polityków PiS doszło do kopernikańskiego przewrotu. Żeby poznać jego mechanizm, sięgnęliśmy do akt procesu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Kontekst

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

Zabetonowanie systemu nie pomogło

Pozaprawna ochrona kolegów z partii przestaje funkcjonować. Zaczyna działać sprawiedliwość Michał Wawrykiewicz – adwokat, współzałożyciel inicjatywy Wolne Sądy i Komitetu Obrony Sprawiedliwości KOS, członek Stowarzyszenia im. prof. Zbigniewa Hołdy. Uhonorowany m.in. nagrodą im. Teresy Torańskiej za działalność publiczną w 2018 r. Jak Prawo i Sprawiedliwość traktowało prawo w czasie, gdy było u władzy? – Od samego początku miało za nic prawo, konstytucję, standardy europejskie, konwencje, traktaty. To było jego modus operandi od jesieni 2015 r. Pierwszym przykładem był

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

Jak Europa walczy z Pegasusem

Technologiczne możliwości inwigilacji i podsłuchiwania społeczeństwa wymknęły się spod kontroli. Europa próbuje ją przywrócić Wojciech Klicki – prawnik związany z Fundacją Panoptykon. Współautor raportu „Osiodłać Pegaza. Przestrzeganie praw obywatelskich w działalności służb specjalnych – założenia reformy”. Gdy aktywiści i dziennikarze rozmawiają o Pegasusie, zwracają uwagę, że to nie jest po prostu podsłuch, lecz coś znacznie poważniejszego – cyberbroń i system do totalnej inwigilacji. Ale dlaczego ta różnica jest tak podkreślana? – Te systemy – celowo używam liczby mnogiej,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

PiS, czyli nic nie jest takie, jak sądzisz

Jacek Kurski na czele wyścigu potencjalnych następców Kaczyńskiego Środa, 11 maja, czy czwartek? Raczej czwartek, ale to wciąż domysły, bo te terminy zmieniają się z godziny na godzinę. W każdym razie któryś z nich będzie w Sejmie dniem prawdy. Wreszcie, po tygodniach wahań i uzgodnień, ma się odbyć głosowanie nad najważniejszymi sprawami. Chodzi, po pierwsze, o prezydencki projekt ustawy likwidującej Izbę dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Po drugie, o przegłosowanie na drugą kadencję Adama Glapińskiego jako prezesa Narodowego Banku Polskiego. To są kluczowe dla

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Historia przyznaje rację zbuntowanym

Lewica w wielu geopolitycznych i gospodarczych sporach miała rację. Ale dziś albo tego się wypiera, albo o tym zapomniała W zbiorach amerykańskiego muzeum Smithsonian, jednej z najbardziej imponujących kolekcji dzieł kultury i artefaktów historii, moją uwagę zwrócił kiedyś komplet robotniczych plakatów. Nie z XIX w. albo czasów bojowniczej działalności związkowej przełomu stuleci czy lat 60. Były współczesne, miały zaledwie 20 lat. „Praca tu, nie tam!”, „Stop wyzyskowi dzieci!”, „Nie dla uprzywilejowania Chin!”, krzyczały plakaty

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Polska wieś spokojna?

Wojna w Ukrainie i ponad milion uchodźców z tego kraju na chwilę kazały nam zapomnieć o Pegasusie, Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, pseudo-KRS, niewyegzekwowanych wyrokach TSUE, wstrzymaniu wypłat z Unii Europejskiej… Zapomnieliśmy nawet na chwilę o murze budowanym w poprzek Puszczy Białowieskiej, a tym bardziej o tym, że stracił on właśnie wszelki sens. Nawet o pandemii, zdaje się, zapomnieliśmy. Na razie o tym nie mówimy, ale przecież to wszystko istnieje, wraz z wynikającymi z tego problemami. Co będzie, gdy opadnie kurz bitewny? A on przecież kiedyś

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

Totalna inwigilacja

Rozwój cywilnej kontroli nad służbami zatrzymał się u nas 20 lat temu Wojciech Klicki – prawnik związany z Fundacją Panoptykon, współautor raportu „Jak osiodłać Pegaza? Przestrzeganie praw obywatelskich w działalności służb specjalnych – założenia reformy”. Co musiało pójść nie tak, że polski rząd w nieprzejrzysty sposób kupił cyfrową broń – Pegasusa – a następnie używał jej, na co wszystko wskazuje, do podsłuchiwania liczących się postaci życia publicznego? – Użył pan słowa podsłuchiwać.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Tusk: pomaga czy szkodzi opozycji

Ciągnie się za nim wielka grupa ludzi o dwóch lewych rękach Och i ach! „Nie chce mi się tłumaczyć z tego, że jestem za silny”, ogłasza Donald Tusk. A przy okazji napomyka, ewidentnie pijąc do innych polityków opozycji, że nie ma nic bardziej żałosnego niż bezsilny polityk. On wielkolud, oni mikrusy. Ale czy rzeczywiście Tusk jest za silny, czy to tylko takie gadanie? Czy daje opozycji dodatkowe punkty, czy też – przeciwnie – jest dla niej obciążeniem? Spójrzmy na sondaże. Owszem, dają

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

System stworzony do nadużyć

Przyzwolenie na inwigilację i zbieranie informacji o obywatelach jest w Polsce tak duże, że w innych krajach pokazują nas jako przestrogę Dr Marcin Rojszczak – radca prawny, adiunkt na Wydziale Administracji i Nauk Społecznych Politechniki Warszawskiej. Specjalista w zakresie cyberbezpieczeństwa oraz prawnych aspektów inwigilacji elektronicznej. Kiedy po raz pierwszy usłyszał pan o systemie Pegasus? – W środowiskach zajmujących się inwigilacją czy prawami człowieka przypadek NSO Group, twórcy systemu Pegasus, był omawiany od kilku lat. Ale powiem coś być

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Pegasus buszuje w Izraelu

Policja miała nielegalnie podsłuchiwać polityków, dziennikarzy, urzędników i przedsiębiorców Dotychczas skandal wokół wykorzystania Pegasusa nie był w Izraelu wiodącą sprawą wewnętrzną. W końcu stworzony przez NSO Group system miał być stosowany przede wszystkim przez zagraniczne rządy, które nabyły licencję na wykorzystanie oprogramowania. Na liście klientów znalazły się zarówno zachodnie demokracje, jak i państwa autorytarne. Za pomocą Pegasusa podsłuchiwano aktywistów, opozycjonistów czy dziennikarzy wraz z rodzinami. Jedną z najbardziej znanych ofiar podsłuchu miał być

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.