Tag "Wigilia"

Powrót na stronę główną
Wywiady

Słuchajmy się nawzajem

Rozmowa to są chwile niepowtarzalne Prof. Jerzy Bralczyk – językoznawca, specjalista w zakresie języka mediów, reklamy i polityki Panie profesorze, gdy umawialiśmy się na rozmowę, zaproponowałem, że tematem będzie, nazwijmy to umownie, podręczny poradnik rozmów przy świątecznym stole. – Mam podstawową wątpliwość, czy taki poradnik powinien istnieć. Dlaczego? Nierzadko można odnieść wrażenie, że nie potrafimy ze sobą rozmawiać. – Niech pan nie tragizuje! W naszych kontaktach, rozmowach cenimy naturalność i spontaniczność. Poradniki oraz podręczniki, które ukazywały się w XIX

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zdrowie

Tępy świąteczny dyżur

Najdłużej siedziałem przy łóżkach tych, którzy byli samotni Prof. Krzysztof Bielecki – chirurg ogólny i chirurg onkolog Opowiedz, proszę, o swoich świątecznych dyżurach. Jakie były? – Najpierw chciałbym wspomnieć o pewnej tradycji przedświątecznej, której jestem wierny do dziś. Otóż u nas, na Grochowie, a jestem rodowitym warszawiakiem, obowiązywał taki obyczaj, że przed świętami nosiło się w kieszeni opłatek, aby się nim dzielić z bliźnimi. Od lat więc chodzę po mieście i składam życzenia ludziom, dzielę się opłatkiem –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Okrasa na święta

Z jednej strony pokazuję klasykę, tradycję, prostotę, a z drugiej kulinarną awangardę Karol Okrasa • Jeden z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych kucharzy w Polsce, osobowość telewizyjna. • Lat 38. Zawodowe szlify zdobywał w restauracjach warszawskich hoteli Sobieski i Bristol, a dziś prowadzi autorską kuchnię w restauracji Platter, wyróżnioną w tym roku trzema sztućcami Michelina (to jeszcze nie gwiazdka, ale w tej branży bardzo dużo). • Jest autorem i prowadzącym programów telewizyjnych „Kuchnia z Okrasą”, „Smaki czasu z Karolem Okrasą”

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Wigilie polskie z pierwszych i ostatnich stron gazet

Umówmy się: będzie bez żłóbków, choinek i kolęd. O czym poza tym pisała prasa w Wigilię dekady temu 1956 – ZOMO się rodzi Premier Józef Cyrankiewicz na zebraniu w Hucie im. Lenina: „Wolałbym tu przyjść jako Dziadzio Mróz czy Święty Mikołaj, rozdający podarki. Ale nasza sytuacja gospodarcza jest trudna i ciężka…”. 24 grudnia Rada Ministrów przyjęła uchwałę o utworzeniu ZOMO. Ogłoszenie z „Życia Warszawy”: „Komenda MO m.st. Warszawy zatrudni chętnych do pracy w charakterze milicjantów. Warunki

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.