Wpisy od Arkadiusz Panasiuk

Powrót na stronę główną
Kraj

Piwo pod popiersiem Lenina

Włodzimierz Cimoszewicz dziękował tu za napad, Andrzej Wajda podziwiał schodzone walonki W cieniu walki o pomnik Czterech Śpiących na warszawskiej Pradze na Białostocczyźnie padał słynny bar U Wołodzi w Hajnówce. To było miejsce magiczne, bar-muzeum minionego ustroju, znane w całej Polsce i Europie. W lipcu odbyła się pierwsza rozprawa z powództwa urzędu miasta o to, kto ma rozebrać lokal i zrobić porządek po nim. Trzy miesiące wcześniej, 8 kwietnia komornik w asyście policjantów opieczętował eksponaty znajdujące się w lokalu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Żubr miesza w puszczy

Sprawa poszerzenia Białowieskiego Parku Narodowego będzie jednym z filarów kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości na Podlasiu W 2000 r. zaatakowano jajami ministra środowiska Antoniego Tokarczuka, który chciał poszerzyć Białowieski Park Narodowy. Macieja Grabowskiego, obecnego szefa tego resortu, kiedy niedawno wchodził na spotkanie z samorządowcami puszczańskich gmin, witały już tylko transparenty.Postęp więc jest, może również dlatego, że Grabowski, w przeciwieństwie do kilku poprzednich ministrów rządu PO-PSL, wydaje się mniej uległy wobec środowisk ekologów. „Przez

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Bardzo cichy przetarg

Jak gmina Narew zabrała sąsiadce dziadków szefa ABW działkę i wystawiła ją na sprzedaż W numerze 28/2014 „Przeglądu” przedstawiliśmy sylwetkę szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego płk. Dariusza Łuczaka. Poruszyliśmy też kwestię działki, która kiedyś należała do dziadków Łuczaka. Fakty dokonane W 1972 r. Maria Chilimoniuk kupiła od sąsiadów, Ludwika i Teofili Poskrobko, dziadków Dariusza Łuczaka, działkę przy ul. Piaski w Narwi. Umowa została zawarta pomiędzy sąsiadami w obecności świadków. Była honorowana, przez kilkadziesiąt lat Maria

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Kariera superszefa agentów

Płk Dariusz Łuczak nie zostałby szefem ABW, gdyby nie Krzysztof Bondaryk Na konferencji prasowej 19 czerwca, zwołanej w trybie pilnym na drugi dzień po blamażu prokuratury i ABW w redakcji tygodnika „Wprost”, premier Donald Tusk poinformował, że w tej sprawie natychmiast skontaktował się z ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym i szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Marek Biernacki i Andrzej Seremet są dobrze znani opinii publicznej, udzielają wywiadów, goszczą w programach telewizyjnych. O powołanym 16 kwietnia 2013 r. na dyrektora największej cywilnej specsłużby

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Mandaty dla Białorusinów

Nowy okręg wyborczy na Podlasiu ma dawać fory mniejszości narodowej 23 czerwca sejmik województwa podlaskiego zajmie się propozycją marszałka Jarosława Dworzańskiego dotyczącą nowych okręgów wyborczych. Zamiast pięciu mają być cztery. Ostatni, czwarty, zgodnie z Kodeksem wyborczym ma dawać fory mniejszościom narodowym, które w zwartej grupie zamieszkują kilka powiatów. Nie wszystkim to się podoba. Od 5 stycznia 2011 r. w nowym kodeksie istnieje zapis, że „łączenie powiatów (w wyborach do sejmików województw –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Rasizm nasz codzienny

MSW chwali się rosnącą liczbą postępowań w sprawie przestępstw z nienawiści, przemilcza spadek wykrywalności   Zaraz po świętach wielkanocnych Ministerstwo Spraw Wewnętrznych opublikowało raport dotyczący działań podlaskiej policji w zakresie zwalczania przestępczości związanej z rasizmem, ksenofobią i nietolerancją. Tytuł raportu, „Białystok się zmienia”, jest adekwatny do sytuacji – „się zmienia”, więc może będzie lepiej. Zwłaszcza pod względem wykrywalności, bo z tym jest kiepsko. O czym mówi mniej znany raport przygotowany przez Stowarzyszenie Interwencji

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Lektury agentów

Smak czekolady jako kwestia bezpieczeństwa Od „Przeglądu Papierniczego” po „English Matters”. Od „Miesięcznika Światowego Związku Żołnierzy AK” po „Ochronę Przeciwpożarową”. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego jak co roku ogłosiła przetarg na dostarczenie do centrali przy Rakowieckiej w Warszawie i ośrodka szkoleniowego w Emowie kilkudziesięciu tytułów prasy krajowej w pakietach obejmujących wszystkie wydania w 2014 r. Tym razem ma być ich 88. „Rzeczpospolita” jest w tej chwili cieniem tego, czym była w czasach Pawła Lisickiego i tekstów o trotylu na tupolewie. Mimo to ABW

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

IPN obsadza patronów

Aleksander Wołkowycki został zabity przez oddział „Łupaszki”. Zdaniem narodowców i IPN, nie może być patronem szkoły Narodowcy od ubiegłego roku walczą o zmianę nazwy ulicy i patrona szkoły podstawowej w maleńkiej Narewce na Podlasiu. Dla nich Aleksander Wołkowycki to komunistyczny i hitlerowski zbrodniarz, choć nawet IPN do tej pory nie znalazł żadnych dowodów na jego kolaborację z kimkolwiek: ani z hitlerowcami, ani z NKWD. Ale kto by się tym przejmował. – Wołkowycki był organizatorem ruchu komunistycznego w Narewce i okolicach. Brak

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Nie ma bata na nazioli

Policja i ABW bezradne wobec rasistów na Podlasiu Policja ciągle nie potrafi ująć podpalaczy mieszkań obcokrajowców w Białymstoku ani sprawców innych przestępstw na tle rasistowskim na Podlasiu. Jeśli jednak mówimy o braku skuteczności, to co najmniej taka sama odpowiedzialność ciąży na Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Tymczasem minister Bartłomiej Sienkiewicz stwierdził publicznie, że do pracy ABW nie ma żadnych uwag. Wiemy wszystko Początek ubiegłej dekady. Do siedziby ABW na Rakowiecką w Warszawie dostaje zaproszenie Marcin R. Funkcjonariusz pyta go o Michała

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Jedni do gazu, drudzy do pieca

“Poszukujemy osób w różnym wieku, o urodzie semickiej lub cygańskiej, do filmu Romana Polańskiego “Pianista”. Do niektórych scen potrzebne będą osoby bardzo chude” Ogłoszenia takiej treści ukazywały się od początku nowego roku w stołecznych gazetach. – Znowu schudłeś!? – mówi zawsze na powitanie moja kochana, tęga ciotka. – Daj cygareta, ty ponimajesz po polski? – Doskonale i to od trzydziestu kilku lat – wprawiam w zakłopotanie żulika na Dworcu Głównym w Gdańsku. Wziął mnie za muzułmanina

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.