Wpisy od Piotr Żuk

Powrót na stronę główną
Felietony Piotr Żuk

Kultura towaru

W społeczeństwie, do którego bardzo szybko wlała się komercyjna popkulturka, idolami masowej wyobraźni zostały gwiazdki typu Doda czy inna Górniak, wydarzeniami dnia stają się informacje o śmierci Michaela Jacksona lub rocznicy śmierci księżnej Diany, ambitne filmy z telewizji zostały wyparte przez tzw. programy rozrywkowe z serii „Taniec z gwiazdami”, „Gwiazdy tańczą na lodzie, na wodzie, pod lodem” itd., itp., debatę publicznę zamieniono w medialne show partyjnych krzykaczy, wizje polityczne zastępuje marketing i spece od manipulacji

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Piotr Żuk

Grzechy i mity prywatyzacji

Wybory prezydenckie i samorządowe zbliżają się w szybkim tempie, notowania rządu spadają, pieniędzy w budżecie brakuje na wszystko. W takich warunkach otoczenie Tuska szuka pomysłów, które pomogą jeszcze rok przetrwać do wyborów i zorganizować igrzyska dla biednego ludu. Tym bardziej że niecierpliwość narasta, cudów nie ma, autostrady wciąż istnieją tylko w planach, realne płace spadają, a bezrobocie rośnie. Wszystko idzie nie tak, jak miało iść. To pozwala zrozumieć szalone pomysły z szukaniem dodatkowych środków

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Piotr Żuk

Lewą marsz i róbmy swoje

Narastające znużenie rozpychaniem się w polskiej polityce PO i PiS każe szukać powiewu świeżości wszędzie tam, gdzie to możliwe. Część mediów i poturbowanej centrolewicy zaczęła zerkać w stronę nowego zdarzenia pod nazwą „reaktywacja Stronnictwa Demokratycznego”. Świadczy to m.in. o tym, że w tych z zasady laickich kręgach jest duże zapotrzebowanie na myślenie magiczne, działanie cudotwórcze i nadejście nowego mesjasza, który przeprowadzi przez pustynię ideową i spaloną ziemię prawicowego zaścianka. Wiele jednak wskazuje na to, iż jest to przedwczesne oczekiwanie przybycia mesjasza,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Piotr Żuk

Lepsze CPA niż CBA

Mieczem nie pokonasz myśli – to hasło propagowali w XVI w. bracia polscy (zwani również arianami), radykalny ruch reformatorski, którego lider, Piotr z Goniądza, domagał się zniesienia pańszczyzny, likwidacji kary śmierci i równości wszystkich wobec prawa, głosił też zdecydowany antymilitaryzm. I choć katolicka kontrreformacja powstrzymała postulaty społeczne głoszone przez arian i inne ruchy reformacyjne tego okresu, to niepokorna myśl podważyła monopol Kościoła na opisywanie świata. Władza kościelna wiedziała, że największym zagrożeniem dla

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Piotr Żuk

Buzek show – czyli polityka jako medialny spektakl

Polityka w społeczeństwie rynkowo-konsumpcyjnym, jak można się przekonać, oglądając oficjalne programy informacyjne, nie jest debatą o realnych problemach ludzi, ale spektaklem ukazywanym w mediach w konwencji oper mydlanych. Jeżeli głównym wskaźnikiem oceny mediów elektronicznych jest poziom ich oglądalności, muszą one oferować łatwy w konsumowaniu produkt. Dotyczy to również serwisów informacyjnych i prezentacji wydarzeń ze świata polityki. W myśl tej komercyjnej i banalnej logiki, aby polityczny spektakl przyciągał uwagę wyborców konsumentów, musi być

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Piotr Żuk

PO buduje ciemnogród

Po pomysłach z likwidacją habilitacji, umożliwieniem pisania doktoratu po licencjacie, okrojeniem habilitacji z książki habilitacyjnej, pojawił się kolejny pomysł minister Kudryckiej. Tym razem chodzi o wprowadzenie opłat za studiowanie drugiego kierunku. Minister Kudrycka doskonale ilustruje mechanizm działań pozorowanych. Przez dwa lata nie zrobiła nic, aby poprawić kondycję polskiej nauki. Poza tym, że niczym wzorowa uczennica, która chce wypaść najlepiej na klasówce i wkuwa bezmyślnie oficjalne regułki, próbuje sztuczną nadaktywnością sprawiać wrażenie osoby

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Piotr Żuk

Kolorowa Europa oraz szara Polska

Tęskniący za czerwonymi pochodami pierwszomajowymi Polacy o lewoskrętnych sympatiach muszą coraz częściej wyjeżdżać do miast Europy Zachodniej. Berlin, Paryż, Hamburg, Barcelona, Rzym, Wiedeń – tam do woli można wykrzykiwać przeciwko kapitalizmowi, skutkom neoliberalnej ekonomii i wymachiwać czerwonymi oraz czerwono-czarnymi flagami. W tym roku chcąc odpocząć od polskiego zaścianka, wylądowałem w środku austriackich Alp – w stutysięcznym Innsbrucku. Jak na Europę przystało, tam również ludzie walczą o swoje prawa. Hasła o solidarności międzynarodowej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Lewicowość nie jest chorobą – rozmowa z prof. Jean-Michel De Waele

Dla środowisk lewicowych to nie SLD powinien być workiem treningowym, tylko PiS – Jak pan ocenia przemiany w Europie Wschodniej 20 lat po zmianie systemowej? – Kiedy 20 lat temu ktoś mówił, że Polska będzie aktywnym członkiem Unii Europejskiej, nikt w to nie wierzył. Myślę, że sporządzając bilans ostatnich dwóch dekad, nie można mówić jedynie o trapiących was problemach. Trzeba pamiętać o wspaniałej drodze, jaką Polska przeszła od 1989 r. Są jednak także kwestie niepokojące.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Piotr Żuk

Kryzys zaufania

Magiczne słowo kryzys ostatnio staje się uniwersalnym wytrychem, który w mediach, ustami tzw. ekspertów ekonomicznych oraz elit władzy, ma wyjaśniać i usprawiedliwiać wszelkie słabości, niepowodzenia, a także braki istniejącego ładu. Dla niektórych może być nawet dobrym wytłumaczeniem dalszych cięć socjalnych i ograniczeń praw pracowniczych. Co z tego, że zarobki w Polsce są kilka razy mniejsze niż średnia w krajach Europy Zachodniej, ale „przecież mamy kryzys i trzeba obniżyć pensje”, mawiają coraz częściej ci, którzy swoimi działaniami

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Piotr Żuk

Tusk traci grunt

O dymisji min. Zbigniewa Ćwiąkalskiego media, które żywią się tylko bieżącymi skandalami i spektakularnymi newsami, już zapomniały. To dobry moment, aby przyjrzeć się bliżej logice działań i decyzji premiera Tuska. Choć PO nie jest moją bajką polityczną, potrafię odróżnić w tym towarzystwie umysły bardziej otwarte od cwaniakowatych ślizgaczy, którzy niewiele mają do powiedzenia i nie bardzo wierzą w to, co mówią. Z prostego powodu – tych pierwszych jest mniej i wyróżniają się na bezbarwnym tle osobników, którzy niewiele potrafią

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.