Wpisy od Marek Czarkowski
Wrocławskie wojny stadionowe
Prezydent Rafał Dutkiewicz zdymisjonował wiceprezydenta miasta Michała Janickiego. Oficjalnie odpowiadał on m.in. za przygotowania do Euro 2012, przewodniczył radzie nadzorczej spółki Wrocław 2012, zajmował się budową i funkcjonowaniem stadionu miejskiego. Dziennikarze odkryli, że Janicki był na wycieczce w Zanzibarze z prezesem Dynamicomu, firmy organizującej wydarzenia na stadionie we Wrocławiu. Były wiceprezydent postanowił bronić się przed zarzutami. W wyższych kręgach politycznych, towarzyskich i biznesowych zawrzało. Michał Janicki od 10 lat pracował z Rafałem Dutkiewiczem i dużo wie. Jeśli tylko zechce mówić, kariera prezydenta Wrocławia może lec w gruzach.
Gwiazdy TVN tracą miliony
Według międzynarodowego domu mediowego PanMedia Western, w pierwszej dziesiątce telewizyjnych programów rozrywkowych z udziałem celebrytów, które generowały najwyższe przychody w I półroczu 2012 r., aż pięć emitowanych było przez TVN. Wydawać by się mogło, że lepiej być nie może. Każda stacja telewizyjna chciałby mieć takie programy. A jednak sukcesy TVN nie miały większego wpływu na kurs akcji spółki, który w ostatnich tygodniach osiągał historyczne minima. TVN to jedna z najbardziej zadłużonych spółek notowanych w WIG20. Wartość akcji spółki w ciągu roku spadła o 53,84%. Obligacje ITI – podobnie jak obligacje TVN – traktowane są jako spekulacyjne i obciążone ryzykiem. Jaka będzie przyszłość imperium budowanego za pożyczone pieniądze?
Bal na Titanicu
Zdziwiłby się ten, kto sądzi, iż zorganizowana przez PiS debata ekonomistów, czy osoba prof. Piotra Glińskiego w roli premiera „in spe” były wydarzeniami, które w ostatnich tygodniach przyciągnęły największą uwagę mediów. Z analizy PRESS-SERVICE Monitoring Mediów wynika, że oba te polityczne fakty pobił na głowę ślub Aleksandry Kwaśniewskiej z artystą Kubą Badachem, o którym pisano aż 487 razy. Czy media gorsze muszą wypierać media lepsze, te na poziomie? Właściciele mediów nadal wierzą, iż by utrzymać widzów i czytelników należy zrezygnować z wnikliwych analiz i powagi na rzecz rozrywki. Nadal tną koszty i biorą stażystów. A do tego internet, który zrewolucjonizował przekaz informacji w stopniu dotychczas nieznanym nie budzi już tak wielkiego zachwytu jak dziesięć lat temu.
Wpuszczeni w odwiert
W 2008 r. spółka należąca do Grupy Lotos dokonała zakupu 10% udziałów w koncesjach wydobywczych na Morzu Północnym. Koncesje te obejmowały złoże Yme wraz z dodatkowym obszarem poszukiwawczym. Następnie Lotos dokupił kolejne 10% udziałów we wspomnianym złożu i ogłosił wszem i wobec, że ma bezpośredni dostęp do surowca. Przyszłość miała być świetlana. Dziś wiemy, że z tych ambitnych planów nic nie wyszło, a zamiast pompować ropę z dna Morza Północnego Lotos wpompował w nie około 1,7 mld zł.
Prezes Lotosu, Paweł Olechnowicz, zna abp. Głódzia i osoby z otoczenia premiera Tuska. Trudno wyobrazić sobie, co takiego musiałoby się zdarzyć, by niezatapialnemu prezesowi podziękowano za jego trud.
Spodziewam się błyskotliwego wyroku TK – rozmowa z prof. Andrzejem Bałabanem
– Największym błędem projektu nowelizacji ustawy jest nieprzemyślana administracyjna ingerencja w system ekonomiczny, a zwłaszcza jego najbardziej sprawdzone i dobrze prosperujące elementy. Niezależnie od zasad makroekonomii obywatele mają prawo do wyboru instytucji bankowej bądź do jednoczesnego korzystania z rożnych form oszczędzania czy kredytowania – mówi prof. Andrzej Bałaban, kierownik Katedry Prawa Konstytucyjnego i Integracji Europejskiej Uniwersytetu Szczecińskiego. I dodaje: – Tradycyjna bankowość jest dziś jednym z elementów aktywności rynkowej banków komercyjnych. Tymczasem kasy trzymają się starych zasad. To decyduje o bezpieczeństwie powierzonych im środków. Zwracam uwagę, że spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, w odróżnieniu od banków komercyjnych – z powodzeniem oparły się skutkom kryzysu wywołanego upadkiem banku Lehmann Brothers i okazały się mało podatne na bieżące zakłócenia rynków finansowych.
Skutki uboczne Amber Gold
Dziś prokuratura to chłopiec do bicia, oskarżany o wszystkie możliwe występki MOTTO Jeden tam tylko jest porządny człowiek: prokurator; ale i ten, prawdę mówiąc, świnia. Mikołaj Gogol, „Martwe dusze” Szaleństwo zwane aferą Amber Gold zatacza coraz
Totolotek story
Bez zezwoleń i koncesji bukmacherski biznes kręci się w najlepsze. Wieczorem 19 października 2011 r. funkcjonariusze CBŚ i celnicy zatrzymali w jednej ze szczecińskich restauracji ponad 100 osób uczestniczących w turnieju pokerowym. Na nic się nie zdały tłumaczenia, że to zamknięta impreza
Apetyt na kasy
Bankowy Fundusz Gwarancyjny ma przejąć środki zgromadzone przez kasy. Dlaczego spółdzielcy mają płacić za błędy bankierów? 12 lipca 2012 r. grupa posłów niewymienionych z imienia i nazwiska złożyła w Sejmie projekt ustawy o zmianie ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych
Nie ma mocnych
Urzędnicy lekceważą obowiązki, obywatele tracą miliony. Polska to parapaństwo, w którym paraprokuratura zapewniła bezkarność właścicielowi parabanku. Istny Matrix. Polska to nie kraj, lecz stan umysłu – takie opinie można dziś znaleźć w internecie. Afera Amber Gold, mimo
W pożyczkowej pętli
Odsetki ponad 100% to w firmach pożyczkowych nic nadzwyczajnego.Są takie, które żądają 33.000% W marcu 2009 r. na terenie sortowni śmieci w Morlinach koło Ostródy znaleziono ciało 40-letniej kobiety pracującej dla firmy Provident. Zabójcą okazał się 26-letni