Tag "Piotr Kuncewicz"
1200 i dalej
Nasz tygodnik nie jest własnością wielkiej spółki handlującej mydłem i powidłem ani żadnej grupy polityków. Jest własnością dziennikarzy
Ciągle nic nie wiemy
Przed laty, przed laty było takie francuskie wydawnictwo „Panorama myśli współczesnej”, zdaje się, że była i wersja polska. Od tego czasu pojawiały się takie przeglądówki, pisywał je na przykład Aleksander Rogalski. Współcześnie przybiera to raczej ostać „leksykonów”, „encyklopedii”
Żyć to znaczy zabijać
„Nowe horyzonty” to ukazująca się od paru lat nowa seria naukowa wydawnictwa Rebis. Bardzo dobra, bardzo naukowa, w miarę przystępna i całkowicie antymetafizyczna. To właśnie jest przykład nieustępliwego, niczym nieprzejednanego darwinizmu, który posiadł formułę wyjaśniającą cały
Morze Czarne i okolice
Neal Ascherson jest Szkotem, dziennikarzem, korespondentem z pogranicza Azji i Europy, autorem książki „Morze Czarne”, próby syntezy geograficzno-historyczno-politycznej, zresztą znakomicie napisanej. Przeczytałem to z wypiekami na policzkach, ponieważ sam jestem w trakcie pisania podobnej książki o Europie.
Crowleyada
Zdaje mi się, że „Przegląd” jest w tej chwili jedynym pismem, które rzadko, bo rzadko, ale co jakiś czas pisze o tak zwanej okulturze. Inni unikają tego tematu jak diabeł święconej wody, nie dlatego, że jest nieciekawy, bo jest pasjonujący, i nie dlatego, że jest
Marciniak, Zanussi, „Kamasutra”
Mój stary przyjaciel Jacek Marciniak ma i kieruje wydawnictwem Studio Emka, w którym ukazują się książki niekiedy dziwne, niekiedy znakomite, a niekiedy budzące moje zafrasowanie. O tych na ogół nie piszę, bo nie są przeznaczone dla takich czytelników jak ja. Ale wśród biznesmenów idą
Córki Ewy – matki Europy (II)
WIECZORY Z PATARAFKĄ Poprzednim razem, pisząc o supernowoczesnym studium genetycznym profesora Oksfordu, Bryana Sykesa, opisałem metodę, jaką się posłużył, aby dowieść, że wszyscy na świecie pochodzimy od jednej kobiety, która miała 33 córki, a siedem spośród nich
Córki Ewy – matki Europy I
Książka nosi polski tytuł „Siedem matek Europ”, ale w angielskim oryginale brzmi to inaczej – „Siedem córek Ewy”. Tytuł polski jest trafniejszy – przełożył Krzysztof Kurek, wydał Amber, chwała mu za to. Po prawdzie początkowo nawet