Wpisy od Andrzej Werblan

Powrót na stronę główną
Historia

Którędy wyciekł tajny referat Chruszczowa?

W założeniu „tajny” stał się tajemnicą poliszynela, numerowane broszurki z jego treścią krążyły po kraju

25 lutego 1956 r., w ostatnim dniu obrad XX Zjazdu Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego w Moskwie, na zamkniętym posiedzeniu bez delegacji zagranicznych, I sekretarz Komitetu Centralnego Nikita S. Chruszczow wygłosił niezapowiedziany w programie zjazdu obszerny referat „O kulcie jednostki i jego następstwach”, potępiający zbrodniczy terror panujący pod rządami Józefa Stalina. Zapoczątkował w ten sposób pierwszą fazę destalinizacji.

Trwała ona krótko, ale miała poważne konsekwencje dla Związku Radzieckiego i państw bloku radzieckiego, a także dla ruchu komunistycznego. Referat, traktowany jako tajny, bardzo szybko nabrał wielkiego rozgłosu w całym świecie. W Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich był czytany na zebraniach aktywu partyjnego. Kierownictwa partii komunistycznych z państw bloku otrzymały tekst bez prawa publikacji, ale ze zgodą na zapoznanie „aktywu”. Delegacje zachodnich partii komunistycznych, obecne na zjeździe, zostały o treści referatu poinformowane, tekstu jednak nie otrzymały. Prasa światowa stosunkowo szybko dowiedziała się o wydarzeniu; już po dwóch tygodniach relacjonowała rewelacje Chruszczowa, pełny tekst referatu został opublikowany przez amerykański Departament Stanu USA na początku czerwca. Trochę wcześniej, bo już w maju, w języku polskim referat nadało Radio Wolna Europa i w tzw. akcji balonowej był on masowo ekspediowany do Polski w postaci małej broszurki. Dość powszechnie się sądzi, że tekst referatu Chruszczowa „wyciekł” do amerykańskich służb propagandowych z Polski. Jest to bardzo prawdopodobne, choć źródłowo wciąż niepotwierdzone.

Niniejszy tekst pochodzi z II tomu zbioru prac prof. Andrzeja Werblana pt. Prawda i realizm, wydanego przez „Przegląd”.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Wbrew Kremlowi

Gierek w odróżnieniu od Gomułki nie wchodził w spory z radzieckim hegemonem. Poszedł swoją drogą i pozostał głuchy na życzenia Kremla Dekada rządów Edwarda Gierka, a zwłaszcza jej pierwsza połowa (wczesny Gierek), zapisała się pozytywnie w pamięci społecznej, uchodzi za najlepszy okres w 45-leciu Polski Ludowej. Pod wieloma względami zasłużenie, choć również nieco przesadnie. Dla interesu narodowego i pozycji Polski w świecie ważniejsze były drugie rządy Władysława Gomułki, po zwrocie październikowym 1956 r. Wtedy zostały załatwione

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Polski Październik 1956

Wydarzenia 19 i 20 października 1956 r. zmieniły oblicze Polski i jej dalszy los Wydarzenia 19 i 20 października 1956 r. okazały się najważniejszymi w dziejach Polski Ludowej. Zmieniły oblicze kraju i jego dalszy los. Również miejsce w polityce europejskiej i światowej. Wtedy plenarne posiedzenie Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, rządzącej Polską dyktatorsko, wyłoniło nowe kierownictwo i ustaliło pod wieloma względami odmienny program krajowej polityki. Definitywnie zakończył się w Polsce kilkuletni

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sylwetki

O Stanisławie Kani (1927-2020)

Józef Tejchma – członek Biura Politycznego KC PZPR (1968-1980), wicepremier w latach 1972-1979, dwukrotnie pełnił funkcję ministra kultury i sztuki (1974-1978, 1980-1982), minister oświaty i wychowania (1979-1980). Stanisław Kania – co go pchało do przodu, co było motorem jego kariery? – Myślę, że odpowiedź jest prosta: bardzo złe położenie wyjściowe, jako młodego człowieka ze wsi. Pamiętam ten czas, zaraz po wojnie. To wtedy zrodziła się taka zbiorowa ambicja – mówię zbiorowa,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Dwa oblicza Berii

