Tag "Bronisław Łagowski"

Powrót na stronę główną
Opinie

Polskie zmagania z rosyjskim kompleksem

Książka Bronisława Łagowskiego „Polska chora na Rosję” to głos trzeźwości w pijanym domu

Świat

Wojna na Ukrainie, wojna o Ukrainę

Mimo podpisanego porozumienia sytuacja na Ukrainie jest bardzo niepewna. Nie sposób przewidzieć, jak zachowa się obóz Janukowycza i czy opozycja nie spróbuje wykorzystać okazji do dobicia osłabionej władzy. Majdan przecież nie jest pokojowym protestem. To ufortyfikowany obóz przypominający kozacką sicz. Struktura oddziałów tzw. samoobrony podzielonych na sotnie przypomina formacje kozackie. Wraz z sotniami powiatowymi i obwodowymi siły Majdanu liczą kilkanaście tysięcy bojowników. „My nie jesteśmy zwykłymi obrońcami barykad. Samoobrona bierze udział w akcjach czynnych, które zamienią cały kraj w Majdan”, mówił 7 lutego jeden z komendantów Majdanu Andrij Lewus. 19 lutego w Łucku kilkutysięczny tłum wyposażony m.in. w łomy i koktajle Mołotowa szturmował obwodową komendę milicji. Gdy z budynku wyszedł gubernator Ołeksandr Baszkalenko, rzucono go na ziemię, próbując zmusić do rezygnacji. Nie zgodził się, więc przykuto go kajdankami do sceny miejscowego Majdanu.
Każdy gwałtowniejszy ruch na Ukrainie może wywołać stokroć bardziej gwałtowną reakcję. Dlatego polityka wobec Ukrainy musi być bardzo wyważona. Tylko trwały kompromis ukraińskich polityków wsparty przez Unię Europejską, USA i Rosję uchroni Ukrainę przed anarchią i rozpadem. Analiza Krzysztofa Pilawskiego.

Kraj

Pozoranci, ale władzę mają

Rząd promuje naszych na wszystkie wolne i zajęte stanowiska w Unii i NATO. Niepowodzenie, jakie spotkało pana Radka Sikorskiego, prasa wsparta rzeczoznawcami uznała za klęskę polskiej polityki zagranicznej. Z takiej oceny trzeba wnioskować, że posada dla naszego

Kraj

Więcej niż publicysta

Zmarł Dominik Horodyński, wybitny publicysta. Po każdej rozmowie z nim – a spotykałem go niestety rzadko – postanawiałem sobie jak najszybciej poszukać okazji do posłuchania jego wspomnień. Nie doceniał widocznie tego, co wiedział z własnego doświadczenia o Polsce, polityce,

Opinie

Walicki i sarmackie omamy

Fragmenty tekstu zamieszczonego w „Tygodniku Powszechnym” (22 czerwca 2008) (…)Dla Andrzeja Walickiego rewolucja marksistowsko-komunistyczna była zawaleniem się jego dotychczasowego świata, a nie obietnicą odrodzenia ludzkości. Wychował się w środowisku wyższej warstwy inteligenckiej, bardzo patriotycznej

Kraj

Cep na komunę bije gdzie popadnie

Pion prześladowczy Instytutu Pamięci Narodowej wszczął śledztwo w sprawie popełnienia zbrodni komunistycznej przez sędziego Andrzeja Kryżego. Są zbrodnie oraz zbrodnie komunistyczne. Jeśli się uwzględni reputację, jaką komunizm wyrobił sobie w Polsce i gdzie indziej, to naturalne będzie

Kraj

Powrót „Spraw Politycznych”

Po ponadrocznej przerwie ukazały się „Sprawy Polityczne”, czasopismo redagowane przez politologa młodszego pokolenia, Tomasza Pichóra. Orientację czasopisma można określić jako umiarkowanie prawicową, ale odbiegającą od „prawicowości” reprezentowanej przez postsolidarnościowych radykałów paleoantykomunizmu. Wydaje się, że Tomasz Pichór

Kraj

Umarło w rzeczywistości, odżyło w słowach

Żaden kraj należący do zwycięskiej koalicji nie zyskał tyle namacalnych korzyści w wyniku pokonania Niemiec co Polska W roku 1944 uważałem się za połowicznie dorosłego, ponieważ umiałem kłamać Niemcom i Sowietom (tak wówczas nazywano radzieckich). Świadczyło to o rozumieniu złożonych

Felietony

Zauważone przy okazji

Pokolenia, które nie przeżyły świadomie okresu sprzed 1956 r., mają o tamtych czasach wyobrażenia mocno spaczone i, co gorsza, nie posiadają skali porównawczej, aby zrozumieć to, co się później działo i teraz dzieje. Nigdy rzeczywistości znanej z przekazów

Felietony

Rewizjonizm literacki

W Giełdzie „Przeglądu” ogłoszono spadek akcji pisarza Stefana Chwina. Napisano, że Chwin „obsmarował kilku najwybitniejszych nieżyjących kolegów pisarzy, m.in. Herlinga-Grudzińskiego, Szczypiorskiego, Andrzejewskiego i Brandysa”. Postanowiłem sprawdzić, czy „obsmarował”, i rozważyć, czy nie miał racji. Stefan Chwin nie jest powieściopisarzem,