Dolce vita w żołądku

Dolce vita w żołądku

Do Neapolu na pizzę, do Palermo na bułkę ze śledzioną Wystarczy spędzić kilka minut na ulicach włoskiego miasta, aby się przekonać, że tutaj jedzenie jest ważną sprawą. Włosi lubią jeść dużo i swoją kuchnię traktują jak dobro narodowe. Nie ma też wątpliwości, że świat jest zakochany we włoskim jedzeniu. Wiele tradycyjnych potraw, takich jak spaghetti, pizza, lasagne czy tiramisu, dawno przekroczyło granice i weszło do menu innych państw. Dlaczego włoskie jedzenie jest tak popularne? Margherita na sztandarach Kultura gastronomiczna, gotowanie i jedzenie na Półwyspie Apenińskim są prawdziwą pasją, a nawet obsesją – w pozytywnym znaczeniu. Nawet flaga włoska często kojarzy się z jedzeniem, np. z pizzą Margheritą (kolor czerwony – sos pomidorowy, biały – mozzarella, zielony – bazylia). Co prawda, jedzenie jako takie nie wpłynęło na barwy flagi narodowej, za to flaga była inspiracją dla kucharza. Pizza Margherita ma polityczne i historyczne korzenie. Historia mówi, że w 1889 r., zaledwie 29 lat po zjednoczeniu Włoch, włoska królowa Małgorzata Sabaudzka postanowiła odwiedzić Neapol, aby przypodobać się poddanym. Z tej okazji słynny lokalny szef kuchni Raffaele Esposito przygotował dla monarchini trzy różne pizze. Z czosnkiem (marinara), anchois (napoli) oraz trzecią, w której użył tylko trzech składników, symbolizujących barwy flagi. Właśnie ta ostatnia kompozycja, z sosem pomidorowym, mozzarellą i listkami bazylii, najbardziej zasmakowała królowej i rozeszła się na cały kraj. Jak zauważa John F. Mariani, autor książki „How Italian Food Conquered the World” („Jak włoska kuchnia podbiła świat”), wybór tej pizzy był świetnym ruchem królowej. W końcu zjednoczone Królestwo Włoch zostało ustanowione zaledwie trzy dekady wcześniej. W pewnym sensie popularne danie wykorzystano do promowania spójności narodowej. Wkrótce imigranci neapolitańscy przywieźli pizzę do wschodnich miast Stanów Zjednoczonych, gdzie zdobyła ogromną popularność. Margherita stała się najbardziej znanym narodowym kulinarnym towarem eksportowym. Nieżyjący już pisarz Umberto Eco mawiał, że dzięki poznawaniu kuchni włoskiej i całej jej rozmaitości możemy poznać odrębność nie tylko smakową, ale i językową, w mentalności, kreatywności, poczuciu humoru, stosunku do cierpienia i śmierci, odróżniającą Sycylijczyka od Piemontczyka lub Wenecjanina od Sardyńczyka. Święta z kiełbasą w tle Niewątpliwie Eco miał rację. Różnice kulinarne między poszczególnymi regionami Włoch są ogromne i widoczne choćby w czasie Bożego Narodzenia. Święta te, podobnie jak u nas, są czasem rodzinnym spędzanym na uroczystym biesiadowaniu. Kolacja wigilijna nie ma takiej rangi jak w Polsce, choć podobnie jak u nas dominują dania bezmięsne, głównie ryby i owoce morza. Natomiast w pierwszy dzień świąt zasiada się do obiadu, który często przeciąga się do wieczora. Najczęściej w domu, ale sporo osób decyduje się na świąteczny posiłek w restauracji. W Emilii-Romanii najbardziej typowym daniem w czasie świąt są tortellini lub cappelletti z mięsnym nadzieniem podane z esencjonalnym bulionem z kapłona. Po tortellini często podaje się słynne cotechino di Modena – kiełbasę zawierającą poza mięsem wieprzowym tłuszcz wieprzowy i skórkę. Bywa podawana z purée ziemniaczanym lub soczewicą. Popularnym daniem jest również bollito misto – kombinacja różnych rodzajów mięsa, podrobów i drobiu gotowanych razem i podawanych na gorąco z warzywami lub sosami. Jest to również typowe danie pobliskiego Piemontu. Dalej na południe kuchnia się zmienia. W Rzymie i okolicach Lacjum królują ryby słodkowodne, bardzo często węgorze, a we Friuli-Wenecji Julijskiej rządzą flaki. W południowej Basilicacie spotkać można 13 dań bożonarodzeniowych, wszystkie oparte na rybach. Podczas gdy w Abruzji święta nie są kompletne bez zupy le virtù z mięsem, makaronem, suszonymi i świeżymi warzywami oraz roślinami strączkowymi, w regionie Le Marche w czasie świąt piecze się indyka. Wiadomo, że święta to także słodkości. Najpopularniejszym ciastem jest pochodzące z Mediolanu panettone z bakaliami. W Toskanii króluje panforte – ciasto z miodu, bakali, kakao, orzechów i różnych owoców. Popularne są również turrony, czyli nugaty w kształcie kostek. Oczywiście niemal w żadnym regionie nie może zabraknąć makaronu – jest wszechstronny, ekonomiczny i atrakcyjny, dostępny w ponad 700 kształtach. Istnieją makarony fresca, czyli świeże, oraz secca – suche; jajeczne i bezjajeczne, zwykłe

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2017, 52/2017

Kategorie: Obserwacje