Po śmierci Stalina Beria przejął ster destalinizacji. Zainicjował amnestię uwalniającą ponad milion więźniów GUŁagu i zakaz tortur w śledztwie Wydawca umieścił dzieło Françoise Thom, wybitnej francuskiej politolożki, poświęcone Berii w serii biograficznej „Oblicza zła”, w towarzystwie sylwetek Hitlera, Stalina, Himmlera, Pol Pota, Bormanna i Mussoliniego. Jeśli brać pod uwagę obraz postaci w powszechnej opinii, jest to umiejscowienie trafne. Jeśli kierować się treścią książki – już niezupełnie. Wydawca opatrzył publikację

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Pół miliona zabitych oficerów Armii Czerwonej

Walki na froncie wschodnim świadczą bardziej o niezwykle zaciętej i okrutnej wojnie niż o szastaniu żołnierskim życiem Historia II wojny światowej obrosła licznymi mitami, najczęściej ukierunkowanymi politycznie. Oczywiście doszły one do głosu w medialnej wrzawie wokół 70-lecia zakończenia wojny. Największym wzięciem cieszyły się zaś te, które deprecjonowały wojenne sukcesy Związku Radzieckiego. Niewola w ostateczności Według najpopularniejszej i ostatnio często powtarzanej za Piotrem Zychowiczem wersji, Niemcy zmarnowały swoje pewne skądinąd zwycięstwo

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Książki

Świadek historii

Głównymi wyznacznikami politycznej orientacji Jerzego Urbana były realizm, silne poczucie rzeczywistości i niechęć do ideologicznej frazeologii Rozmowa rzeka Jerzego Urbana z Martą Stremecką to niewątpliwe wydarzenie wydawnicze. Wstępne jej rozdziały wzbudziły we mnie tęskne wspomnienia. Wojenne dzieciństwo Urbana toczyło się w moich przedwojennych stronach. Z okolic Trembowli wywodzi się moja rodzina, w Tarnopolu się wychowałem, Zbaraż był udręką moich corocznych wycieczek szkolnych. Ale nie o tym napiszę. Zatrzymam się na świadectwie historii, które daje

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Liczenie strat – polemika z Eugeniuszem Janułą

Ilu radzieckich żołnierzy zginęło w operacji berlińskiej W interesującym skądinąd artykule Eugeniusza Januły o „wyścigu” trzech radzieckich marszałków do Berlina w ostatnich tygodniach II wojny światowej („Przegląd” nr 19) znalazły się informacje o wątpliwej ścisłości. Autor nie informuje o źródłach, ale odnosi się wrażenie, że korzysta z różnych, bardziej i mniej wiarygodnych. Z przekonaniem pisze np. o marsz. Koniewie: „był to skryty wróg Żukowa”. Raczej legenda i plotka niż prawda. Obaj marszałkowie zawdzięczali sobie życie. Po niepowodzeniach dowodzonego przez Koniewa

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

PPS to już tylko historia?

Nikt tak jak Witold Skrabalak nie przedstawił po 1989 roku obszernego zarysu dziejów ruchu socjalistycznego Polską Partię Socjalistyczną założono przed 118 laty. To szmat historii, więcej niż jedna epoka. Już pięć pokoleń uczestniczy w tej historii, po swojemu ją odbiera i opisuje. Książka Witolda Skrabalaka o polskich socjalistach w XX w. jest spojrzeniem z pozycji ostatniej generacji ruchu i przez pryzmat warunków współczesnej Polski. Autor w młodości związany z tradycją PPS (OM TUR), później działacz ZMP i PZPR, po 1989 r.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Totalitaryzm – autorytaryzm

Lech Mażewski rozważa dzieje PRL z pozycji konstytucjonalisty i badacza ustroju politycznego i dzięki temu wnosi bardzo wiele nowego Lech Mażewski należy do znakomitego, choć bardzo wciąż nielicznego grona autorów piszących o Polsce Ludowej rzeczowo, a nie agitacyjnie, starających się jej rzeczywistość zrozumieć, a nie jedynie potępić i wykląć, używających pojęć w ich poznawczym i przyjętym w nauce sensie, a nie w wersji posolidarnościowej nowomowy. Ideę przewodnią ostatniej książki precyzyjnie wyłożył sam w sumującym rozważania rozdziale: „W okresie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.