Archiwum

Powrót na stronę główną
Pytanie Tygodnia

Co trzeba zrobić, aby skrócić kolejkę do lekarza specjalisty?

Marek Balicki, lekarz psychiatra, b. minister zdrowia Na pewno potrzebne są zarówno zmiany organizacyjne, jak i pieniądze, bo cudów nie ma. Nawet Tony Blair przed wyborami w 1997 r. obiecywał skrócenie kolejek do lekarzy, ale za 100 mln funtów na początek. Jeżeli minister Arłukowicz ma tego dokonać bez pieniędzy, to chce kogoś nabrać. Trzeba też zmienić priorytety w naszej opiece zdrowotnej. Za mało jest leczenia ambulatoryjnego w trybie jednego dnia, a zbyt często kieruje się pacjenta na kilka dni do szpitala.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Listy i lęki Migalskiego

Ten polityk ma wyjątkowy talent do kabaretowych występów. Jego śpiew w stroju hipisa i z gitarką w ręku na cześć Jarosława Kaczyńskiego długo będzie ozdobą YouTube. A oprócz śpiewów dziękczynnych prawicowy europoseł Marek Migalski ma jeszcze jedno hobby. Za wszelką cenę chce zostać doktorem habilitowanym. Niestety, nikt w Polsce nie chce go przytulić. Pogonili Migalskiego m.in. na Uniwersytecie Jagiellońskim, Uniwersytecie Wrocławskim i w Polskiej Akademii Nauk.Cóż więc robi coraz bardziej zdesperowany polityk? Pisze list do nowej minister nauki i szkolnictwa

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Wygraliśmy z katowicką prokuraturą apelacyjną

Katowiczanie nie mają szczęścia. Jak nie prokurator Ewa Koj z osławionego IPN, to prokurator Iwona Palka z prokuratury apelacyjnej. Piszemy o poczynaniach tych pań, bo są kuriozalne. By więc ostudzić nasze demaskatorskie zapędy, Prokuratura Apelacyjna w Katowicach zażądała od redakcji „Przeglądu” publikacji sprostowania. Nie spodobało się jej to, co napisał Robert Walenciak w głośnym artykule „Tysiąc na celowniku” z grudnia 2012 r. Redakcja odmówiła. Bo co w naszym artykule było nieprawdziwego? Czy to, że w ramach tajnej operacji prokuratorzy i oficerowie CBŚ badali 107 firm

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Promile głupoty

Pijany sprawca wypadku, w którym zginęło kilka osób, wywołał nadzwyczajną aktywność polityków i mediów. Zaczęto się licytować, kto bardziej rozszerzy katalog kar. Tak jest zawsze, gdy wydarzy się coś strasznego. Tyle że o pijanych kierowcach łapanych przez policję mówimy już z taką samą regularnością jak o pogodzie. Wielkie wzmożenie w przypadku nieszczęść i impotencja w zapobieganiu. Gdyby zamiast jednego wielkiego wypadku były trzy mniejsze, to nawet tego wyścigu na kary by nie było. Problem z pijanymi kierowcami jest przecież

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Kara wymierzana nie wprost

Richard Dawkins, sławny uczony i głosiciel ateizmu, potrafi być boleśnie dokuczliwy dla kleru wszystkich wyznań. Tym bardziej więc księża powinni cenić sobie jego zdanie w sprawie tsunami oskarżeń o pedofilię, jakie zalewa ich profesję. „Histeria antypedofilska – pisze on – bardzo mocno uderzyła w Kościół katolicki. Jest wiele powodów, dla których bardzo nie lubię rzymskiego katolicyzmu. Jeszcze bardziej jednak nie lubię nieuczciwości, a nie mogę się oprzeć wrażeniu, że w tym akurat wypadku

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Pijany święty Mikołaj

Cichną emocje wokół polskich pijanych kierowców morderców, wśród których nawet motorniczy tramwaju się znalazł. Sensacja, jakby Polacy przed wiekami nie bywali w dym pijani, także gdy siadali na koń. Na szczęście wtedy koń bywał zwykle trzeźwy i miał swój rozum.Media nie mogą długo się skupiać na jednym temacie, wtedy się zużywa, chociaż ten jest wyjątkowo barwny i będzie jeszcze długo dostarczał atrakcji, także ostatecznych. Strasznie i śmiesznie było patrzeć, jak nasi politycy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Agnieszka Wolny-Hamkało Felietony

Więcej grzechów nie pamiętam

Samochód był stary i rozklekotany. Brudny śnieg rozbryzgiwał się ponuro, tworząc fontanny błota. Patrzyłam przez szyby na wygaszone, szare miasto, które wyglądało jak szkielet ryby. Siedząc na tylnym siedzeniu taksówki, trzymałam się ze zgrozą za szczękę. Wracałam od dentysty. Był gdzieś z tyłu: ząb szeregowiec, przez całe życie sumiennie wykonywał swoją pracę, a teraz ranny, z opatrunkiem, wysyłał do mózgu pociski bólu. Humor więc miałam nietęgi, pogoda była jak z pocztówki o treści „Zabierz mnie,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Piotr Żuk

Klasa próżniacza i charytatywna obłuda

Im większe nierówności społeczne, tym częściej w okresie karnawału, w którym bawi się głównie bogatsza część społeczeństwa, odbywają się w Polsce różnego rodzaju akcje charytatywne. Zazwyczaj organizatorami tego typu wydarzeń są środowiska biznesowe, przedstawiciele lokalnej władzy (np. prezydenci miast lub ich żony) czy też świat korporacyjnych mediów. Najczęściej w tych imprezach chodzi nie o pomoc biednym i potrzebującym, ale o tanią promocję organizatorów, o ukazanie ich bardziej ludzkiego oblicza. Czysty marketing i dobroduszność na pokaz.Już klasyk socjologii

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sport

Odwróć tabelę, Polska na czele

„Przeglądowa” sonda futbolowa 1. Miła niespodzianka polskiej piłki w 2013 r.? 2. Największe piłkarskie rozczarowanie w 2013 r.? 3. Piłkarz roku? 4. Najlepsza drużyna? 5. Gdyby był pan prezesem PZPN, to… 6. Z czym się panu kojarzy polska piłka? 7. Nasza piłka nożna w skali 1-10? KRZYSZTOF CUGOWSKI wokalista Budki Suflera 1. Mistrzostwo Europy dziewczyn do lat 17 – to naprawdę było miłe zaskoczenie. 2. Kolejny raz w haniebny sposób

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Człowieczeństwo na każdej wysokości – rozmowa z Wojciechem Brańskim

Jeśli zobowiązujemy się do tego, że wchodzimy razem i schodzimy razem, to bądźmy konsekwentni. Niestety, wielu himalaistów nie dotrzymuje zobowiązań Wojciech Brański – himalaista Co pan myśli o chodzeniu zimą po górach? Mnie uczono, że Tatry o tej porze roku należy omijać. – Jeśli mówimy o możliwościach przeciętnego turysty, to może i tak. Ale dla taterników zimowe wspinaczki są niezwykłą frajdą, bo wtedy mamy najpiękniejsze widoki, nie mówiąc już o przyjemności chodzenia po śniegu. Ale to chyba niebezpieczna zabawa? – Owszem, głównie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.