Tag "polszczyzna"
Czy gościni się rozgości
Zmian w języku nie da się zadekretować. Wystarczy im nie przeszkadzać Groch (rodzaj męski) z kapustą (rodzaj żeński)? Obojnactwo? Jakiś rodzaj dialektyki? Noblistka Szymborska jest poetką (bo raczej chyba nie podziwiamy poety Szymborskiej), a noblistka Tokarczuk pisarzem (tak godniej). Minister (Iksińska) przyszła. Pewna aktorka filmowa uznanie zdobyła przede wszystkim jako reżyser teatralny, a wybitna socjolog była długoletnim pracownikiem, dyrektorem instytutu, działaczką Ligi Kobiet Polskich, w wolnych chwilach zaś chórzystką. Clou niczym
Austriak w Warszawie
Polska dla Austriaków jest krajem wciąż do odkrycia Dr Werner Almhofer – od 2017 r. ambasador Republiki Austrii w Polsce Austria jest popularna w Polsce, Polska w Austrii mniej. – Do Austrii, m.in. dzięki działalności organizacji promujących turystykę, bez wątpienia trafia więcej polskich turystów niż Austriaków do Polski. Te proporcje jednak się zmieniają. Zainteresowanie Polską bardzo wzrosło, także dzięki możliwościom komunikacyjnym, bezpośrednim połączeniom kolejowym i lotniczym do Warszawy, Krakowa czy Gdańska. Trudno znaleźć porównywalny kraj,
Trampowisko
Trampy wyszły z użycia. Już nie zdarza się, aby na widok podrdzewiałej łajby, wyraźnie sfatygowanej wałęsaniem się pomiędzy nieodległymi przystaniami, ktoś krzyknął na nabrzeżu: o, zobacz, tramp! Chyba rodzice przestali czytać Conrada, jak tylko Rok Conradowski się skończył, bo nie ma już tego słowa na lądzie ani tych pożytecznych stateczków na wodzie. Razem poszły na dno. W ogóle tramp wychodzi z mody. Owszem, są jeszcze ludzie włóczący się po świecie, może nawet jest ich więcej
Rzeczpospolita ruska
Pozamykaliśmy niemal wszystkie okna na świat Wschodu. Powszechna po roku 1989 nieznajomość cyrylicy jeszcze ten proces pogłębia Prof. Andrzej Romanowski – polonista, redaktor naczelny „Polskiego Słownika Biograficznego”, publicysta Panie profesorze, woła pan o szerszy oddech kultury polskiej. – Wołam o uwzględnienie ruskiego komponentu, szczególnie literackiego, w kulturze Rzeczypospolitej. To wołanie słyszę szczególnie w książce „Wschodnim pograniczem literatury polskiej. Od średniowiecza do oświecenia”, która ukazała się w serii Biblioteka Literatury Pogranicza jako 27.
Którzy politycy najgorzej mówią po polsku?
Którzy politycy najgorzej mówią po polsku? Prof. Jerzy Bralczyk, językoznawca, UW Dobrze, jeśli politycy poprawnie mówią po polsku, ale jeszcze lepiej, gdy ich wypowiedzi mieszczą się w granicach normy przyzwoitości. Niepoprawność jest czasem wynikiem tylko nieuwagi, a nie trwałego niedowładu językowego. Czasem jej się czepiamy, mimo że ważniejsze są te elementy wypowiedzi, które wskazują na agresywność, brak empatii i życzliwości czy arogancję lub są jawnie kłamliwe. Bardzo poruszyło mnie to, że Jarosław Kaczyński zabrał głos „bez żadnego trybu”,
Czy gargulec da radę
Piękne słowo: gargulec. Zaraz zobaczę, co znaczy, ale już je lubię. Wcale nie pochodzi z dzisiejszej literatury pełnej cudownych wyzwisk, ale z książki głęboko ubiegłowiecznej, i to wcale nie napisanej po polsku. Najpierw więc ukłon dla tłumaczki – Ewy Horodyskiej – że szukając polskiego odpowiednika jeszcze bardziej mi nieznanego słowa angielskiego, właśnie postawiła na gargulca. Miejsce akcji jest jak najbardziej polskie, bo przedwojenny Lwów. I hotel jest nasz, bo oczywiście George, ale autorka amerykańska, z Nowego Jorku. Pisze tak: „W
Język w walce politycznej
Na paskach w „Wiadomościach” TVP 1 ocenę podaje się zamiast faktów Dr hab. Rafał Zimny – profesor Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, członek Rady Języka Polskiego, współautor sprawozdania o języku informacji politycznej w Polsce w latach 2016-2017 Najnowszy raport Rady Języka Polskiego dotyczący stanu ochrony języka polskiego został opracowany wyłącznie na podstawie analizy pasków głównych wydań „Wiadomości” TVP z lat 2016-2017. Co wyszło z państwa badań? – To, co napisaliśmy we wnioskach –
Kto przeprosi za Kempę?
Ciekawi nas, co prezes z Nowogrodzkiej myśli o Beacie Kempie. Kadrowej dla Sycowa i powiatu oleśnickiego. Iluż tamtejszych kumotrów „jej osoba” ustawiła na tłustych posadach! Dlaczego „jej osoba”? Bo lubi mówić o sobie per „moja osoba” to, „moja osoba” tamto. Prezes Kaczyński pamięta też inne jej wypowiedzi. Na przykład o PiS: „chodzi im o to, żeby nas zatłuc. SB została zlikwidowana, esbeckie metody pozostały”. Albo bardziej intymne: „nie czuję jako kobieta (?), aby on (Kaczyński)
Oikodespota i polskie recepty
Pewnie dopiero po latach, kiedy ktoś z Episkopatu oceni, że Polska jest już zbawiona, przyjdzie czas na odpowiedź, jakąż to funkcję w państwie sprawował człowiek, który doprowadził do stanu zbawienia. Nieuchronność nadeszła, kiedy pojawił się problem, co napisać na postumencie bliźniaczego pomnika na placu Piłsudskiego. Toruńska grupa narodowców ciągle nie godzi się na zbawcę. Argumentuje, że nie ma takiego stanowiska w konstytucji, ale i tak wszyscy wiedzą, że Toruń chce zachować tytuł dla własnego salwatora, też już ciosanego w kamieniu specjalnie sprowadzonym
„Oprocętowany” Kałuża
Od dwóch miesięcy Wojciech Kałuża oficjalnie tytułowany jest panem wicemarszałkiem województwa śląskiego. A przez mieszkańców Śląska, a zwłaszcza jego rodzinnych Żor, ciulem i oszustem. I niech św. Barbara czuwa nad województwem, którym zarządza człowiek niepotrafiący napisać poprawnie słowa procent. Kałuża w zeznaniu podatkowym za 2017 r. napisał, że wraz z żoną ma kredyt w wysokości 106 tys. franków. Plus dopisane ręcznie „oprocętowanie”.









