Tag "Jerzy Domański"

Powrót na stronę główną
Felietony Jerzy Domański

Rzeczpospolita zapłaci

Zbliżające się ocieplenie najłatwiej poznać po nadlatujących skowronkach. A jak poznać, że nadchodzą wybory? Jeden sposób jest niezawodny. Wystarczy spojrzeć na troskę, a nawet, w niektórych przypadkach, głęboką troskę partii i polityków o warunki życia tzw. szarego człowieka. Jest w tym także pewna prawidłowość. Im partia bardziej związana z władzą, tym większą wykazuje chęć działania dla dobra człowieka. Zbliżające się wybory wyzwalają u polityków partii rządzących (w Polsce trzeba by użyć terminu “opozycyjna partia

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Wizja dla Polski

Tak mocno ugrzęźliśmy w natłoku codziennych, dokuczliwych spraw i doraźnych problemów, że nie starcza czasu, a też pewnie i ochoty, na myślenie o tym, co ma być za rok lub dwa. A cóż dopiero z planowaniem przyszłości tak odległej, jak lat dziesięć czy dwadzieścia. W naszych nerwowych i mało przewidywalnych realiach gospodarczych i politycznych wydaje się to być tylko abstrakcyjną zabawą. A jednak o losach Polski rozstrzygną nie wyniki prawyborów w Nysie, pracowitość lustracyjna sędziego Nizieńskiego czy przepychanki między wieloma frakcjami w AWS. Ta przyszłość w najwyższym stopniu zależeć

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Autobus z maruderami

Święta nie są zbyt szczęśliwym okresem dla AWS. Zaczęło się to już przed Bożym Narodzeniem, gdy politycy tej partii obiecali swoim sympatykom, że odtąd będą już ze sobą dobrze i blisko współpracować. Media obiegła fotografia grupy liderów Akcji, serdecznie ściskających sobie dłonie. Na tych uściskach się zresztą skończyło, bo zawieszenie broni nie dotrwało nawet do Wielkanocy. A większość z bohaterów tamtej fotografii nie spotkała się już przy tradycyjnym jajeczku. Zamiast uścisków mieliśmy wielotygodniowy festiwal pomówień, epitetów i oskarżeń.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Nie ma barier między nami

Polski biznes wiele stracił, nie przykładając dostatecznej wagi do kontaktów z Rosją. Szukał partnerów na Zachodzie i utracił rosyjskie rynki Rozmowa z Giennadijem Sieliezniowem, przewodniczącym Dumy Państwowej Rosji – Przez ostatnie dni marca panowała w Warszawie prawdziwie zimowa pogoda. Pana wizyta zbiegła się z pierwszymi podmuchami wiosny. To oczywiście przypadek, ale czy przy okazji i nie symbol ocieplenia, jakie obserwujemy w stosunkach polsko-rosyjskich? – To porównanie wydaje mi się słuszne. Rzeczywiście odczułem w trakcie rozmów w Warszawie z posłami waszego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Liberał znaczy egoista

Jeśli jest jeszcze ktoś, kto potrzebuje dowodu na to, jak faryzeuszowska jest filozofia czołówki polskich liberałów, to teraz może sobie pooglądać serial występów znacznie bardziej ekshibicjonistycznych niż osławiony “Big Brother”. I na dodatek prezentowany na dużo szerszą skalę, bo we wszystkich stacjach telewizyjnych. Oglądalność jest zapewniona, bo rzecz dotyczy tego, co ludzi najbardziej obchodzi, a więc pracy i płacy. Jak więc nasi liberalni politycy wyobrażają sobie walkę z bezrobociem? Złośliwi mogliby powiedzieć, że propozycje mają

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Rygoryści kontra realiści

Zaczęła się wojna lub raczej wojenka na cytaty. Media są pełne informacji o tym, co kto powiedział w 1968 r. Szperacze analizują gazety z tego okresu i studiują wygłoszone wówczas referaty. Nie jest to zajęcie tak ekscytujące i żmudne jak tropienie afer i przestępstw korupcyjnych. Wystarczy przecież tylko pójść do czytelni, a cytaty same pchają się w ręce. Jest ich tyle, że zajęcia wystarczy na długo. Tak oto obok dziennikarstwa śledczego wyrasta nowa specjalizacja: dziennikarstwo zszywkowe (nazwa od zszywek gazet

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Aktorzy na Platformie

Jakże się pomylili ci, którzy uważali, że politycy obozu rządzącego już ich niczym nie są w stanie zaskoczyć. A jednak. Nawet najwięksi polityczni wyjadacze, analitycy i komentatorzy mają ogromne kłopoty ze zdefiniowaniem bytu politycznego o nazwie Platforma Obywatelska. I co ciekawe, nie mniejsze problemy z opisem tego tworu mają sami twórcy Platformy. Panowie: Olechowski, Płażyński i Tusk przypominają aktorów, którzy przeczytali tylko początek sztuki, w której grają i są bardzo zakłopotani, bo widzowie coraz bardziej natarczywie pytają, jaki będzie finał? Początkowo

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Ukraiński egzamin

Czy prezydent Kwaśniewski powinien spotykać się z Leonidem Kuczmą w sytuacji głębokiego konfliktu prezydenta Ukrainy z opozycją? Przez kilka dni część naszych polityków i mediów nawoływała do odłożenia tej wizyty. Padło wiele, nie zawsze mądrych słów. Okazało się, że choć nie mamy zbyt wielu znawców problematyki ukraińskiej, to nie brakuje papierowych wojowników. Takich, co chętnie by wsparli jakiś marsz na Kijów czy na Lwów w intencji antyprezydenckiej opozycji. To, co się działo wokół tej wizyty, tylko w pewnym stopniu dotyczy sytuacji na Ukrainie. W istocie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Prezydencie, nie podpisuj

Finałowa debata sejmowa nad ustawą reprywatyzacyjną odbyła się w równie kiepskim stylu, jak marny jest cały ten projekt. Za komentarz do jej przebiegu niech wystarczą słowa posła UW, Jana Wyrowińskiego, który ocenił, że “efekt głosowania jest konsekwencją kompletnej degrengolady w klubie AWS”. Licząc na coś innego, poseł Unii Wolności wykazał się dużą naiwnością. A zachowania posłów AWS dziwią już tylko nielicznych. Obyczajem tego klubu stało się, że przewodniczący Krzaklewski i premier w ważnych sprawach

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Po prostu Górski

Wystarczy powiedzieć Pan Kazimierz i już wiadomo, o kogo chodzi. Nikt nie będzie miał wątpliwości. W Polsce jest tylko jeden taki człowiek – Kazimierz Górski. Dla milionów Polaków jest kimś równie bliskim jak rodzina. Jest ważną częścią naszych życiorysów. Gdy myślimy o nim, sięgamy pamięcią do lat 70. Jesienią 1973 r. z grupą studentów podróżowałem mikrobusem-nysą po północnej Afryce. I z samochodowego odbiornika próbowaliśmy się dowiedzieć, jaki jest wynik meczu eliminacyjnego Anglia-Polska? Niewiele

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.