Tag "Witold Waszczykowski"
Minister Sakiewicz
Władze, czyli prezes K., rozglądają się za następcą Waszczykowskiego. Aż dziw, że się rozglądają. Przecież w każdej miesięcznicy bierze udział Tomasz Sakiewicz. Postury podobnej do Waszcza. I podobnie kumaty. Na zlocie klubów „Gazety Polskiej” w Budapeszcie sławił tysiącletnią przyjaźń Polaków i Węgrów. Jak on to liczy? A pod pomnikiem Bema wychwalał „wolne narody, które budzą się w Polsce, na Węgrzech, w Anglii i w USA”. Choć to chyba się nie spodobało prezesowi. No bo jak? Prawie dwa lata rządów PiS i Polacy dopiero
Jak uciec spod szafotu?
Wszystkie opowieści o rekonstrukcji rządu mają jeden wspólny mianownik – Jarosław Kaczyński pozbędzie się przy tej okazji Witolda Waszczykowskiego. On sam też to czuje. Niedawne ataki, które przypuścił na Donalda Tuska, to przecież była forma obrony, pokazania Kaczyńskiemu, że Waszczykowski jest wierny, dyspozycyjny i wstydu nie ma. A wiadomo, w PiS jest tak jak na porządnym dworze – najważniejsze to podlizać się imperatorowi. A nie ma lepszego sposobu niż atakowanie Tuska lub Wałęsy. Waszczykowski wyskoczył więc przed szereg. Czy mu się
Będzie czystka do spodu
Witold Waszczykowski to wie. Wie, że musi się starać, bo Prezes jest niezadowolony z jego pracy. Sygnały, że Prezes patrzy na Witolda bez entuzjazmu, są łatwe do uchwycenia nawet przez osoby postronne. Swego czasu Prezes mówił o ministerstwach, które ciągną się w ariergardzie. W taborach. Mówiono też, że szefowanie MSZ zaproponował prof. Legutce, ale ten na przyjęcie oferty się nie zdecydował. A jak odebrać ostentacyjną nieobecność Prezesa w Sejmie, gdy szef MSZ prezentował założenia polityki zagranicznej? A czegóż to Prezes oczekuje od ministra? W czym
Polski ambasador w Mongolii ma siedzibę w Warszawie
Minister Waszczykowski za punkt honoru postawił sobie chyba skopanie ekipy Sikorskiego i unurzanie jej w zarzutach aferalnych o niegospodarność. Do poprzednich, związanych z (nie)budową ambasady w Berlinie, a także z zamianą nieruchomości w Warszawie, doszedł ostatnio kolejny – dotyczący zakupu warszawskiej rezydencji ambasadora Wielkiej Brytanii. Rzecz w tym, że minister zapłacił za rezydencję 22 mln zł – za tę sumę nabył nieruchomość, która w roku 2040 i tak miała przejść na rzecz skarbu państwa, a poza tym budynek, ze względów bezpieczeństwa, trzeba
Witold Pomijany
Sytuacja w Polsce ożywiła wygasającą instytucję kremlinologów. Tę z czasów ZSRR. Wówczas ci, którzy analizowali sytuację w ZSRR, musieli przebijać się przez morze oficjalnej propagandy albo obserwować, kto gdzie stał i w jakiej kolejności został wymieniony. Spójrzmy na sytuację Witolda Waszczykowskiego. Oficjalnie wygłaszał on w Sejmie mowę na temat polityki zagranicznej Polski. Nie żałował sobie, opowiadał tak, jakby światem trzęsła Polska, a w zasadzie PiS. I wołał: „Zamiast stać na bocznej linii i kibicować głównym graczom, sami weszliśmy do gry
Minister Kubuś Puchatek
Tajemnice MSZ, korytarzowe ploteczki, spekulacje kadrowe, życie dyplomatów – zawsze to ludzi interesowało. Kto miał dostęp do tych informacji, był w świecie dziennikarskim wysoko ceniony. Ale to już przeszłość – dziś chleb zabiera takim minister Waszczykowski, który wyciąga na światło dzienne tajne dokumenty. Macha nimi przed światem, woła, że to zdrada, jakby zapominając, że sam zdradza rzeczy, które na zawsze powinny zostać skryte. Chodzi oczywiście o „Tezy o polityce RP wobec Rosji i Ukrainy” z marca 2008 r.,
Konsul, który nie będzie konsulem
Nie tak dawno minister Waszczykowski posłał do Waszyngtonu na ambasadora Piotra Wilczka. Nowy ambasador bardzo szybko zaczął spłacać dług zaufania – organizując pokazy filmu „Smoleńsk” i tłumacząc widzom, o co tam chodzi. Za chwilę jednak będzie miał rywala – bo do Nowego Jorku, na stanowisko konsula, jedzie Maciej Golubiewski. Kto zacz? Przede wszystkim jest łodzianinem, co w MSZ okazuje się dziś atutem. Poza tym skończył studia w USA, a potem pracował w konsultingu biznesowym i współpracował z organizacjami
Wstaliśmy z kolan i uderzyliśmy się w głowę
Szybciej, niż myślimy, możemy się stać liderem europejskich miernot, peryferyjnym, skłóconym krajem DR HAB. MAREK GRELA – dyplomata, ekonomista, były wiceminister spraw zagranicznych. W latach 2002-2012 pracował w Brukseli jako ambasador RP przy Unii Europejskiej, a następnie jako dyrektor ds. stosunków transatlantyckich przy przedstawicielu unijnej dyplomacji Javierze Solanie. Obecnie współpracownik polskich i zagranicznych ośrodków studiów międzynarodowych, profesor uczelni Vistula. Jest pan zaskoczony rezolucją europarlamentu w sprawie Polski? Przyjęto
Wstają z kolan, by paść na twarz
Jeśli ktoś chce z Kaczyńskim wygrywać, musi z nim staczać bitwy Prof. Wojciech Lamentowicz – dr hab. nauk prawnych, profesor i kierownik Katedry Teorii i Filozofii Prawa w Wyższej Szkole Administracji i Biznesu w Gdyni. Jego najnowsza książka to „Strategia państwa: Teoria państwa aktywnego wobec sił spontanicznych”, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2005. W latach 2001-2011 rektor Wyższej Szkoły Prawa i Dyplomacji w Gdyni. W latach 1997-2001 ambasador w Grecji i na Cyprze, a wcześniej minister i doradca ds. zagranicznych prezydenta








