Wpisy od Stanisław Lem

Powrót na stronę główną
Felietony

Pomyje

Od wielu lat nie oglądałem polskiej telewizji. Nie jest to może oszałamiająca informacja, ale za to stuprocentowo prawdziwa. Ograniczam się wyłącznie do programów niemieckich – ze względów zdrowotnych. Ostatnio jednak informacje z niemieckiego transpondera również stały się męczące, ponieważ po wyborach do Bundestagu rozpoczęły się polityczne zapasy i przepychanki między dotychczasowym kanclerzem Schröderem i panią Merkel. Doszło do wstępnych przymiarek, mających na celu utworzenie z niemieckiej Socjaldemokracji i Unii Chrześcijańskiej rządu koalicyjnego. Przewidywane porozumienie miało zapaść w poprzednią środę,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Niemiecka pułapka

Wyniki ostatnich niemieckich wyborów wprawiły wszystkich w osłupienie, przy czym w Niemczech nie wolno czy też nie należy krytykować niekonsekwencji kapryśnych wyborców. Zahamowań takich nie mają natomiast Amerykanie, którzy w obszernych artykułach wyjaśniają prosto z mostu, dlaczego Niemcy rezultatem swoich wyborów w gruncie rzeczy udaremnili utworzenie większości parlamentarnej, zdolnej do powołania nowego rządu. Warto się cofnąć do zajść politycznych, które doprowadziły do obecnego paraliżu. Kanclerz Schröder zwrócił się sam do parlamentu, domagając się wotum

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Degrengolada

Prezydentura Busha przejdzie do historii Stanów Zjednoczonych jako jedna z najbardziej marnych. W ten sposób wypowiadam się o nim nie na podstawie doniesień polskiej telewizji, ale przede wszystkim w oparciu o lekturę umiarkowanych, centrowych gazet amerykańskich. Bywali prezydenci, którzy, jak choćby Nixon, mieli fatalną prasę, lecz takiej lawiny artykułów napastliwych, jednoznacznie krytycznych, oskarżających prezydenta i jego administrację o głupotę i zupełną bezradność po katastrofie wywołanej przez huragan Katrina, jeszcze nie widziałem. Bush w zasmucająco konsekwentny sposób nie potrafił

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Operacja Klajster

Dopiero niedawno, oglądając niemiecką telewizję, mogłem się zapoznać z najnowszymi, bardzo dokładnymi danymi na temat katastrofy amerykańskiego wahadłowca Columbia. Dowiedziałem się również, jakie meandry przeszło śledztwo, mające na celu wyjaśnić przyczynę wypadku. Już bezpośrednio przy starcie okazało się, że kawał piany, otulającej największy zbiornik paliwa, oderwał się i uderzył w skrzydło statku. Od razu poszły w ruch komputerowe symulacje efektów takiego uderzenia i oznajmiły, że nic się właściwie groźnego nie stało.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Czy będziemy żyć dłużej?

Mamy obecnie sezon ogórkowy, ale ostatnio właściwie niemal bez względu na porę roku pojawiają się na łamach prasy, i to nie codziennej, lecz tej popularnonaukowej, oświadczenia naukowców, którzy szczodrze obiecują znaczne przedłużenie długości życia człowieka, w wyjątkowych zaś wypadkach ustanawiają apodyktycznie nową erę – nieśmiertelności. Prawdą jest, że żyjemy w epoce części zamiennych, do których należą również takie ważne organy cielesne jak serce, nerki, wątroba czy stawy biodrowe. Zdarzały się wypadki, iż orędownicy nadzwyczajnej prolongaty życia tworzyli

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Orzech do zgryzienia

Ostatecznie można sobie wyobrazić identyfikowanie kandydatów na zamachowców za pomocą ultrakrótkich fal Hertza w promieniu dwudziestu metrów od nadajnika. Nie wiadomo jednak, w jaki sposób można by im udaremnić odpalenie ładunku, ponieważ żaden komputerowy program nie byłby w stanie zapewnić stuprocentowego unieszkodliwienia wykrytych nosicieli środków wybuchowych. Jak na razie, realizacja obu tych zadań, to znaczy selekcja zamachowców wraz z ich obezwładnieniem, stanowi problem, jakiego nawet czysto teoretycznie nikt nie zdołał rozwiązać. Do niedawna dominował

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Samochodowa fantomatyka

Czterdzieści lat temu opublikowałem w książce „Summa technologiae” koncepcję nazwaną przez mnie „fantomatyką”. Teraz używa się dla niej innego, bardzo modnego określenia: wirtualna rzeczywistość. Na drodze do jej stworzenia został postawiony nowy krok, w dziedzinie ruchu samochodowego. Badacze z francuskiego ośrodka Renault korzystają z wyspecjalizowanego symulatora do badania kierowców i wyszukiwania sposobów adaptacji mechanicznych systemów w aucie do antycypowanych zachowań człowieka. Istota rzeczy polega na tym, ażeby nie tylko usprawniać ludzkie reakcje w zakresie prowadzenia

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Polityka mała i duża

„International Herald Tribune” opublikował obszerny artykuł o Polsce. Podług autorów, sytuacja polityczna w Europie uległa zwrotowi o sto osiemdziesiąt stopni. Niemiecko-francuska czołówka, która uprzednio tworzyła podstawę Unii Europejskiej, oraz Europa Wschodnia, na czele z Polską, wyrażająca nieufność wobec Unii, obecnie zamieniły się rolami. Francja, cierpiąca pod biurokratycznym centralizmem, ujawniła społeczną niechęć do Unii, gdy wraz z Holendrami radośnie zagłosowała przeciwko nowej konstytucji UE. Niemal równocześnie odwróciły się nastroje w Polsce. Siedemdziesiąt procent

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Paranoja Hitlera

Właśnie wyszła, nakładem Bellony, przetłumaczona książka Bryana Marka Rigga „Żydowscy żołnierze Hitlera” z podtytułem „Nieznana historia nazistowskich ustaw rasowych i mężczyzn pochodzenia żydowskiego w armii niemieckiej”. Autor, który z benedyktyńską cierpliwością przekopał się przez ogromną literaturę źródłową, zaprezentował w swojej obszernej, czterystustronicowej pracy losy niemieckich żołnierzy posiadających żydowskich przodków. Nomenklatura hitlerowska nazywała ich mischlingami (mieszańcami), podzielonymi na kategorie pół-Żydów, ćwierć-Żydów oraz inaczej procentowo zaklasyfikowanych. Zgodnie ze współczesną biologią nic takiego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Dokąd idziemy?

Obecnie życie polityczne w Polsce jest właściwie zbiorem najdziwniejszych pomówień, insynuacji, a nawet zwyczajnych łgarstw, którymi tak zwani politycy się obrzucają, zaś modnym sposobem zwiększania popularności jest kierowanie na wokandę najbardziej szalonych oskarżeń, jakie można sobie wyobrazić. Również, jeżeli ktoś propagował latami przytulenie się Polski do sowieckiego imperium, uważając, że to jest jedyne miłe i bezpieczne miejsce dla naszego kraju, ten właśnie człowiek, zwłaszcza w podeszłym wieku, powinien kandydować

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.