Tag "satyra"
Nie ma tabu, są jedynie bezbeki
Na razie na szczęście nie powstała Memoteka Narodowa, nie ma też kuratorów, galerii ani krytyków memów Dr hab. Magdalena Kamińska – badaczka mediów cyfrowych i kultury popularnej. Pracowniczka naukowa Instytutu Kulturoznawstwa UAM, autorka książek „Niecne memy. Dwanaście wykładów o kulturze internetu” oraz „Memosfera. Wprowadzenie do cyberkulturoznawstwa”. Czego socjolog, etnograf czy kulturoznawca może się dowiedzieć z memów? – Może je potraktować jak każdy inny tekst kultury i np. próbować z nich wyczytać, jakie wartości dominują w społeczeństwie. Kryje
Nadesłane do „Szkła kontaktowego”
Jerzy Iwaszkiewicz wybrał dla „Vivy!” SMS-y nadesłane do „Szkła kontaktowego” w TVN24. Oto mała próbka poczucia humoru telewidzów. „Zanim wrzucisz głos do urny, przetrzyj oczka jak Lichocka”. „Prezydent Duda jest dobry na odległość, sterowany na pilota”. „Pełnia idzie, premier Morawiecki znowu będzie coś obiecywał”. „Puszcza PiS-ka domaga się zmiany nazwy”. „Tato, a premier powiedział, że jego szef powiedział…”. „Jak się Jaki pomyli, to też powie prawdę”. „Policja nosi
Kto powiedział – Jachira NIE!
Sejmowy debiut ze szczyptą satyry Klaudia Jachira – rozpoczynająca pierwszą kadencję w Sejmie Czy podziękowała pani pisowskim mediom za bezpłatną reklamę wyborczą? Przecież to frontalny atak ze strony telewizji publicznej przyczynił się do pani sukcesu – startując z 13. miejsca na liście, uzyskała pani miejsce w ławach sejmowych. – Może powinnam podziękować TVPiS, że tak często byłam bohaterką jej programów, w których szczuto na mnie i nieustannie manipulowano faktami na mój temat. W życiu nie byłoby mnie stać na opłacenie tylu
Kaczyński, Morawiecki i Trump wiersze piszą
Poezja jest moralnym zwycięzcą w starciu z polityką. Podobnie jak satyra unieszkodliwia totalitarne zapędy polityków Poezja leży na antypodach polityki. O ile ta pierwsza jest ucieczką od rzeczywistości, pięknym trudem, świętem wycyzelowanych słów, o tyle ta druga jest brutalną powszedniością, zlepkiem deklaracji, obietnicą bez pokrycia i ślubem bez wesela. Poezja uczy wrażliwości, polityka barbarzyństwa. Zarazem jednak poezja jest moralnym zwycięzcą w starciu z polityką. Podobnie jak satyra unieszkodliwia totalitarne zapędy polityków. Tak jak robi
Brecht przez łzy
„Nieznośnie jest żyć w kraju, w którym nie ma poczucia humoru, ale jeszcze nieznośniej jest tam, gdzie poczucie humoru jest do życia niezbędne”, powiadał Bertolt Brecht. Ha, nie słyszał dowcipu Andrzeja Dudy. Najnieznośniej jest tam, gdzie poczucie humoru odbiera chęć do życia. Kaczyści nigdy nie są bardziej zabawni niż wtedy, gdy robią srogie minki i z psychopatriotyczną powagą plotą tromtadrackie banialuki. Ale kiedy usiłują żartować, robi się przeraźliwie smutno. Ja mam wtedy ataki śmiechu jokerowskiego –
Przyjaciel lasu
Skacząc po programach radiowych, przypadkiem, jak na kogoś dawno niewidzianego, wpadam na ojca dyrektora. Co za spotkanie. Słucham, jak mówi. Ileż uwodzicielskiej słodyczy w tym głosie hipnotyzującym lud radiomaryjny. Przypomina, że mamy już nowy Sejm i Senat, będą więc szły modlitwy wiernych za posłów i senatorów, rzecz jasna tylko tych propolskich. Nazwiska będą losowane, by sprawiedliwie i po równo obdarzać modlitwą polityków PiS. (Za Konfederację, jak rozumiem, też pójdą modlitwy). Słuchacze drogą telefoniczną mogą dowiadywać się,
„Kolorowe odcienie szarości” w Muzeum Karykatury
Od 11 czerwca w Muzeum Karykatury im. Eryka Lipińskiego można oglądać wystawę „Kolorowe odcienie szarości”, indywidualny pokaz prac Macieja Trzepałki, autora rysunków satyrycznych, ilustracji książkowych, felietonów rysunkowych i komiksów. Prezentacja zawiera sześćdziesiąt dziewięć prac
Wystawa czasowa „Wiater w oczy”
Muzeum Karykatury im. Eryka Lipińskiego zaprasza na wystawę czasową „Wiater w oczy”, pokaz ok. 300 prac Tomasza Wiatera, rysownika satyrycznego i rzeźbiarza znanego szerszej publiczności z ostrych rysunkowych komentarzy publikowanych na łamach tygodnika „NIE” i na autorskiej stronie
Koniec monopolu „Wiadomości”
Dobra nowina. W przestrzeni medialnej pojawił się nowy serwis wideo dorównujący „Wiadomościom” TVP 1. Nazywa się „Doniesienia”, więc od razu wiadomo, że bez ściemy. Podobieństw jest dużo, a różnic tyle, ile mniej więcej między „Prawdą” a „Izwiestiami”, największymi dziennikami w byłym Związku Radzieckim. W pierwszym nie było wiadomości, czyli izwiestii, a w drugim prawdy. Podobnie tutaj: w „Wiadomościach” mamy doniesienia, a czasem tylko donosy, a w „Doniesieniach” można spotkać jakąś wiadomość. Obejrzałem i polecam wydanie zapowiadające Marsz Równości