30/2014
Sezon ogórkowy?
Gdzie tam. Prawica się jednoczy. Biedni Gowin i Ziobro myśleli, że są partnerami Jarosława Kaczyńskiego, próbowali nawet dyktować jakieś warunki. Kaczyński ze swoim PiS przejmie ich ludzi (i to nie wszystkich, tylko tych, których sobie powybiera) i elektorat. Gowina i Ziobry
Potrzebna nowa opowieść
Ostatnio w ramach Fringe Theatre Festival w Toronto obejrzałem kilka przedstawień. Jak to na festiwalach teatralnych, były inscenizacje lepsze i gorsze. I choć na scenie nie brakowało ironii wobec religii ani odniesień seksualnych, a „fucki” latały na lewo i prawo, nikomu
Moi laureaci
Hej! Gdybym wygrał w Lotto, a niestety nigdy nie wygram, bo nie gram, więc gdybym wygrał w Lotto, ufundowałbym wielką nagrodę (Nike by się schowała do mysiej dziury) dla autorów, którzy mnie zachwycają. Z braku kapitału mogę im tylko złożyć u stóp klucz do mojego domu, gdzie w piwniczce
Polska piłka człapie
Dla polskich kibiców brazylijskie mistrzostwa były trudnym testem. Fantastyczny poziom oglądanych meczów dostarczał, nawet w nadmiarze, niezwykłych emocji, jakich nie było od lat. Ale pokazywał też, jak daleko odjechała nam piłkarska czołówka. Na sprawdzian nie będziemy
Obrazy i scenki polskie
Nasz szambiarz wsadza rurę w szambo i mówi: „Ale się porobiło, co pan o tym myśli?”. Po czym sam odpowiada: „Nie ma na kogo głosować”. Było oczywiste, że chodzi mu o politykę. Przy okazji skarży się, że od 14 lat nie był na urlopie.
Sznuk, Matul, Chajzer i inni
Czyli kochane „Lato z Radiem” Tadeusza Sznuka zobaczyłem pierwszy raz na żywo jesienią 1990 r. o godzinie 4.35. Było to tuż przed rozpoczęciem kolejnej audycji „Sygnały Dnia”, które Tadeusz prowadził, jak mi się wtedy wydawało, od zawsze.
Nie płacz, Ziobro
(Nie)sławny szeryf co rusz płacze. Nawet w czasie konferencji prasowych. Jak jakiś piłkarz, a nie były pogromca wszelkich możliwych wrogów. Dla pewności schowany za plecami służb. Nie płacz więc, Ziobro, że cię nie chcą w PiS. Bo Jarosława tym lamentem
Podejrzana Wikipedia
No i wyszło szydło z worka. Wikipedia, nazywana coraz częściej największym śmietnikiem w internecie, jest także największym słupem reklamowym. Z łamów Wikipedii korzysta, oczywiście anonimowo, coraz więcej firm reklamowych, promocyjnych, rozmaitych agencji public relations i najróżniejszych
Tłusty miś vel oligarcha
No proszę. Chodzący własnymi ścieżkami eksmarszałek Sejmu Ludwik Dorn powiedział, czym jest dla niego sławny układ. Zdefiniował go jako „sieciowe powiązanie tłustych misiów”. Zaskakująco, a może nie, jest to zbieżne z oceną Bartłomieja Sienkiewicza, jeszcze
Co warto przeczytać tego lata?
Wiesław Uchański, szef wydawnictwa Iskry Będę monotematyczny i polecę Karola Modzelewskiego „Zajeździmy kobyłę historii”. Po pierwsze, byłem akuszerem tej książki, a po drugie, autor potrafił niezwykle dojmująco i trafnie zrozumieć i opisać to, co się stało w Polsce przez ostatnie