Archiwum
Czy telewizyjne debaty polityków będą miały wpływ na wynik wyborczy?
PRO Prof. Maciej Mrozowski, medioznawca, UW Biorąc pod uwagę rozchwianie preferencji wyborców, wydaje się, że debaty mogą mieć znaczący wpływ na wynik wyborów, choć drugorzędny. Tak skołowanego elektoratu jeszcze nie mieliśmy, bo każdy sondaż pokazuje inne wyniki, a różnice znacznie przekraczają skalę błędu statystycznego. Wygląda więc na to, że do ostatniej chwili liczyć się będą takie elementy kampanii jak temperament, wojenne zagrywki polityków i to, kto komu bardziej naubliża i bardziej zniesmaczy wyborców. W kampanii dokonuje
Absolwent potrzebny od zaraz
Pracodawcy nie mogą już przebierać w pracownikach. Stawiają dziś na ludzi, którzy właśnie skończyli studia Czasy, gdy pracodawcy mogli przebierać w pracownikach, odeszły w niepamięć. Dziś, głównie ze względu na emigrację, dostają dużo mniej odpowiedzi na ogłoszenia „dam pracę”. Również wejście zachodnich korporacji nauczyło Polaków doceniać absolwentów uczelni wyższych – w zagranicznych firmach od dawna wiedzą, jak wielki tkwi w nich potencjał. Rynek interesuje się dwiema grupami absolwentów. Pierwsza to pracownicy bardzo wyspecjalizowani po studiach
Zbrojne dywizje partii rządzącej
Prawo stosowane jest wybiórczo. Z wielką surowością w stosunku do przeciwników politycznych obecnej władzy i z dużą tolerancją wobec osób bliskich rządzącemu układowi Z prof. Zbigniewem Ćwiąkalskim rozmawia Robert Walenciak – Panie profesorze, czy to, co robi PiS, to jest zagrożenie dla państwa prawa, czy tylko takie gadanie? – Uważam, że to, co robi PiS, jest zagrożeniem dla państwa prawa. A najnowsze wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego w tych obawach mnie umacniają. Premier powiedział, że budujemy państwo na nowo. To bardzo
Odsuniemy PiS od władzy
Im większe poparcie dla LiD, tym większe prawdopodobieństwo odsunięcia PiS od władzy. Powiem więcej – po raz pierwszy w tej kampanii – silny LiD to gwarancja, że PiS nie będzie rządziło Z Wojciechem Olejniczakiem, przewodniczący koalicji LiD rozmawia Robert Walenciak – O co chodzi w tej grze? Czy wybory 21 października naprawdę są najważniejsze od roku 1989? – Te wybory rzeczywiście są najważniejsze od roku 1989. Dlatego, że Polska ma ogromną szansę rozwoju, Polska ma szansę zmian na lepsze. Realizacji programu społecznego, naprawy
Ćwiczenia z polityki kulturalnej państwa
Biedak kochający książkę – musi mieć do niej dostęp. To jest odpowiedzialność państwa. Specjalnie wówczas, kiedy rządzi lewica O naszej przyszłości zadecydują ludzie – powszechność wiedzy, umiejętności i dobrej energii, pozwalających trafnie odczytywać znaki czasu. Świat zmienia się w tempie człowiekowi dotąd nieznanym. Internet, laser, GPS, atom. Niewyobrażalne bogactwo i beznadziejna bieda. Północ i Południe. Tolerancja, liberalizm kulturowy i świat szarijatu. Nowe relacje pomiędzy kapitałem a pracą. Nigdy wcześniej
Pamiętnik IV Rzepy
7.10 Wracam ze Szwecji do Polski. Tam na drogach cisza i spokój, tu na siódemce nieprawdopodobny tłok, mimo że to sobota. Coraz częściej dochodzę do wniosku, że u nas każdy Polak, który zarabia tysiąc złotych miesięcznie, kupuje sobie auto za 250, tankuje do pełna i jedzie we wszystkie możliwe strony, siejąc strach i spustoszenie na drogach. Takim piratom na drogach Anglii nasi mówią fuck you. 10.10 Oglądałem dzisiaj, przez przypadek zresztą, o 19.30 „Wiadomości” TVP 1 i dziennikarz tej stacji mówił coś tam,
Pusta platforma Gołoty
Polonia znów uwierzyła w mistrza pięści, ale ten się jej nie pokazał na najważniejszej polskiej imprezie w USA… Korespondencja z Nowego Jorku Golotta. Tak nazwała polskiego pięściarza z Chicago słynna firma Everlast Boxing Equipment na spodenkach i szlafroku, jakie mu wyprodukowała, żeby się ubrał na walkę z Kevinem McBride’em. Gołota tak się podobno wkurzył, że zapowiedział, że nie będzie walczył, jak mu nie dadzą nowych majtek z poprawnym napisem. Dosłano je Federal Expressem niecałe pięć godzin przed rozpoczęciem sobotniej imprezy w hali Madison Square
Krzyk i slogany
Ten felieton jest ostatnim, jaki moi łaskawi czytelnicy przeczytają przed wyborami. Następny numer „Przeglądu” ukaże się, gdy będzie już po wszystkim. Nie ukrywam, że to dla autora położenie mało wygodne. Oczywiście nie jestem na tyle szalony, aby uważać, że treść tego felietonu może mieć jakikolwiek wpływ na czyjekolwiek zachowanie przy urnie wyborczej w niedzielę, 21 października, a nawet na samą obecność przy tej urnie. Mimo że media zabawiają nas nieustannie zmieniającymi się sondażami opinii wyborczych,









