Tag "Aleksander Małachowski"
Jak zrozumieć PRL?
Podziwiałem wczoraj w telewizji dobry film poświecony pamięci Kazimierza Dejmka, wielkiej postaci teatru polskiego. Jego dorosłe życie i olbrzymi dorobek artystyczny przypadają w większości na lata istnienia PRL-u. Później cieszył się już tylko sławą dawnych dokonań i był niezłym, a może nawet zdecydowanie dobrym ministrem kultury. Znałem Go mało, ale ceniłem bardzo jako artystę i mądrego mecenasa sztuki i kultury. Jego życiorys skłania do poważnej refleksji nad dziejami długiego okresu historii Polski. Jedni
Przypominam Henri Dunanta
Ktoś ze znajomych mego syna głosi rewelacyjną teorię szybkości upływającego czasu. Powiada tak: „Czas płynie tak szybko, że ledwo człowiek wytrzeźwieje po sylwestrze, już trzeba ubierać choinkę”. Na progu osiemdziesiątki, do której się zbliżam – pytanie, czy dotrwam – odczuwam tę szybkość upływu czasu bardzo dotkliwie, bo gdybym był całkiem zdrów, a przecież nie jestem, to i tak musiałbym się liczyć z nadchodzącym „ubieraniem choinki”, by enigmatycznie określić to, co mnie wkrótce czeka. Czas zatem na bilans życia. Powinienem napisać
Gorzko o tym pisać
Z konieczności piszę ten felieton na zapas, gdyż muszę znowu poddać się kuracji szpitalnej i nie wiem, kiedy będę mógł wrócić do pracy. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, iż najważniejsze zdarzenia, jakie zazwyczaj opisuję, mają się dopiero zdarzyć, a ja już nie mogę czekać. Zajmę się jednak czymś mniej związanym z wynikami rokowań europejskich czy też z porozumieniem z górnikami, którzy niepomni katastrofy, jaka ich czeka w razie strajku, zamierzają go ogłosić. Obecnej Polsce zagraża bunt społeczny,
Kłamią czy kręcą?
Zapiski polityczne 11 grudnia 2002 r. Zostałem niedawno napadnięty, czy pomówiony, przez dwóch ludzi, których opiniami nie przejmuję się, ale niestety zauważyłem, że ich kłamliwe wypowiedzi o mnie są przyjmowane przez porządnych ludzi, na których opinii mi zależy, przeto muszę publicznie wyjaśnić, w czym rzec, by nikt nie powiedział, że mając argumenty i możność odpierania zarzutów, milczałem, czym mogłem przyświadczać, że istotnie coś było naprawdę z tego, co jest mi zarzucane. Zbadajmy zatem, czy moi przeciwnicy kłamią, czy kręcą. Panowie Michał Ujazdowski, najbardziej niewydarzony
Liczy się bilans końcowy
Zapiski polityczne 5 grudnia 2002 r. 4 grudnia 2002 r. to raczej ponura data w niedługiej historii odradzającego się parlamentaryzmu polskiego. Tego dnia toczyliśmy zaciętą debatę o wejściu Polski do struktur Unii Europejskiej – wypełnioną „bardzo małym rozumkiem” wielu posłów, by sparafrazować znane określenie z opowieści o Kubusiu Puchatku. Można i ostrzej nazwać to, co się wydarzyło. Były liczne popisy chamstwa i głupoty. Było też kilka mądrych i treściwych wystąpień, poczynając od świetnego zagajenia
Przekręty
Zapiski polityczne 26 listopada 2002 r. Kierujący Kościołem katolickim nie lubią, a może nawet nie cenią słów wypowiadanych przez osoby świeckie, lecz dzieją się sprawy zmuszające mnie do zabrania głosu. Zacznę od bulwersującego opinię publiczną telewizyjnego reportażu redaktora Morawskiego o dyrektorze Rydzyku, twórcy Radia Maryja. Ta rozgłośnia jest ceniona przez władze kościelne za – nazwijmy to tak umownie – wartości modlitewne szerzone w kraju i wśród Polonii. Wokół tych wartości modlitewnych skupiają się kręgi bardzo konserwatywnych
Ciekawa analogia historyczna
Zapiski polityczne Robotnicy śląscy demonstrujący niezwykle tłumnie w Katowicach przeciw dalszemu reformowaniu górnictwa, a także hutnictwa i wszystkiego, co może wymagać ograniczanie zatrudnienia, sami sobie zgotowali ten los. Ongiś wszak na wezwanie zbuntowanych przeciw tzw. komunie stoczniowców poparli czynnie tajony długo bunt wszelkiej maści intelektualistów oraz inteligentów przeciw dalszemu istnieniu systemu dławiącego wolność myśli i słowa – czym przyczynili się wydatnie do dzieła zburzenia systemu zwanego socjalistycznym, który tymże
Uzasadniona utrata poparcia dla lewicy
Zapiski polityczne Wyniki wyborów, jeszcze nie do końca – w chwili gdy to piszę – znane ostatecznie, pozwalają jednak na kilka niezbyt wesołych refleksji. Lewicowa koalicja – mimo ogólnej wygranej ilościowo – nie może bez szukania jeszcze dodatkowych sojuszników podjąć się rządzenia w tych 13 województwach, gdzie niby to zwyciężyła. Najgorzej wygląda to w samej stolicy, w której, jak np. w mojej dzielnicy Wawer lewicowa koalicja zdobyła jeden mandat. Unia Pracy, będąca ciągle partią na dorobku odrabiająca
Kolor polskiego patriotyzmu
Zapiski polityczne 6 listopada 2002 r. Lada moment ukaże się w księgarniach dwutomowa praca o wielkiej doniosłości historycznej, jednakże zagrożona licznymi zaprzeczeniami i potępieniami smutnych prawd, jakie zawiera. Mówię o „Studiach” i „Dokumentach” wydanych przez Instytut Pamięci Narodowej, jako plon dwuletniej pracy 30 historyków i prawników z IPN, PAN oraz Uniwersytetu w Białymstoku. Rzecz dotyczy masakry Żydów urządzonej zaraz po wejściu wojsk niemieckich na tereny zajęte dwa lata wcześniej przez bolszewików, którzy uciekając w popłochu z terenów
Żniwa destruktorów
Zapiski polityczne Chryja w Sejmie RP ukazała dobitnie rozmiar sił destrukcji działających na polskiej arenie politycznej. Co uważniejsi obserwatorzy mieli możność sprawdzenia faktu zaistnienia tego poważnego zagrożenia rozumnego rozwoju naszego państwa, ale boję się, że tak zwany przeciętny człowiek tego nie dostrzega. Mówię tak, gdyż odbywam sporo spotkań zarówno z gośćmi mego biura poselskiego, jak i zwyczajnie na ulicy, ponieważ jako postać łatwo rozpoznawalna za sprawą wieloletniej pracy w telewizji bywam często indagowany na tematy









