Tag "Tomasz Goban-Klas"
Nowa konkurencja olimpijska, czyli zawody w rwaniu pieniędzy
Pięć kółek olimpijskich, oficjalne logo igrzysk, jest najlepiej znanym symbolem na świecie. Rozpoznaje go ponad trzy czwarte dorosłych mieszkańców naszego globu. Jest bardziej znany i lepiej kojarzony niż krzyż, półksiężyc, flaga amerykańska, nie wspominając
Telewizja – opium czy zdrowie dla ludu?
Katastrofa wieży Ostankino pozbawiła Moskwę i okolice w promieniu 120 kilometrów odbioru programów telewizyjnych. “Telewizji żal” – współczująco pisze “Gazeta Wyborcza”, wskazując, że statystyczny Rosjanin spędza przed telewizorem po pięć godzin dziennie. Przerwa w nadawaniu programów
Rzecznik po polsku – adwokat czy prokurator?
MEDIA I OKOLICE Rzeczników ci u nas dostatek. Mamy rzecznika prasowego rządu, rzecznika praw obywatelskich, rzecznika interesu społecznego, rzecznika praw dziecka. Jedno słowo, a tyle znaczeń! Każdy z tych “rzeczników” reprezentuje inne zawodowe interesy, tak odmienne,
Poseł Rokita, premier Buzek i Jan Kowalski
Pytanie na inteligencję: co mają wspólnego – eminentny poseł i przewodniczący SKL, profesor i premier oraz przysłowiowy Jan Kowalski, czyli przeciętny obywatel? Odpowiedź poprawna brzmi: wszyscy korzystają z mediów. I poseł, i premier, i Jan Kowalski (niekiedy) czyta gazety,
Bo do tanga trzeba dwojga
Żart kursujący po Krakowie głosi, iż najlepszym przedstawieniem Teatru Słowackiego w minionym miesiącu było rozpoczęcie kampanii prezydenckiej przez Andrzeja Olechowskiego. Publika dopisała, klaka zresztą też. Na widowni zasiedli notable krakowscy, wiceministrowie z Krakowa, poprzedni rektor Akademii
Salonką do Auschwitz?
Jeden obraz jest wart tysiąca słów – to chińskie przysłowie jest stale przypominane przez fotografów prasowych i prezenterów telewizyjnych. Przyswoili je sobie organizatorzy wszelkich masowych imprez, od demonstracji ulicznych do rocznicowych celebracji. W walce o uwagę telewizji wygrywa
Rzecznik -niedorzecznik
Są wysoko w hierarchii, stąd trudno się dziwić, że sami są niekompetentni PAP doniósł, iż w odpowiedzi na pytanie “Czy Marian K. jest kandydatem na stanowisko premiera”, rzecznik klubu UW, pan Andrzej Potocki, “uśmiechnął się i lekko kiwnął głową”.
Czy te oczy mogą kłamać? – chyba tak!
Zwłaszcza politycy celują w permanentnym kłamaniu, a przynajmniej naciąganiu i ukrywaniu prawdy Pewien, z nazwy chrześcijański, poseł znany z niepohamowanej nienawiści i pogardy, otumaniony przyjęciem weta prezydenta i elokwencją jego ministra w Sejmie, zdołał wykrztusić jedynie epitet: pornogrubasy.
Reksio, Oprah i Kai
Mnożą się przykłady neocenzury poprzez wyznaczanie tematów tabu Dziesięć lat temu Sejm, w gruncie rzeczy mimochodem, zlikwidował Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk, czyli krótko mówiąc – cenzurę. Ponieważ ów urząd, przynajmniej
Prawdą jako kłonicą
Krzaklewski przegra z pewnością z Kwaśniewskim, ale czy również z Wałęsą, Olechowskim, Lepperem et consortes? W połowię kwietnia w Salonie Politycznym Trójki, prowadzonym, jak wiadomo, przez red. Monikę Olejnik, pojawił się znowu Lech Wałęsa. I kolejny raz powtórzył swą pokrętną