Blog
Gra o Exbud
Czy Michał Sołowow przejmie czołową firmę budowlaną? Oficjalnie Michał Sołowow przyznaje się do posiadania 10,35% akcji. Jednak różne źródła podają. że poprzez zaprzyjaźnione osoby w swoich rękach skupia już 37,5%. Jeżeli tak jest w rzeczywistości, to jego wejście do Rady Nadzorczej wydaje się przesądzone. Według analityków, gdyby zdobył władzę w spółce, to wyprowadzając z holdingu atrakcyjne aktywy i sprzedając pozostałe zyskałby 300 mln zł. – Odzyskałbym dla Exbudu – prostuje Michał Sołowow. 37-letni
Krążąc wokół roli
Chciałabym grać dużo i dobrze, bo jestem maksymalistką. Marzenia jednak są dalekie od rzeczywistości Rozmowa z Beatą Ścibakówną – W serialu ”Tygrysy Europy” stworzyła pani ogromnie wiarygodną i zabawną postać luksusowej kobietki ze sfer biznesowych. – Duża w tym zasługa reżysera, Jerzego Gruzy który zaufał moim komediowym predyspozycjom i obsadził mnie w tej roli. – Czy Gruza pochwalił panią? – On rzadko chwali aktorów, ale myślę, że był zadowolony. – A jak pracowało się z Januszem Rewińskim? – Granie z panem
997 jest zmęczony
Na Michała Fajbusiewicza dwa razy wydano wyrok. Egzekucja miała nastąpić, jeśli jego program wejdzie na antenę Kim był? W kolejności kelnerem, kaowcem na Wybrzeżu. „lajkarzem” facetem, który łazi za turystami, namawiając na zdjęcia. Z mediami zetknął się w łódzkiej przednim czesankowej Tam trafiła mu się posada starszego samodzielnego referenta do spraw obsługi radiowęzła Tuż przed przyjściem do telewizji pracował jako opiekun taneczny. Kim jest? Pedagogiem, który ani godziny nie przepracował w zawodne, autorem dokumentów niepublikowanych: o najsłynniejszym
Gdy myślę Andrzej…
Lech Falandysz dla „Przeglądu” O Andrzeju już powiedziano tyle dobrych rzeczy i zrobiło to tylu wielkich ludzi od prawicy do lewicy, nawet dwaj niezbyt pogodzeni ze sobą prezydenci Rzeczpospolitej wystąpili. Ja wolałbym raczej prywatnie, jako kolega, a raczej przyjaciel Andrzeja. Mam taką refleksję, że Andrzej był ze mną zawsze w tak bardzo dobrych fragmentach mojego życia, bo pamiętam go jeszcze z czasów wesołej, studenckiej młodości. Już wtedy był autorytetem dla nas, nawet przy kielichu czy szklance wina.
Apetyt na WSiP
Prywatyzacja za pasem, zarząd się cieszy, pracownicy się boją Zapowiadana od dawna prywatyzacja WSiP-u Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych budzi gorące emocje. WSiP, będące jednoosobową spółką skarbu państwa, zostały wycenione na 120 – 200 mln zł. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, skarb państwa zamierza sprzedać do 80 ”o akcji wydawnictwa. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kupnem akcji interesuje się kilku inwestorów, m.in. francuskie oficyny Hachette i Havas, holenderski Wolters Kluwer, firma medialna
Mężczyzna na walentynki
Atmosfera Dnia Zakochanych sprzyja często zaskakującym refleksjom na temat naszych własnych obiektów uczuć. Uważniej im się przyglądamy. Rezultat – poziom miłości idzie w górę albo opada. Ale w tych dniach przesyconych uczuciem możemy inaczej spojrzeć także na osoby publiczne. I stąd pomysł naszej zabawy. W burzliwej redakcyjnej dyskusji przygotowaliśmy listę panów, którzy – naszym zdaniem – są właśnie takimi “walentynkowymi facetami”. Z różnych powodów fascynują kobiety. Reprezentują różne dziedziny. Na liście, do której ciągle kogoś
Jeszcze można coś zrobić
Przez wiele lat profesor zbierał pieniądze na sale do przeszczepów szpiku. Dopiął swego Obserwują się dyskretnie. Ale nikt nie pyta zrazu o zdrowie. Są rozmowy o podróży, o zostawionych w domu dzieciach, niżu za oknem, który pogarsza samopoczucie. I nagle w środku tych usypiających czujność uwag, pada pytanie, które przyspiesza bicie serca. – A kiedy była transplantacją? – O, to już 14 lat temu – odpowiada Elżbieta T. Promienny uśmiech mężczyzny, który stoi obok. On miał przeszczep szpiku
Wraca przeszłość
Moje uwidaczniane w tych Zapiskach zaniepokojenie narastającą u nas, i w sporej części Europy, falą nastrojów sprzyjających powstawaniu politycznych ruchów neototalitarnych było – przez różnych bojowników jedynie słusznej prawdy – wielokrotnie wyśmiewane. A jednak… oto w Austrii wybucha skandal z masowym poparciem partii Haidera, głoszącej hasła bardzo bliskie nazistowskiej propagandzie, po Berlinie przemaszerowała niedawno silna grupa pod wezwaniem jawnie hitlerowskim, nawet umundurowana odpowiednio i tak dalej, i dalej. Ruszają też do szturmu fanatyczni muzułmanie. Z niechęci
Ostatni przystanek
Trudno, musimy zacząć od makabry. A więc w gabinecie lekarskim w Lublińcu pod Częstochową dokonywany jest zabieg przerwania ciąży. Zabiegu dokonuje lekarz ginekolog, asystuje mu drugi lekarz, anastezjolog, a więc rzecz prowadzona jest w ten sposób, aby był to zabieg w miarę bezpieczny i możliwie najmniej szkodliwy dla zdrowia kobiety. I, oczywiście, jest tu kobieta, pacjentka. Zabieg aborcji jest zawsze zabiegiem niesłychanie dramatycznym, stresującym nie tylko fizycznie, ale i moralnie. Poprzedza go czas niepewności, wahań, aż wreszcie decyzja przerwania ciąży
Matka, żona, nie kochanka
Patologia to 17 proc. polskiego społeczeństwa. Sporo, ale najważniejsze, że wreszcie powiedziano jej “nie”. Władze Poznania przyznały oficjalnie, że nie dofinansują Domu Samotnej Matki. Taka samotna matka to patologia a pomagać trzeba normalnym rodzinom. Dotąd złe słowa o – jak to się ładnie mówi – rodzinie niepełnej, czyli pozbawionej męskiej głowy – padały tylko w Sejmie, którego już nikt nie słucha. Były to epitety bez konsekwencji. Oto w programie polityki prorodzinnej państwa, mówi się wyłącznie o rodzinach