Archiwum
Wystarczy dotknąć, aby się odprawić
TS Atlante to nowoczesne rozwiązanie pozwalające podróżnym na samodzielną odprawę biletowo-bagażową, które funkcjonuje na największych lotniskach świata Z okazji Euro 2012 lokalna infrastruktura w Polsce przechodzi metamorfozę. Lotniska są modernizowane, powstają dogodne drogi i tory dojazdowe. Powstają też nowe porty lotnicze, które konkurują między sobą o współpracę z międzynarodowymi przewoźnikami. Wygrają te, które zaoferują najwyższy standard obsługi pasażerów, jak i samych przewoźników. Być może będą to te, które jako pierwsze skorzystają z rozwiązań
Czy jesienią 1981 roku porozumienie było możliwe?
Zgadzam się z głównymi tezami prof. Jana Widackiego, wyrażonymi w felietonie „Czy jesienią 1981 roku porozumienie było możliwe?” („P” nr 46/2010), że w 1981 r. nie było warunków do porozumienia się kierownictwa „Solidarności” z władzami PRL, a pojawiły się one w 1989 r. (wewnętrzne i zewnętrzne). Jednak nie zgadzam się z jednostronnie krytyczną oceną PRL. Autor, jak twierdzi, był po stronie „Solidarności”, natomiast ja byłem po stronie przeciwnej, choć w niektórych sprawach sympatyzowałem z nią. Pozwolę sobie na tym tle wyrazić ponadto poglądy
Po kryzysie, a nawet i przed
Papiery rządowe to świetna lokata. Rządy nie bankrutują, pieniądze więc nie przepadną, a odsetki płacone są regularnie O tym, że obecny kryzys mija, świadczy rosnąca liczba poświęconych mu konferencji. Odnosi się wrażenie, że przyczyny kryzysu oraz sposoby na to, by się nie powtórzył, są już powszechnie znane i akceptowane. Jakby przyjęło się mniemanie, że już gorzej nie będzie. Co najwyżej – nie dość dobrze. Ogólnie jednak – do przodu. Ta coraz powszechniejsza zgoda budzi podejrzenia. No bo jak tak poważne perturbacje rynku światowego tłumaczyć
Irlandia w recesyjnej dziurze
Korespondencja z Dublina Nowy budżet zmusi wszystkich obywateli do wyrzeczeń „Nad Dublinem unosi się wszechogarniający odór rozkładu” – w taki oto dekadencki sposób niemal sto lat temu młody James Joyce patrzył na Dublin. Zdaniem moich irlandzkich przyjaciół ta złowrogo brzmiąca fraza jest wciąż aktualna. Czyżby Joyce miał się okazać wieszczem? – I tak, i nie – odpowiada Tommie, mój landlord. – Zatoczyliśmy koło i znowu musimy wstawać z kolan i poprawiać to, co schrzaniliśmy na własne
Czystki to specjalność PiS
Wybory samorządowe w Warszawie wzbudziły wiele emocji. Przynajmniej na lewicy emocje te nie opadły po ogłoszeniu oficjalnych wyników. W mediach rozpowszechniana jest teza o porażce SLD w stolicy. Ile jest ona warta? Odwołajmy się właśnie do wyników wyborów z 21 listopada tego roku. I porównajmy je z wynikami, jakie lewica osiągała w Warszawie we wcześniejszych wyborach. W ostatnich wyborach do Sejmu w 2007 r. koalicja LiD w Warszawie zdobyła 12,7% głosów. Po dwóch latach lista SLD-UP w wyborach do Parlamentu Europejskiego uzyskała w Warszawie
Bo w Stuposianach się chce
Dzieci z maleńkiej bieszczadzkiej szkoły uzbierały najwięcej pieniędzy w akcji Góra Grosza. W przeliczeniu na jednego ucznia – 113,15 zł Dwadzieścioro uczniów. Tyle w zeszłym roku liczyła trzyklasowa szkoła podstawowa w bieszczadzkich Stuposianach. Uczniowie wzięli udział w ogólnokrajowej akcji Góra Grosza, z której dochód przeznaczany jest corocznie m.in. na dzieci z domów dziecka. I zebrali najwięcej w całej Polsce. Zostawili w tyle ponad 10 tys. szkół! Dziewięcioletnie bliźniaczki Gabrysia i Kamila Banach ze Stuposian zbierały groszówki drugi
Szkoła seksualnego napastowania
Seksistowskie zaczepki, intymne zdjęcia rozsyłane komórką, pornofotomontaże – to codzienność polskiej szkoły „Łódź. Chłopcy ze szkoły podstawowej pisali na płocie: Anka (tu nazwisko) to k…a. Ośmioletnia dziewczynka poskarżyła się, że na koloniach koledzy obstąpili ją na boisku i ściągnęli majtki. Wychowawca nie reagował, a całe zdarzenie nazwał głupią zabawą. Gliwice. Uczennica liceum musiała zmienić szkołę, bo obsesyjnie nią zainteresowany chłopak narzucał się ze swoim uczuciem, prześladował ją nieustanną asystą, zasypywał SMS-ami, e-mailami, listami. Szkoła nie podjęła
Bajm to już instytucja
Beata Kozidrak, wokalistka zespołu Bajm Uwielbiam ludzi, którzy po prostu wchodzą na scenę i tworzą atmosferę swoim talentem – Bajm powstał 32 lata temu. Czy dziś wciąż jesteście tym samym zespołem? Zaczynaliście w całkiem innym składzie. – Te 32 lata łączy oczywiście moja osoba, ale nie tylko. Bajm ewoluował muzycznie – kiedy osiągnęliśmy sukces, zespół istniał zaledwie kilka miesięcy, więc to naturalne, że musieliśmy się rozwijać. Zmienialiśmy swoje oblicze na oczach wszystkich. Skład
Cień w lustrze weneckim
Seria podobnych napadów, kalejdoskop podejrzanych, błędy w policyjnym śledztwie. Jaki będzie finał na sali sądowej? Bartłomieja Wyszlaka* obudził dzwonek u furtki jego rodzinnego domu w Węgrowie. Było parę minut po godzinie szóstej, ostatni dzień września 2004 r. Dopiero świtało. Zaspany jeszcze 25-letni Bartek wyjrzał na podwórko przez szparę w okiennej rolecie; zobaczył przy parkanie trzech nieoczekiwanych gości. W szarówce dnia błyszczały żółte litery POLICJA na odblaskowych kamizelkach dwóch funkcjonariuszy. Trzeci mężczyzna
Gąska modna
Polska jest liderem hodowli gęsi, ale sami ich nie jemy. Kujawsko-pomorskie – matecznik i zagłębie polskiej gęsi – przywraca ją na nasze stoły Gwiazdą polskiego rynku jest bez wątpienia gęś biała kołudzka. Szybko zawojowała nasz rynek hodowlany i stała się rarytasem na… niemieckich stołach. – W Polsce rocznie produkujemy ok. 24 tys. ton gęsiny. I prawie w 100% jest to gęś biała kołudzka – mówi Leszek Kawski, dyrektor Krajowej Rady Drobiarstwa.









