Wpisy od Paweł Snarski
Samoloty “na chybcika”
Albo skok na kasę, albo chęć, by przypodobać się jeszcze raz Amerykanom. To komentarze po ubiegłotygodniowych decyzjach MON. Mówi się też, że pakujący – w coraz bardziej dosłownym znaczeniu – walizki rząd AWS dokonał kolejnego polityczno-finansowego rzutu na taśmę. Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło przyspieszony przetarg na zakup samolotu wielozadaniowego dla wojska, a przy okazji zapowiedziało, że kupi samoloty transportowe bez przetargu. Jeżeli zrealizowane zostaną MON-owskie zamiary – a w tym wypadku, wyjątkowo, tak właśnie być może
MON-u wiosenne porządki
Gdzie Lipka nie może, tam babę poślą, żartują pracownicy MON, komentując decyzję o nominowaniu na podsekretarza stanu Jadwigi Zakrzewskiej. W koszarach malują na wiosnę krawężniki na biało, a u nas przemeblowania, mówią też MON-owcy. Nominacja Zakrzewskiej wzbudza – rzecz ciekawa – relatywnie mało emocji, choć kobieta, która ma “rządzić” armią, to w polskiej tradycji ewenement. Ale nikt nie żałuje Roberta Lipki, którego miejsce zajmuje pani wiceminister. Jej poprzednik zasłynął jako birbant na długo przed kompromitującym występem w Grudziądzu,
Od komplementów do reprymendy
Przedsmak tego, czym ciągle jest znaczna część polskiej armii, sekretarz generalny NATO, George Robertson, który odwiedził Warszawę, miał już podczas podróży do Polski. MON wysłał po natowskiego polityka taki samolot, jakim dysponuje – leciwego Jaka-40. Trasę Bruksela-Warszawa poradziecka maszyna pokonuje – w zależności od… siły i kierunku wiatru – w dwie lub nawet trzy godziny. Niektórzy z polskich gospodarzy trochę żartowali z tego powodu, ale też zastanawiali się z lekką
Strzały pod Białym Domem
Co kilka lat ktoś dowodzi, że prezydent USA nie może czuć się bezpieczny Kilka lat temu agenci Secret Service, amerykańskiej służby specjalnej, odpowiedzialnej za bezpieczeństwo prezydentów USA, ogłosili z triumfem, że najnowsze zabezpieczenia elektroniczne, zainstalowane wokół Białego Domu uniemożliwiają przedarcie się w pobliże ich głównego podopiecznego nawet myszy. “Czy sensory na podczerwień i inne ochronne gadżety najnowszej generacji powstrzymają jednak kule przed dotarciem do Gabinetu Owalnego (gdzie prezydenci spędzają większość czasu
Łyżka dziegciu w reformie wojska
MON otrąbił w ub. tygodniu sukces, czyli przyjęcie przez rząd programu modernizacji naszej armii. Znawcy problemu mówią raczej: lepiej późno niż wcale. Rzeczywiście reforma naszego wojska rodziła się w dużych bólach i to nie tyle – jak chętnie powtarzali niektórzy politycy – z powodu oporów w samej armii, co typowego dla rządów obecnej kadencji parlamentu bałaganu organizacyjno-kompetencyjnego i braku wizji przyszłości. A także negowania (z “ideologicznego” założenia) projektów z okresu gabinetów SLD-PSL, które
MON w składzie porcelany
Prasa podała, że polskie wojsko przyjęło standardy NATO w dziedzinie wyższych stanowisk w Sztabie Generalnym. Zamiast 47 mamy teraz 28 etatów generalskich w SG, zamiast 329 posad dla pułkowników – tylko 24, zamiast 333 miejsc dla podpułkowników – 215. Może należałoby i temu przyklasnąć, bo MON od dawna spóźnia się z wprowadzaniem koniecznych reform w armii, gdyby nie fakt, że po raz kolejny min. Janusz Onyszkiewicz i jego najbliższe (cywilne) otoczenie przeprowadzili tę operację bez rękawiczek. Niemal
“Tajemnica” prezydenta
Wbrew prawom socjologii, notowania Aleksandra Kwaśniewskiego nie spadają, lecz rosną. Dlaczego? Na początku była niebieska koszula, młodzieńczy wygląd, europejskie maniery, ale i hasło “Wybierzmy przyszłość”, które – jak pokazały wybory 1995 roku – przekonało większość głosujących w drugiej turze Polaków. Pięć lat po tamtej prezydenckiej elekcji sytuacja Aleksandra Kwaśniewskiego wydaje się jakościowo inna. Główny kandydat w tegorocznych wyborach nie musi uwodzić społeczeństwa efektami kuracji odchudzającej i socjotechnicznymi chwytami, które przynoszą dodatkowe punkty
Miotła Komorowskiego
Nowy szef MON zostawił w resorcie najbardziej nie lubianego urzędnika i zapowiada dalsze zwolnienia kadry. Wojskowi zgrzytają zębami Czy obecny minister obrony narodowej wyprorokował sobie własną porażkę, pytają na kilka dni przed Świętem Wojska Polskiego oficerowie pracujący w MON? W ten sposób komentowana jest wypowiedź Bronisława Komorowskiego jeszcze z czasów, kiedy był on jedynie parlamentarnym recenzentem działania swoich poprzedników, a według której minister obrony ma tylko jeden “miesiąc miodowy” do swojej dyspozycji. W tymi okresie, lubił
Polska nad Tybrem
“Bardziej kochacie papieża niż religię”, żartowali obserwatorzy Narodowej Pielgrzymki “Polska to taki dziwny kraj, o którym mówi się, że jest bardziej katolicki niż Włochy i Hiszpania razem wzięte, a równocześnie prezydent to niewierzący agnostyk, a premier – ewangelik”, zauważył dziennikarz agencji ANSA, oddelegowany do relacjonowania Narodowej Pielgrzymki Polaków. Przez kilka dni Rzym znalazł się nieomal w naszym władaniu. Nad Tyber przyjechało 35 tys. Polaków, by “podziękować papieżowi za dobroć i jego dzieło”. Podczas mszy nad placem
Benefis ministra Geremka
“Show jednego człowieka”, tak oceniali konferencję “Ku wspólnocie demokracji”, zorganizowaną w Warszawie, doświadczeni dyplomaci. Wielkie zgromadzenie polityków i urzędników służby dyplomatycznej wypadło w ostatnim tygodniu urzędowania Bronisława Geremka jako ministra spraw zagranicznych. “Okazja do pożegnania i zarazem benefis”, określił ten przypadkowy zbieg okoliczności jeden z pracowników MSZ. Inni twierdzili jednak, że nawet gdyby nie było rozpadu koalicji AWS-UW, Geremek także zadbałby, by to on był główną – obok idei demokracji, oczywiście – postacią









